przeminęło z wiatrem
wyrwę wiatrowi bukiet tych liści
które tak mocno poniewiera
których nie pieści
na których mści się
bo już w nich szumieć nie może
sknera
wyrwę mu także trochę wolności
niech się zlituje nad moją duszą
potańczę sobie wśród jego szumów
trochę uwagi na nim wymuszę
a kiedy wplecie mi się we włosy
nic już nie powiem
w szczęście odpłynę
tańca i pląsów mieć będę dosyć
i grzecznie z wiatrem
cicho
przeminę
❤
JoAnna Idzikowska-Kęsik, 2012
obrazek z netu, zdjęcie dzisiejsze: parczek jesienny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)