Lubię z ludźmi rozmawiać. Każdy ma swoją historię, swoją opowieść... Czasem lubię kogoś intuicyjnie, od razu, za nic...
Mam szczęście do ludzi. W czasie wakacji spotkałam śliczną dziewczynę na życiowym zakręcie. Długo rozmawiałyśmy, płakałyśmy też. Napisałam dla niej wiersz na kolanie, a potem dostałam od niej maila, że dzięki temu podjęła ważną, życiową decyzję. Mam nadzieję, że jak najlepszą dla wszystkich. Myślę o niej ostatnio dużo, więc pewnie wkrótce się odezwie. Daję ludziom przestrzeń, czas na kontakt... Bo wiem, że czasem milczenie bywa zbawienne.
***
rozsypanka
Justynie, z dedykacją
oddaj mi
ostatnie puzzle
mojej samotności
porozrzucane niedbale
pod stosami
naszego współbycia
okraszanego
nieśmiałą nutką
resztek zapatrzenia
wyjdź cichaczem
z zakrętów mojego serca
abym mogła odnaleźć
siebie
i swój zagubiony
w chaosie emocji
uśmiech
zamień samotność we dwoje
w niebanalne
i ekscytujące sam na sam
ze swoim cieniem
słyszysz
moja dusza fruwa
po przestworzach
radości
/Wambierzyce, 9 VIII 2012 r.p.l.r., JoAnna Idzikowska-Kęsik/
Do posłuchania: Anita Lipnicka - Ballada dla śpiącej królewny
porozrzucane niedbale
pod stosami
naszego współbycia
okraszanego
nieśmiałą nutką
resztek zapatrzenia
wyjdź cichaczem
z zakrętów mojego serca
abym mogła odnaleźć
siebie
i swój zagubiony
w chaosie emocji
uśmiech
zamień samotność we dwoje
w niebanalne
i ekscytujące sam na sam
ze swoim cieniem
słyszysz
moja dusza fruwa
po przestworzach
radości
/Wambierzyce, 9 VIII 2012 r.p.l.r., JoAnna Idzikowska-Kęsik/
Do posłuchania: Anita Lipnicka - Ballada dla śpiącej królewny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)