Translate

30 marca 2015

"Wszystko już było, co będzie też było." ***


kre(m)acja


wypaliłam się.
kreśląc słowa niepotrzebne
nikomu. oprócz mnie
samej. w pustce intelektualnej
zgasłam.

wiersze spłonęły na stosach
banałów. nie powiłam żadnej
odkrywczej metafory. nie stworzyłam
ciekawego stylu. nie udało
mi się wykreować nic innowacyjnego.

a przecież wszystko już
zaistniało. ograniczona ilość słów
nie jest powodem do kołtuńskiej
grafomanii. spalanie dodaje
 skrzydeł. pegaz ucieka na cztery 

litery.

JoAnna Idzikowska - Kęsik, 30 III 15


***Andrzej Ozga, Tarantela
* autorem pierwszego obrazu jest Stanislas Aristov, drugi z netu

18 komentarzy:

  1. Pierwszy obraz sprawił, że naprawdę zaniemówiłam....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo wymowny, takich zawsze szukam w grafice wujcia Google. ;-)
      Pozdrawiam, Agnieszko.

      Usuń
  2. Witaj Joasiu.
    Co Ty z ta kremacją. Masz po prostu przesilenie wiosenne, a zmienna pogoda wisielczo nastraja.
    Wena wróci i tego się trzymajmy.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał
    PS. Lepsza apostacja niż kremacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, oj tam.

      To tylko wierszyk. Nic więcej.

      Kreacja, krem, kremacja - co to za różnica? :)

      Usuń
  3. "Wszystko to było, co było to będzie
    i pora pogodzić się z tym"

    "słowa niepotrzebne nikomu. oprócz mnie samej" -jesteś w błędzie,mylisz się aniele.

    Wypaliłaś się ? nie sądzę.
    Jesteś obarczona wieloma obowiązkami terażniejszymi i przyszłymi.
    Starasz się sprostać wszelkim oczekiwaniom świata wewnętrznego i zewnętrznego.
    Chcesz być dobra,lepsza,mocna i niezniszczalna bo tyle rzeczy do zrobienia i naprawienia.
    Banałem jest proza naszego życia i tu spłonęły wiersze.
    Powodzenia w anielskim konkursie :-)
    Wstrętnie u mnie za oknem-chłód,deszcz z śniegiem i wietrznie,ale nic to,nic to.
    Trzymaj się zdrowo.
    Coś ponad siły ?-weż głęboki wdech,wypuść powietrze i po chwili uśmiechnij się.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uśmiecham się, Jerzy.
      Oglądam różne dziwne filmy, czytam coś tam na temat Zespołu Retta i patrzę na śnieg, który od rana pada za oknem.
      Nie lubię w kwietniu tego paskudztwa. Fiołki już widziałam, a tu nagle jakis śnieg - dobrze, że dokupiłam drewna, będzie czym kopsać w kominku,

      Tak sobie kombinuję, gdzie tu się zaszyć na te święta, żeby nie oglądać tych wszystkich rzewnych obrazków i filmów o okrutnej śmierci pana, po którym żałoba trwa już ponad 2 tysiące lat, a i tak nic z tego nie wynika.

      Skasowałam niechcący Twój komentarz. :(( Bo były razem i chciałam usunąć na zawsze ten, który sam skasowałeś, a znikły oba. :(

      Jakaś nieogarnięta jestem ostatnio.

      Pozdrawiam, dobrego czasu, z rodziną, pełnego miłości Ci ,życzę!

      Usuń
  4. Życzę Ci cieplejszej wiosny i pozytywnych myśli. Bardzo mnie zaniepokoił Twój wiersz. Uśmiechnij się, jutro może być lepsze ale wszystko zależy od Ciebie. Pozdrawiam najserdeczniej, Życzę spokojnych i wesołych Świąt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie pada śnieg i jest zimno.

      Lotko, moje wiersze to tylko teksty.

      Jestem zdrowa, zakochana i jest naprawdę dobrze. Uśmiecham się do życia i do ludzi. Nawet do tego paskudnego śniegu.

      Serdeczne serdeczności!!!

      Usuń
  5. JoAnno, w tych czasach trudno stworzyć coś nowego, niebanalnego, niepowtarzalnego. Zawsze zapożyczamy z dawnych czasów, bo kto jest oczytany, ten musi, nawet nieświadomie, powtarzać za innymi.
    Życzę Ci radosnych świąt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, trudno mi nie przyznać Tobie racji, Aniu.
      Czasem coś sobie piszę i myślę, matko, przeciez to już napisał ten i ten...
      To jest we mnie, zwłaszcza, gdy kiedyś zrobiło na mnie wrażenie.

      Pozdrawiam!
      Dziękuję!!!

      Usuń
  6. Asia, wiersz jest dobry i ten blog wyszpiegowany jest bardzo dobry!!!
    Pozdrawiam, odpoczywaj, bo po świętach dużo roboty. kk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, po świętach kolejne działania i myśl: oby do długiego weekendu! :p

      Ale damy radę. :)

      PS Już mnie tu nie szpieguj, bo się wyda. xD

      Usuń
  7. DOBREJ ENERGII POZDRAWIAM WESOLYCH ŚWIĄT

    OdpowiedzUsuń
  8. "kre(m)acja" - bardzo, ale to bardzo podoba mi się taka gra językowa, taka zabawa nawiasami ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. CACUSZKO

    Tak łatwo się wypalić
    zgasnąć w intelektualnej pustce
    Tak trudno się wyżalić
    nawet w efektownej na głowie chustce

    Świat od zawsze pełen banałów
    metafory w pięknym stylu dla smakoszy
    Grafomania z wyższych stanów
    leci ciurkiem ona wszędzie się panoszy

    Nie tak łatwą ją skremować
    gdy się uda skrzydła rosną jak najęte
    Piękne słowo móc wykreować
    nie wystarczy komuś nadepnąć na piętę

    A dla siebie miła jest kreacja
    czasem ktoś przeczyta szepnie na uszko
    Dla poetki żadna to sensacja
    "kre(m)acja" poderwie pegaza, a ten CACUSZKO!

    PS.
    Wiersz Pani wyborny... od niego moje Pani twórczości poznanie. Jeśli Pani pozwoli... zostanę?
    Serdecznie pozdrawiam i dobrej pogody na długie (dłuższe niż zazwyczaj) spacery w plenery.
    Ukłony.
    SdR

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)