Translate

31 sierpnia 2017

"Siebie gryźć możemy lecz chrońmy dzieci" ***



altruizm

"Dziecko można uderzyć, ale nigdy w twarz".

Jorge Mario Bergoglio
 

no proszę jaki dobry
jaki wspaniałomyślny
tatuś

karze spuszcza baty
butnym potomkom
ale jest mądry

nie upokarza
nie bije
po twarzy

i na dodatek
ma błogosławieństwo
człowieka w białym ubranku

dla swojej ojcowskiej
patriarchalnej
władzy

byleby nie przywalał
w dziecięcą
buźkę

reszta jest tylko
bezgłosem
bo dzieci i ryby i tak dalej

niech się szczeniaki
cieszą że nie łamie im
kości na kole

miłosierdzie
boskie ojcowskie
wszechmocne

poza granicami


JoAnna Idzikowska - Kęsik, 7 II 15


***cytat w tytule - Wojciech Młynarski, Chrońmy dzieci
*obrazy Arthur Elsley

23 sierpnia 2017

"moje ciało / mówi do mnie" ***




ucieleśnienie



" ja twoje ciało
nie przestanę widzieć"


Tadeusz Różewicz

i tak to się zaczęło

rozum podpowiadał dramat
w jednym kiepskim akcie
serce nawet nie drgnęło
dumne nieprzejednane
ale ciało zrobiło swoje
wyrwało się z uprzęży prawa
gwieździście niemoralnego
pobiegło sobie tylko znaną dróżką
mając w perspektywie
widnokręgi zespołu nienasyconego
dotyku w transie

i tak to się skończyło

rozum warczał że to musiało nastąpić
było nieuniknione i banalnie realne
serce migotało nierytmicznie
a ciało wykonało test na którym
zalśniły dwie niepożądane kreski
pobiegło do lekarza położyło się drżące
na niewygodnej kanapie u terapeuty
mając w perspektywie
 nieuleczalną dwubiegunową chorobę
kochania w afekcie



JoAnna Idzikowska - Kęsik, 23 VIII 17


***cytat w tytule notki, Tadeusz Różewicz
*grafika z netu 

21 sierpnia 2017

"I spojrzała w zaświaty, a tam nicość dokoła"! ***




Samotność jest jak czerw(ień)

<< I wypełznął czerw spod ziemi zwilgotniałym pyskiem czynny:
"Ot, ja ciebie popieszczę! Ot, ja właśnie - nikt inny!">>

Bolesław Leśmian, Jadwiga

Nie mów, że kochasz, gdy nie lubisz siebie;
życie wystawia faktury za kłamstwa
i wraca wszystko, co nie było czyste
do ignoranta, który nie zna prawdy
o sobie, słowach, prawie przyciągania
wciśniętym między teorie spiskowe.

Nie mów, że kochasz, bo miłość wytrawna
jak dobre wino: tym lepsza, im starsza.
Pożądać można na wiele sposobów,
kocha się zawsze do samego sedna,
do bólu kości i do dna wgłębiania
myśli w przeczucia stłuczonego serca.

Nie mów, że kochasz, jeśli nie potrafisz
znaleźć czułości w dłoniach przeznaczenia.
Ograniczona szablonem wydarzeń,
nie umiesz nagiąć łuku przyzwyczajeń. 
Kiedyś zrozumiesz, pieszczona przez czerwie,
strukturę barwy zastygłej w wieczności.

Jeśli przeleje się czara zwątpienia,
zimna samotność zatopi się w makach,
a czarne koty przywdzieją żałobę,
splątane wstęgą rozjaśnionych włosów.
Opuścisz siebie, znudzona wędrówką
po gruzach smutków dzikich namiętności.

Milczek autysta będzie konstruował
nowe wszechświaty, przypięte do mogił,
zdeptanych śmiercią,
niebyłych miłości.

"Nie umkniemy samotności, co nas żre jak czerw"...*


*Stanisław Staszewski, Jeśli zechcesz odejść, odejdź
 



JoAnna Idzikowska - Kęsik, z okazji nieogłoszenia tego roku Rokiem Bolesława Leśmiana, Gdynia, 
 15 VIII 17

 ***cytat w tytule notki, Bolesław Leśmian, Jadwiga
*fotografie własne

ŚWIEŻYNKI