... mawiała Muriel - postać z kreskówki o tchórzliwym psie Chojraku... Ja nie przepadam za herbatą, ale dostałam od brata zaparzacz i liściastą herbatę Earl Grey (mój brat ma jeszcze większe niż ja zajawki na zdrowe odżywianie i na siłę chce mnie oduczyć picia kawy rozpuszczalnej i herbaty w torebkach do zaparzania), a ponieważ pogoda jest okropna, wciąż pada i pada i straszą nas powodziami, więc dzisiaj kilka cytatów o trunku bogów, parę piosenek i mój okrutnie stary wiersz...
Lubicie herbatę? Napiszcie, jaką, może i ja znowu polubię ten trunek (bo najczęściej piję wodę z cytryną lub shotem z kurkumą i imbirem oraz litry kawy z mlekiem roślinnym)... Zwłaszcza, że bierze mnie od wczoraj i telepie oraz rozpala twarz i zakatarza jakieś grypsko albo inne covidełko i muszę się w ten weekend jakoś zregenerować, żeby w poniedziałek pójść do roboty... Pracuję też nad bardzo ważną innowacją pedagogiczną i trochę czasu na to poświęcam, bo chcę moich chłopaków jak najwięcej nauczyć, zanim pójdą w dorosły świat...
Bernard Fruga
Wstałem i nie wiem, co mógłbym zrobić.
Chyba tylko herbatę.
Jacek Podsiadło
Herbata przypomina nam, żebyśmy zwolnili tempo i uwolnili się spod presji nowoczesności.
Lisa See
- Masz ochotę na herbatę?
- Nie, pragnę pieśni, muzyki. Pragnę miłości i piękna.
- Naprawdę nie chcesz herbaty?
Woody Allen
piję zieloną
cierpką herbatę
z białym kwiatem
jaśminu
Tadeusz Różewicz
- Czyli świat się kończy? To chcesz powiedzieć?
- Dobry wniosek.
- Tak. W takim razie pozostaje nam tylko jedno.
- Co takiego?
- Zaparzyć herbatę.
Siri Pettersen
Herbata stygnie zapada mrok
A pod piórem ciągle nic.
Katarzyna Nosowska
Lubię pić zieloną herbatę i czytać. Po prostu nie mam lepszego pomysłu na resztę życia.
Krzysztof Varga
Wielka miłość zaczyna się szampanem, kończy zaś herbatą.
Honoré de Balzac
herbaciane impresje
wiesz kochany
patrzę bezmyślnie na herbatę
która obłą puszystością filiżanki
i złotawym kolorem jesiennych róż
jak modliszka
wchłonęła aromatyczną
wytrawną cierpkość limonki
z gorzkawą goryczą mieszanych uczuć
myślę o naszej usychającej miłości
delektuję się słomkowymi pomysłami
miodowym oddechem wymoszczę dla nas
miejsce w zaparowanej czasoprzestrzeni
aby soczyste nabrzmiałe usta
i pozlepiane pulsujące serca mogły się wzbić
ponad nonsensy przyziemnych nastrojów
popływamy w przesłodzonej otchłani
gorących roziskrzonych rozkoszy
cytrynowym słońcem
jak dzieci zachwyceni
JoAnna Idzikowska-Kęsik, 3 IX 2011
Nancy Reagan
Olá Joana!
OdpowiedzUsuńCostumo beber todos os dias chá.
Principalmente de cidreira e camomila. Embora por vezes também tome chá preto.
Principalmente à noite funciona como relaxante, me ajudando a dormir.
Deixo os meus votos de um Feliz fim de semana, com muita saúde e paz.
Beijinhos, com carinho e amizade.
Mário Margaride
http://poesiaaquiesta.blogspot.com
https://soltaastuaspalavras.blogspot.com
Obrigado, querido amigo poeta! Atenciosamente, bom final de semana, abraços!
UsuńWiersz o herbacie wspaniały:-)
OdpowiedzUsuńJa lubię herbatę, ale rzadko pijam czarną, raczej ziołowe lub owocowe.
W sieci Świat herbaty pyszny jest cytrusowy mix, to taki bardziej deser, niż herbata:-)
Pysznej herbatki i weekendowego relaksu:-)
jotka
Dziękuję Joasiu i moc pozdrowień posyłam do Ciebie!
UsuńJoAsiu!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją bogatą kolekcję ceramiki z Bolesławca, która wyróżnia się wyjątkowym wzornictwem i kunsztem wykonania.
A co do herbaty? bardzo ją lubię i też piję Earl Grey- Whittard.
Przesyłam uściski dla Ciebie i dla kici Balbiny:)
Łucjo Kochana, dziękuję. Twoją herbatkę na pewno skosztuję, jak znajdę i kupię, serdeczności!
UsuńOjej, masz nadzieję, że szybko się wykurujesz! Zdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz napisałaś i bardzo fajne utwory poleciłaś. Uwielbiam zwłaszcza piosenkę Kaliny Jędrusik. Ma niepowtarzalny klimat.
Jestem również wielką herbaty, choć zwykle piję ją tylko w jesienne i zimowe dni
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Jest dobrze. Naprawdę, chyba stres powodziowy mnie ozdrowił, Uściski!
UsuńI used to drink tea daily, but now I just drink water.
OdpowiedzUsuńI also drink water more and more often. I remember about tea in the fall.
UsuńI hope you feel better. A bug has been getting to a lot over here. Honey and garlic are 2 of the best things to take when you aren't well. I gave up coffee in March and have noticed a big big difference. I would only drink real coffee though, I didn't like instant at all. I would drink 4-5 cups a day or more and they would be strong beans too. I decided to quit one day and the first few weeks were hard but by the second week I was fine. It is the best and worst decision I have made...best I am feeling lots of positives and worst because I loved my coffee so much. I now drink a coffee substitute, Chicory. It tastes nice and is very good for you. When made into a latte, you'd never know it wasn't coffee. I always use coconut milk with mine. Get plenty cat cuddles, I was recently reading on the healing power of cats purrs. Worth a look :-D
OdpowiedzUsuńI would like to quit coffee, drink only water, but the problem is my very low blood pressure - 86/60 and also the fact that I simply like coffee. Maybe I will succeed someday, because I also haven't had it for a long time... Cats are wonderful - I love the purring of my Balbina. Hugs Ananka!
UsuńEs preciosa la tetera y las tazas divinas!
OdpowiedzUsuńMuchas gracias Maria! Besos!
UsuńBefore the world ends, tea... a wonderful idea <3
OdpowiedzUsuńI love the beautiful tea sets.
Thank you dear!
UsuńMe gusta el té frió y tambien tome cafe descafeinado con leche de soya. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńMuchas gracias Citu, besos. :)
UsuńTea is my favorite drink. I like black, but I also often drink green. And recently I started drinking Rooibos - African herbal tea, because it is very healthy. Sometimes I brew currant and raspberry leaves with tea. I really like to put honey or jam in tea. And, of course, I like tea with lemon.😊🫖☕🍵🍪🍯🍋
OdpowiedzUsuńThank you dear Julia, have a great week!!
UsuńDear JoAnna! I see Balbina and you like tea but I prefer coffee!
OdpowiedzUsuńBalbiana is wonderful! I like coffee too.
UsuńBellos bodegones y buena musica.
OdpowiedzUsuńUn abrazo, amiga
Muchas gracias! Saludos y abrazos amigo!
UsuńHerbatę piję przeważnie, kiedy choruję (co mi się też zdarzyło niedawno). Z cytryną, miodem, maliną. Jakąś zwykłą, w saszetkach. Choć lubię zaparzyć sobie czasem jakieś ziółka, miętę, melisę, czystek. Dostałam też owocowe różne herbatki. Tylko zapominam je pić 😁 Moim napojem jest kawa z "mlekiem" sojowym👌☕ A w nawiązaniu do Balzaca powiem, że moja miłość zaczęła się od piwa 🙃😉
OdpowiedzUsuńMnie się podobają niestandardowe początki miłości. :) Uściski!!
UsuńI like many types of tea. I especially like black tea, the main base of iced tea. Teas are the most consumed beverage in the world, after water.
OdpowiedzUsuńI really like your posts.
(ꈍᴗꈍ) Poetic and cinematic greetings.
💋Kisses💋
Thank you Theda, all the best for you!
UsuńJa herbatę piję tylko jesienią i zimą. Wtedy lubię zaszaleć i zrobić sobie taką zimową - z owocami, cynamonem lub anyżem, na bogato.
OdpowiedzUsuńCoś jest na rzeczy... Latem i wiosną woda jest the best. :))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń❤️
UsuńLubię czarne herbaty, zimą z miodem i cytryną. Śliczny kotek ❤️
OdpowiedzUsuńMam czarną liściastą earl gray z płatkami róży. A kicia przekochana! ❤️
UsuńCiekawy post. Uwielbiam dobrej jakości herbatę liściastą. Czarną, zieloną, czerwoną... Najlepiej klasyczną, ale z dodatkami też może być. Jestem herbaciarą. Odpowiadając na Twój komentarz u mnie. Po pierwsze, życzę zdrowia! Po drugie, myślę, że nieco podobni ludzie się czasem przyciągają. :)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest - z tym przyciąganiem! Muszę spróbowac liściastą czerwoną, bo do dziś próbowałam tylko tej z torebek. ❤️
UsuńI adore tea and drink it twice a day every day. As an English lg teacher I am rather British so no surprise there. In the mornings I drink Lipton Yellow Label with sweetener and lemon, during summer Lipton, Ahmad, Pickwick or some other black teas with fruit flavour made as ice tea. And in the afternoons I make a tisane with honey and lemon, either camomile, or nettle which are both extremely good for the health, or some green tea. I also love glass mugs for tea and have about 50 of them, but they have to be transparent.
OdpowiedzUsuńLook, everyone has their own preferences! I only have this one glass cup. :)) ❤️
UsuńSuch a beautiful post. I do hope you are on the mend. I have to confess I have been drinking coffee since I was three. So coffee first and then with breakfast tea. Although, I have been drinking herbal teas a lot more. Tension Tamer is quite nice. Lemon Lift is my favorite at breakfast. Thanks so much for the lovely tea photos and such a beautiful cat!
OdpowiedzUsuńMe, before I eat anything, I drink warm water with lemon at home in the morning, then coffee with plant milk in class and only then do I eat breakfast, and then I drink whatever I want.
UsuńHugs, Ellie!
Oh, such a great gift from your brother. I won an infuser and some great tea at work. That made me want to get out my teapot that I got as a gift and during the winter months I tend to drink more hot tea, but love it cold in the summer. Thanks for your wonderful tribute to tea with poetry and such wonderful quotes. Always great to have a lovely brew. It wasn't until lately that I like a bit a milk in my earl gray...which is a treat on a Saturday morning. Thanks for the lovely photos and such a stunning beauty you have to lounge around with.
OdpowiedzUsuńThe tea infuser is a cool thing, I think I'll like drinking tea again. Cheers!
UsuńŹle się czuję po herbacie, więc piję ziółka a dla smaku i energii świeżo zmieloną kawę z przelewowego ekspresu z imbirem i mlekiem. Mimo wszystko picie herbaty liściastej z pięknego zaparzacza i kubeczka w maki, wydaje mi się bardzo pociągającym pomysłem. Piękny zestaw herbacianych piosenek a Twój wiersz jest jak zwykle bardzo prawdziwy i wzruszający. Joasiu, kuruj siebie i pieska, odpoczywaj tym bardziej, że pogoda nie sprzyja zajęciom na zewnątrz. Mam nadzieję, że sytuacja się poprawi i tym razem nie dojdzie do żadnej katastrofy. Pozdrawiam serdecznie a Balbina ma pozdrowienia od Baribalka i Furianuszka. Buffy trochę kręci noskiem bo uważa, że czarne futro jest ładniejsze niż białe, ale może jest trochę zazdrosna?
OdpowiedzUsuńKoty są jednak niesamowite. Balbina lubi Nikusia, ale jak się przy mnie przekomarzają, kto dostanie więcej głasków, to szok.
UsuńJest już OK, jeszcze czekam na lepsze wieści z Wrocławia, ale jest pozytywnie. Uściski!
Też przekazuję herbaciane pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki i serdeczności!
UsuńQuerida y bella Joanna, maravillosa entrada.
OdpowiedzUsuńTomo te cuando estoy con gripe, acá se usa mucho el mate y en el verano solo tomo agua
Entre bellas flores, tacitas con té y bello poema, quedo un post hermoso.
Cariños y besitos mi bella amiga, que te mejores y tengas días felices
Gracias querida Noemí. Te mando una sonrisa y un beso.
UsuńQuerida y bella Joanna, me olvide de decirte que tu gatita luce hermosa, es adorable.
OdpowiedzUsuńCariños y besitos hermosa
Saludos, abrazos y besos amiga Noemi!
UsuńIo adoro il te e le tisane, poi con l'arrivo della stagione fredda sono una vera coccola quotidiana
OdpowiedzUsuńGrazie e tanti saluti, Stefania!
UsuńI hope you and your pets feel better soon! Your tea ritual sounds comforting and healing. Thanks for sharing these lovely quotes and poems.
OdpowiedzUsuńThank you dear Doris, I wish you a very good weekend. :)
UsuńMoja droga Joasiu, herbatę bardzo cenię, gdy temperatury nieco spadną. Przeważnie są to herbaty owocowe i ziołowe. Często dodaje do nich także soków. Ale na odół piję niesłodzone. Z nowości, to dużo ostatnio eksperymentuję z różnymi niekonwencjonalnymi kawami. Wyobraź sobie dałam się złapać na reklamę, że taka jedna kawa z grzybów daje, moc witamin i mikroelementów oraz witalność i te no... inne kosmiczne doznania. 😁 Kawa już mi się skończyła, a doznań ani widu ani słychu. Kupiłam sobie teraz kawę z mniszka. 😆
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam. Życze wszystkiego dobrego🤗
Joanno, jaka sytuacja u Ciebie? Jesteś bezpieczna?
UsuńWłaśnie piję earl greya z płatkami róż, ale o kawie z mniszka nawet nie słyszałam! Muszę poszukać w Internecie.
UsuńA co do pytania: już jest OK, a moje dziecię jedzie dzisiaj do Krakowa, bo we Wrocławiu też jest już nieźle. Przede wszystkim ludzie lepiej się przygotowali na powódź w wielu miejscach Polski. Uściski!
UsuńYou're going through a tough time with the flu and the rainy weather, but it's great to hear you're trying to make the best of it with some tea and reflection. Even if tea isn't usually your thing, sometimes a little change can be soothing, especially when paired with a cozy setting.
OdpowiedzUsuńI hope you find some comfort and recovery this weekend. And best of luck with your pedagogical innovation—it's inspiring to hear about your dedication to your students.
I wish you a lovely weekend. You are invited to read my new blog post: https://www.melodyjacob.com/2022/10/how-to-break-out-of-nzu-addiction.html
Thank you very much dear Melody for such kind words, I wish you a beautiful weekend, hugs.
UsuńHola Joanna, te he leíd, he visto como el te es algo imprescindible , necesario, , ypprefiero tomar una taza de humeante café ¡me encanta! y, pero eso no quiere decir que el te le tenga olvidado, me gusta tum buen vaso de te verde con hierbabuena y azucarado ¿está riquisimo! aún así me puede el café
OdpowiedzUsuńMe ha gustado leerte querida amiga
Querida Stella, muchas gracias por tu honesto comentario. Saludos cordiales y que tengas un buen fin de semana, mi hermosa amiga.
UsuńKawę piję naturalną z makinetki. Zawsze z mlekiem roślinnym i z przyprawami korzennymi. Do tego kakao.
OdpowiedzUsuńHerbaty pijam rzadko, jeśli w domu, zaparzam susze. Jeśli w pracy, siłą rzeczy są to różne ekspresówki.
Czarnej nie lubię, pijam ziołowe i owocowe.
Zdróweczka!
Z makinetki piłam kiedyś u znajomych, była mocna! Piję ten earl grey czyli czarną z miodem i cytryną, na razie odrzuciło mnie od ziołowych i owocowych. Ale to się zmieni, jak tylko zrobi się zimniej.
UsuńHerbatki w takich pięknych kubeczkach bolesławskich muszą być pyszne!
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię czarną sypaną herbatę, ale gdy niedawno przechodziłam wirusika w ogóle mi nie smakowała. Piłam tylko wodę z cytryną.
Dbaj o siebie, kuruj się.
Od dawna uważam, że choroba, gdy dopada, coś mi chce powiedzieć- zwolnij, uporządkuj coś w swoim życiu...
Pozdrawiam Cię Asiu serdecznie
Izo masz rację co do choroby! ZWOLNIJ... Nastał kolejny weekend i znowu mnie dopadło, czuję się przytłoczona we wrześniu... Myślę, że rozumiesz. Uściski i moc serdeczności!
UsuńJa zdecydowanie jestem miłośniczką herbaty. Uwielbiam liściaste herbaty zielone w połączeniu z miodem i imbirem. <3
OdpowiedzUsuńNo patrz, a ja za zielonymi jakoś nie przepadam. <3
UsuńJa zdecydowanie jestem miłośniczką herbaty. Sięgam po nią zdecydowanie częściej niż po kawę. Uwielbiam liściaste herbaty zielone w połączeniu z miodem i imbirem. <3
OdpowiedzUsuńAle teraz będę częściej sięgać po herbatę, gdy zrobi się chłodno...
UsuńHerbatę uwielbiam (choć kawę bardziej), pije dużo zielonej i często różne kombinacje z suszonych owoców i ziół.
OdpowiedzUsuńJeśli Cię coś bierze, to ja polecam olejek oregano (rozcieńczony z jogurtem), kilka razy w ciągu dnia, mi zazwyczaj pomaga. Czosnek z mlekiem i miodem też się całkiem dobrze sprawdza przy choróbskach i przeziębieniach.
Wiersz przecudowny, bardzo poruszający!
Zdrówka dla Ciebie Joasiu i dla Twoich kochanych zwierzaczków!
Wspaniałego tygodnia!<3
Muszę oswoić zieloną, chociaż próbowałam już wiele razy i jeśli jakaś mi "wchodziła", to taka, jak mojemu poetyckiemu Mistrzowi: zielona z jaśminem, ale kupiona na wagę w sklepie z herbatami, który u mnie w mieście chyba zbankrutował. :(
UsuńCo do czosnku, Kingo, to chyba nie uwierzysz: jest to moja trauma z dzieciństwa, bo wtedy i tylko wtedy ojciec stał nade mną z pasem, żebym wypiła tę ohydę, ten eliksir syfu: tłuste mleko od gospodarza z czosnkiem, masłem i miodem... Ale jem już miód i masło, więc może na czosnek też przyjdzie czas... Uściski! Cudnego weekendu gdzieś na pięknym, górskim szlaku!
Oczywiście, Joasiu, herbata u mnie musi być.
OdpowiedzUsuńNajchętniej pijam zieloną z cytrynką, ale nie gardzę też innymi smakami, herbata przynosi mi ukojenie i zadowolenie na języku :)
Świetny ten Twój wiersz, wiele daje do myślenia, a kicia boska. Nie biegaj po tych rozlewiskach, tylko kuruj się, nie daj się kolejnemu choróbsku...
Wróciłam też do Twojego poprzedniego postu... te wielkie oczy na obrazach są piękne, niesamowite, nie mogłam oderwać oczu od tych obrazów. Dlatego dzięki Ci za możliwość poznania dzieł tej malarki.
Śledzę cały czas wiadomości... drżę nadal o swój Wrocław, ale to dopiero najwcześniej wtorek pokaże, co też tam może się wydarzyć.
Przytulam Cię <3
Też miałam z powodu Wrocławia ciężki tydzień... Ale dziś Jowiś jedzie do Krakowa, mowi, że jest OK, choć są zalane tereny. Ta dziunia nie pamięta 1997 roku, więc nie rozumie moich obaw. Myślę, że teraz miasto było dużo lepiej przygotowane na tę falę powodziową, niż w 1997, że Racibórz zrobił swoje... Moc uściskow posyłam do Ciebie~!
UsuńWonderful ceramic tea cups. I love drinking tea. I love coffee too. Nothing better than a cozy drink when we get sick.
OdpowiedzUsuńI'm a bit under the weather at the moment, it could be the sudden seasonal change or just work and stuff.
I'm healing myself with paracetamol and tea.
Thank you for your comment Ivan, have a nice weekend.
UsuńPicia herbaty kategorycznie odmawiam! Jest to napój niepijalny.
OdpowiedzUsuńW czasie wakacji byłam u przyjaciół mniej więcej między Jarnołtówkiem i Głuchołazami.
Dzwoniłam do nich - wieś zalana, ewakuacje, a oni mają jak u Pana Boga za piecem, bo są na górce i mają duże zapasy jedzenia.
A mnie zaczął smakować grey a la mój braciszek. :D Pozdrowienia dla przyjaciół.
UsuńI always drink tea, I don't like coffee.
OdpowiedzUsuńThese are beautiful pictures of your cat.
How terrible the flooding, I saw on the news that there are floods in many countries, nature is changing at a rapid pace unfortunately.
I wish you a beautiful new week.
Greetings Irma
Thank you dear Irma, have a great weekend!
UsuńUwielbiam herbatę i tu w pełni zgadzam się z Twoim bratem - tylko liściasta - torebkowe to zmiotki po tych liściastych. Na przeziębienie piję herbatę z czystka. Dla przyjemności oolong milk, sencha, rooibos. Pozdrawiam i życzę, aby ta woda już sobie poszła 🙏
OdpowiedzUsuńMój brat mówi to samo, że najlepsze w torebkach to i tak zmiotki! :DDD Pozdrawiam serdecznie, uściski!
UsuńHello JoAnna,
OdpowiedzUsuńTea is very tasty. Many human loves it.
I like Ice Tea Green. I love it to drink.
Nice shots of the cat. But what a terrible lot of water. It has rain very hard lost week, but this is to much. I hope all is well with you.
Many greetings,
Marco
Thank you Marco! Have a good weekend! Hugs!
UsuńChojrak... bałam się tej bajki :D Jednak pozostała w mojej pamięci jako dobra kreskówka. Miłe wspomnienia. Sama uwielbiam herbatę, najczęściej piję zwykłą, owocową ale lubię też liściaste, takie bardziej wyjątkowe. Jak jest dobra gatunkowo herbata, to rozkocha w sobie wielu :) Ja mieszkam 5km od Kłodzka, więc bardzo dobrze wiem co dzieje się w okolicy. Niestety, nie wygląda to dobrze :(
OdpowiedzUsuńMoja córka też się bała! A ja się gapiłam, bo bawiło mnie chojrakowanie Jacka Bończyka czyli dubbing.
UsuńMam nadzieję, Klaudio, że wszystko u Ciebie OK!
Wonderful post with beautiful photos and videos.
OdpowiedzUsuńThank you, all the best for you!
UsuńOlá, amiga Joanna!
OdpowiedzUsuńPassando por aqui, vendo e relendo este excelente post que muito gostei, e desejar uma feliz semana, com tudo de bom.
Beijinhos, com carinho e amizade.
Mário Margaride
http://poesiaaquiesta.blogspot.com
https://soltaastuaspalavras.blogspot.com
Obrigado amigo Mario! Beijinhos, com carinho e amizade!
UsuńDear JoAnna, i hope you like my poetry about tea:
OdpowiedzUsuńOh, lemon tea,
in your essence i find
calm and freshness,
like a ray of sunshine
in the dark afternoon.
A warm and acidic embrace,
you are a sip of peace
in every glass.
😄🍋
Sending you lots of strength to overcome this bad experience of the beginning of autumn and
hopefully sunny days and moments of tranquility will soon arrive. 🌤️🌊
Hugs & kisses
Thank you for your beautiful words, dear Karolina! Hugs and kisses.
UsuńMy friend Joanna,
OdpowiedzUsuńAnother post full of personal feelings that we take with us after visiting your “blog”, as if it were the smoke coming out of a cup of hot tea.
A kiss and have a good week!!!
Thank you dear friend Douglas, have a good weekend, so many the best for you!
UsuńAsiu! Dużo zdrowia dla Ciebie,mam nadzieję że przeziębienie już mija!
OdpowiedzUsuńCo do sytuacji w część naszego kraju to ja w to nie umiem uwierzyć. Mam wrażenie że to kadry z amerykańskiego filmu,a to niestety brutalna rzeczywistość...
Dziękuję Kochana Moniczko za troskę i komentarz. Posyłam Ci moc uścisków.
UsuńJoasiu kochana moja napiszmi maila, odpisz,bo sie martwie czy jestes bezpiieczna w tym boleslawcu zalanym!!!!!!!! Netu też mozesz juz nie iec?? Napisz kochana jaka jest sytuacja uu ciebie i czy juz lepiej sie czujesz,wiersz super, herbate luubie zieloną ale ty to wiesz. Pa pa kochana.
OdpowiedzUsuńBUZIAKI, Iphone naprawiony, już mi sie nie wycisza. Ale fakt - zakręcona jestem totalnie. Jest już dobrze, ale już to wiesz. Buziole!!!!
UsuńMuy grato visitarte.
OdpowiedzUsuńInteresante y bonito leerte.
Deseo que todo vaya muy bien.
Muy buenas las imágenes.
Un beso.
Gracias, saludos y besos amiga Amalia!
UsuńLubię, ale głównie jesienią/zimą. Na co dzień jestem zdecydowanie kawoszka.
OdpowiedzUsuńOtaczam Cię ciepłymi myślami....♥️
No to mamy tak samo. Wielkie dziękuję! Uściski!♥️
UsuńQuerida Joanna, hermoso poema, me encantaron las tacitas de té, son preciosas y las imágenes son belleza de la naturaleza.
OdpowiedzUsuńPrecioso post, muy completo.
Abrazos y besitos querida amiga, que tengas un feliz día
¡Gracias por tus hermosas palabras querida Liz! Abrazos y besos.
UsuńOlá, querida Joanna, que show de postagem, que fotos lindas!
OdpowiedzUsuńAqui em casa tomamos chá com uma fatia de bolo , todas as noites antes de dormir.
( vários tipos de chás). Confesso que eu não gostava muito de chá, mas fui aprendendo e hoje gosto muito.
Não gosto de café, fico enjoada. As fotos das xícaras são belíssimas!
Vi as fotos da enchente, que coisa triste, foi o que vivenciamos aqui no meu Estado, todo ele ficou debaixo d'água,
Mas aos poucos vai se recuperando, foi terrível.
Deixo meus votos de uma feliz semana, saúde e paz!
Um beijo!
Querida Tais, também gosto de chá de novo e bebo cada vez com mais frequência. Obrigada por esse lindo comentário, abraços!
UsuńEsqueci de falar no belíssimo poema que li com muito gosto, e no
OdpowiedzUsuńfantástico gatinho, nunca vi um mais lindo!
Beijinho!
Obrigada, meu gatinho é muito amado, não consigo imaginar uma casa sem gato.
UsuńCytat p. Lisy piękny. Taki prawdziwy.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńMiuriel mówiła, a zrzędzący Eustachy przynosił jej tę herbatkę... o ile dobrze pamiętam, etap oglądania bajek razem z synkiem przechodziłam dawno dawno temu:) Jeśli piję herbatę, to najczęściej czarną z dodatkami - odrobiną miodu, cytryną, gałązką świeżego rozmarynu, czasem z pestką kardamonu, imbirem... ale generalnie jestem kawoszką:))) Podziwiam Twój piękny bolesławiecki zestaw herbaciany... Mam nadzieję, że sytuacja z rzeką unormowała się już, a Ty nie dałaś się przeziębieniu. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńEustachy wciąż gadał: Głupi pies! :D Sytuacja się poprawiła, we Wrocławiu też - teraz odreagowuję czyli... znowu jestem zagrypiona. Taka ja. :((( Ale ważne, że jest już lepiej, drżałam o córkę.
UsuńCiao JoAnna, aiuto l'alluvione. Qui in Sardegna c'è stata una brutta inondazione una decina di anni fa e mia zia si è trovata la casa allagata.
OdpowiedzUsuńMi piace il thè, soprattutto alla pesca, ma preferisco ancora di più gli infusi alla frutta.
Un abbraccio 😘
Ciao Fra, quando ero in Italia, ho bevuto il tè alla pesca. L’alluvione sta lentamente finendo, ma molte persone hanno perso molto. Abbracci!
UsuńNa zdjęciach wygląda to strasznie to co dopiero w realu. Współczuję ludziom których zalało i którzy potracili wszystko. Herbatę bardzo lubię. Ostatnio smakuję herbatę o smaku róży bardzo fajnie smakuję. Kupiłam ją sobie w specjalnej herbaciarni Czajownia na ul Dietla. Polecam serdecznie to bardzo miłe miejsce, klimatyczne.
OdpowiedzUsuńTak to wyglądało, jeszcze są szkody, jeszcze się po nich sprżata, ale juz jest lepiej, uściski Kasiu!
Usuń