Translate

06 listopada 2023

"Gdy za oknem November, a w sercu listopad". ***



 xXx

 

listopad kusi tęczą resztkami słonecznych promieni
uśmiecham się do róży która nic sobie nie robi
z chłodu i stara się pięknieć z dnia na dzień
pomimo aurycznych przeciwności
 
chodzę po lesie usłanym opadłymi liśćmi
o barwach tak pięknych że nie chce się wierzyć
w ich powolne umieranie w wilgotnej ziemi
wchłaniającej wszystko co jest do wchłonięcia
 
wpatruję się w twoje oczy takie ciepłe chociaż
w zimnym kolorze bezbrzeżnego oceanu i nie mam 
pewności czy jeszcze chcę być tą długowłosą
dziewczyną z którą kochałeś się na plaży w upalną 
letnią noc i szeptałeś że jest jasna i gorąca jak słońce
 
długo patrzę na liść ledwo trzymający się gałęzi
wystarczy delikatny podmuch wiatru i podzieli
los wszystkich listopadowych liści które jednak
mają tę pewność że reinkarnują wraz z wiosną
 
nie wiem czy wciąż uparcie będę się wieszać 
na szyi życia bo ono zbyt często szasta 
impresjami na swój własny osobliwy temat
 
doszłam do ściany na której Banksy
zamiast dziewczynki z czerwonym balonikiem
maluje śmierć i serce mi pęka wsłuchane
w jesienne półsenne murmurando
 
JoAnna Idzikowska - Kęsik, 6 XI 23

 

***Cytat w tytule postu Natan Tenenbaum

Zdjęcia: Banksy: Dziewczynka z czerwonym balonikiem, Leszek Idzikowski - mój prywatny braciszek: Listopadowy las, tęcze i róża moje z dzisiaj, a na ostatnim, pięknym zdjęciu listopadowy Bolesławiec - foto ze strony Bolec.info.

Dziękuję serdecznie za przeczytanie i obecność na moim blogu, pozdrawiam ciepło, JoAnna. :)


30 komentarzy:

  1. " Listopad to miesiąc najsmutniejszy,
    kiedy złoty urok jesieni już zniknął i nieuchronne nadejście długich, ciemnych, zimnych dni staje się oczywiste aż do bólu.
    Listopad to miesiąc najbardziej beznadziejny,
    jako że deszcz i błoto, które w marcu i kwietniu są zwiastunem ciepła i nadziei,
    w tym przedzimowym okresie przynoszą tylko smutek i przygnębienie "
    // Aleksandra Marinina //

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "***

      Taki czarny jest ten listopad, taki zimny, taki obolały od deszczu, od wspomnień, od mokrych rękawiczek — aż strach. Gdybym była listopadem, to rada bym się otrząsnąć z mojej listopadowej doli. Błąkałabym się po uliczkach czarnych jak jary i błagałabym Pana Boga, żeby zmienił zapisy. Ale może on — ten listopad-tak właśnie się błąka, tak się obija i tak szlocha rozpaczliwie; ”O Boże, Boże spraw, żebym już nie był listopadem, żeby mi nie było tak ciemno wieczorem i tak mglisto nad ranem, i żeby nie bolały mnie wszystkie liście i żeby nie dokuczał mi reumatyzm miłości! Też bym tak chciał, jak kwiecień pobiec do różowego sadu, albo jak lipiec — wyskoczyć na plażę pełną piłek…Tak on sobie płacze ten listopad niewysłuchany. Ta beksa".

      A. Osiecka: Ćma

      Usuń
  2. November brings cheers. I do not want to be negative about it so I declare a fun filled November. A November that is filled with success and a November that will favour me.
    You can check out my new post: https://www.melodyjacob.com/2023/11/the-best-black-friday-coat-deals.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I don't like November, but in this year his sunny and warm enough. Sincerely yours.

      Usuń
  3. W tym roku jesień traktuje nas wyjątkowo ulgowo. Dużo słońca, dni pogodne. Owszem noce już są dłuższe, coraz zimniej na dworze, ale nie aż tak. A mimo to moje coroczne smutki przychodzą i poczucie pustki się zakrada. Może też doszłam do ściany. Piękny ten wiersz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze w listopadzie mam wrażenie, że przenikają się światy. Nasz i tych, którzy odeszli. I generalnie nie lubię tego miesiąca, dla mnie jest najbardziej dołerski, jednak w tym roku jakoś go znoszę, póki co. Moc pozdrowień!

      Usuń
  4. Niech ten listopad będzie dla Ciebie źródłem samych pozytywnych myśli, jak nadzieja na wiosenne liście:-)
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  5. Bello poema. Me conmovió al igual que las fotos que me enamoraron. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  6. May your November be filled with successes and fun memories :)

    xoxo, rae
    raellarina.com
    INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much. And thx for visiting my blog.

      Usuń
  7. Jak ja nie lubię listopada. Strasznie mnie przygnębia. Chociaż w tym roku początek jest łagodny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zeszłym roku 11 listopada szłam brzegiem morza boso z Sopotu do Gdyni. A potem zrobiło się jak w wierszu Staffa: "Gdy w niebie zmierzch pochmurny i błoto na dworze, A za oknem bez przerwy deszcz ze śniegiem pada". I tak to bywa z tymi listopadami. Też nie lubię.

      Usuń
  8. Ooo, całkiem nowe dziecko! :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jedno jest pewne. Jesienią pisze się wiersze. To znaczy, że ma wielką wartość!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to mój pierwszy wiersz od lutego... Chyba zacznę przerabiać stare. Może minie trauma po hejterce z NK. :D

      Usuń
  10. Ogólnie nie lubię listopada, ale w tym roku nie jest nawet taki zły. No i sprzyja pisaniu, nie tylko wierszy. Piękny wiersz, do zamyślenia...Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprzyja też zapaleniom oskrzeli i innym takim. Ale jakoś damy radę. Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  11. Witam serdecznie ♡
    Listopad, jak każdy miesiąc, ma swoje zalety, swoje piękności, swoje inspiracje. Może być cudowny, zależy jak na niego spojrzeć :) Ja życzę wszystkim, by był cudowny i dał z siebie jak najwięcej. Potrzeba nam teraz ciepła w sercu, gdy na dworze tak chłodno. Chociaż... i tak wydaje mi się być ciepły jak na tak późny miesiąc. Kiedyś to na wszystkich świętych kalesony pękały a teraz można i w samej bluzie wyjść z domu. Piękny wpis!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba nam tego, o czym pisał Miłosz: jakiegoś ładu czy piękna. Dziękuję i moc serdeczności posyłam!

      Usuń
  12. Listopad chociaż przez kilka, kilkanaście dni potrafi być uroczym, słonecznym, ciepłym. I taki lubię. Jednak u mnie od niedzieli pada, jest nieprzyjemnie, wietrznie. Zachwyciło mnie ostatnie jesienne zdjęcie. Jest przepiękne.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Listopad też posiada swoje niezaprzeczalne uroki. JoAsiu, podoba mi się Twój nowy wiersz.
      Przesyłam moc uścisków:)

      Usuń
    2. Bardzo Ci dziękuję.

      Usuń
    3. Listopad coraz bardziej mnie fascynuje. I już sama nie wiem, co o tym listopadzie mam myśleć. Uściski>

      Usuń
  13. Joasiu kochana tyle mnie nie było. W pracy urwanie gwizdka i wszystkiego co tylko da się urwać, a tu taki wiersz! Już z piec razy przeczytałam i mało mi jest. Pisz jak najwiecej takich wierszu buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się pisać, jeśli nie wiersze, to posty.
      W pracy miałam to samo, aż padłam... Moc serdeczności i uścisków, wytrwamy!

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)