Translate

24 stycznia 2021

UWAGA POEZJA czyli trzy wiersze i obrazy Beaty Kieras

Wielokrotnie wspominałam na tym blogu i w innych miejscach w internecie, że mam wielkie szczęście do ludzi. Naprawdę, mało kto ma takiego fuksa, żeby poznawać ludzi w wirtualu i uwielbiać ich w realu, ba - żeby z tych wirtualnych znajomości zrodziły się wieloletnie przyjaźnie.

U mnie tak to właśnie wygląda. Jedną świetną kobietkę poznałam na Cytatach.info, kilka wspaniałych osób poznałam na Filmwebie, kilka na Naszej Klasie, na Mojej Generacji, a jeszcze więcej na Facebooku. Najpiękniejsze jest to, że te znajomości, przyjaźnie są, trwają i dają mi wiele radości!

Jedną z takich osób, która zaprosiła mnie do znajomych na FB, a potem mi zaufała na tyle, że wpuściła mnie do swojego przyjaznego, pełnego książek domu, jest poetka Beata Kieras (1967).

Beata mieszka w Gdyni, studiowała polonistykę i podyplomowo kilka innych kierunków na Uniwersytecie Gdańskim, uczyła się od wielkich, od Marii Janion, Stefana Chwina. Pracuje w Gdyni, jako nauczycielka języka polskiego w szkole podstawowej. Jest kobietą renesansu, kobietą wielu talentów: pisze, gra na fortepianie i keyboardzie, maluje, rysuje, wkłada też serce w przygotowanie posiłków dla przyjaciół i malowanie ich portretów.

Jest laureatką wielu konkursów poetyckich, autorką dwóch tomów poezji, które również są pokłosiem konkursów literackich: "Lady Hiob otwiera drzwi" (2013) oraz "Epizody mieszane" - pierwsza nagroda w konkursie Wydawnictwa Fundacji Duży Format w kategorii po debiucie (2019).

 Jej tomik "Epizody mieszane" został uznany poetycką książką roku na blogu Daj Przeczytać.

Kiedyś już prezentowałam tutaj utwór Beaty, dzisiaj szczerze zapraszam do przeczytania kolejnych wierszy Autorki. 

 Beata maluje też Nikty. Nikty z wielkimi, cudnymi oczami, jak u Margaret Keane lub u Witkacego, jednak w absolutnie własnym, niepowtarzalnym stylu. 

Czytajcie, obejrzyjcie, zatrzymajcie się na chwilę, pochylcie nad pięknem sztuki Beaty Kieras. Serdecznie zapraszam i dziękuję Autorce za wyrażenie zgody na publikację w moich skromnych progach!

Dodam - nie z sympatii, tylko dlatego, iż trochę się znam na poezji i bardzo dużo jej czytam - że Beata jest jedną z moich zdecydowanie ulubionych współczesnych, żyjących poetek.

 ***

kiedy zabrakło porównań
odwracających oczy od oczu
i metafor skłonnych do połączeń innych
niż dłonie w dłoniach
przyszła pora na najprostsze epitety
które łamią nam głosy
 
mamy mało czasu
do powiedzenia między wierszami
przeciekł mniej się staramy
mówimy więcej
 
lepsi dla siebie niż dla słów
powtarzamy się
miły
za wszystkie lata bliskoznaczne
 


***
 
szczepionka
 
wróżka
tańcząca wokół dziecięcego łóżka
marchewkowe czary mary
zaklęcia w lanych kluskach
przyszłość warzona w bulionie
 
żadna nimfa
bladoróżowy bałwanek
z niebieskimi oczami
błękitnowłosy od płukanki
 
kiedy umieram
przepowiadam sobie bajki
wysypywane razem z obrazkami
na kołdrę
i słyszę lekki czujny oddech
bo mimo odległości
wciąż nade mną śpiąc nie śpi
 
ile było tej miłości
że wciąż z chłodem sobie radzi
i zbywa żartami
tęsknotę
za zaświatami
 
masz rację
babciu
z ciemności trzeba chichotać
prosto w zwężone źrenice
 

***
 
wyznanie grafomanie
 
jeśli zaczną omijać mnie wiersze
będę wiedziała - umarłam
jeśli nikogo za siódmą górą i obok
na myśli czułej
do przytulenia kiedyś tam albo zaraz
będę wiedziała - nie żyję
jeśli umilknie las przestanie szeptać cisza
nie powie ni słowa morze
będę wiedziała - zniknęłam
jak wymazana z obrazka plama
po rysownika pomyłce
 
nie wcześniej
 
pomimo mogił bezimiennych
usypanych ledwie
pospiesznie
wbrew kamieniom nagrobnym
które się rzuca za siebie lub w wodę
by nie pamiętać o nich w drodze
 
jestem
 
krzywo prostacko
zrymowana niezgrabnie
na bakier z rozumem
w trzeszczących połączeniach z Bogiem
kochana wyłącznie na niby albo w wyniku błędów
niczego nie wiem
niczego nie mam
niczego nie umiem
poza wymianą radości strachu i głodu
z wróblem
*zdjęcia są własnością Autorki, nie wolno ich kopiować
**tomik wierszy Beaty Kieras można kupić TUTAJ
***ostatnie zdjęcie - mój portret wykonany przez Beatę, cudowny prezent

24 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję, Jarku i serdecznie pozdrawiam. :) <3

      Usuń
  2. Tak,
    Pani Beata Kieras jest osobowością która przyciąga,
    zwraca na siebie uwagę,
    powiększając grono znajomych-przyjaciół swoim talentem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mądra i wspaniała dziewczyna.
      I - oczywiście - niezwykle zdolna.

      :)

      Pozdrawiam, Jurku.

      Usuń
  3. Pozdrawiam również Joanno :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam z zainteresowaniem. Słowa Pani Beaty... wysypują się - z lekkim ale jakże ważnym oddechem... nietuzinkowych wierszy. Piękny - Talent. Pozdrawiam serdecznie... Ciebie JoAsiu i Panią Beatę Kieras :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, kochana Danusiu,
      dziękuję Ci bardzo za wizytę tutaj i za komentarz.
      Najserdeczniej Ciebie pozdrawiam!

      Usuń
  5. Gratuluje Tobie szczęścia, gratuluje poetce:-)
    Piękne grafiki, najbardziej podoba mi się ostatni wiersz:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedna pani dyrektor, uchodząca w mieście za bardzo, bardzo wymagającą i oschłą,
      powiedziała mi kiedyś, jak byłam młodym, nieopierzonym nauczycielem:
      "Ty Joasiu, bo nie będę ci paniać, gdyż byłam wychowawcą klasy z twojego rocznika,
      jesteś w czepku urodzona. Ale ja wiem i rozumiem, że bóg naprawdę kocha ateistów, tylko
      ty tego ludziom głośno nie mów lepiej".
      I po latach myślę, że miała rację, że mam wiele szczęścia w życiu, mimo - podobno -
      bardzo trudnej daty urodzenia i że bóg czy - dla mnie osobiście - Najwyższa Inteligencja -
      naprawdę mnie lubi i stawia na mojej drodze wspaniałych ludzi.

      Cieszę się w imieniu Beaci, że podobają Ci się wiersze i Nikty.
      Serdeczności!

      Usuń
  6. Joasiu droga jaka z ciiebie fajna kobieta zę umiesz tak ładnie pisać i prezentować inne kobiety, to bardzo ci sie chwali.
    Bardzo ładne wiersze Pani Beaty i fajne te rysunki, a zdjecie z tego portretu pamietam.
    Joasiu ciesze się że piszesz, zaraz też ci coś wyśle.trzymaj sie cieplutenko i niedaj sie!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się cieszę, że do mnie zaglądasz.
      Że komentujesz.
      No i - jak zawsze - ogromnie Ci dziękuję za maile.
      Bardzo, bardzo.
      Cieszę się też, że wiersze i rysunki Beatki
      przypadły Ci do gustu.
      :)

      Usuń
  7. Aha i ja z Filmwebu mam nadzieję, ze też sie kiedyś spotkamy w realu i polubimy, chociaż bardzo daleko mieszkamy od siebie, ale mam nadzieje!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam w Twoim mieście jeszcze jedną kochaną kobitkę,
      więc myślę, że w końcu się spotkamy.
      Dla chcącego nic trudnego!

      Serdeczności, Joasiu.

      Usuń
  8. Cieszę się JoAsiu, że udostępniłas wiersze i Nikty Beatki. Obok jej wierszy nie można przejść obojętnie i szybko, każdy z nich zatrzymuje. Do wielu wraca się, a niektóre pozostają w pamięci, chociaż fragmenty, ale tkwią w pamięci. Beatka ma swój styl, dlatego te wiersze są jak opowiadania, a ja "przywłaszczyłam sobie" jej wiersz pt Patchwork. Nie wiem czy mogę udostępnić go tutaj. Ale dla nmnie jest to wiersz, w którym znalazłam siebie ( w części patchworkowej), a myślę, że każdy by odnalazł cząstkę siebie. A Nikty uwielbiam. Mają cudowne oczy, które wyrażają smutek, radość, szczęście , zamyślenie i tęsknotę. Każda Nikta jest inna. Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, Jadwigo, cieszę się, że zajrzałaś, że znowu u mnie jesteś.
      Pamiętam ten wiersz, ale nie mogłam go znaleźć, bo - jak wiesz -
      Beata pisze dużo, a w "Epizodach" go nie ma, więc możesz go tutaj umieścić.
      Ja założyłam, że będę w swoich postach prezentować trzy wiersze,
      ale w komentarzach są jak najbardziej mile widziane.

      Nikty są cudne.

      Serdeczności i pozdrowienia!

      Usuń
    2. Tomiku "Epizody mieszane" nie mam, kiedy pojawił się bardzo chciałam kupić, ale jak to w życiu bywa, zawsze coś pilniejszego wydarzy się i tomik odszedł na dalszy plan. Teraz, w lutym już na pewno zamówię, bo bardzo chcę mieć "Epizody". Marzyłoby mi się aby mieć dedykację od Beatki
      , ale i tak mając ten tomik będę miała Jej cząstkę, tak jakby była ze mną . A tutaj wstawiam ten wiersz, który sobie "wzięłam " . Patchwork
      ułoży się
      obraz z łat
      wydarte miejsca wypełnią czule
      kawałki łąk otchłań ktoś na niebiesko zaszyje
      i żaden skrawek się nie zmarnuje
      bękitno-białe paski z dziecięcej koszuli
      kwadrat czarny wdowi koronki białe
      zabliźnimy kordonkiem rany szarpane
      cięte zagoimy drogi po wojnach
      we wzory przechowane najgłębiej
      tam gdzie świat ledwie się urodził
      opowieść z jedwabiu podchwyci fragment
      barchanowy pogodzą się kieszeń fartucha
      z resztką czerwonej halki kaszmir
      z flanelą trójkątne jednakowo jak atłasu
      wspomnienie o zdradzie i wierna szarość
      rękawa taniej niespodziewanie trwałej sukienki
      a kiedy skończą pracę
      spuchnięte pokłute palce
      zimą
      rozłożymy na niebie wielką ,kołdrę
      i wsuniemy się pod nią

      Beata Kieras

      Usuń
    3. Dziękuję!
      Lubię bardzo. :)))

      Usuń
  9. Ładne rysunki, ciekawa poezja- pełna refleksji🧡😉
    Pozdrawiam cieplutko na miły dzień i udany cały nowy tydzień❄🌼🍩☕😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Morgano i również serdecznie pozdrawiam,
      dobrego!

      Usuń
  10. Witaj Joasiu.
    Fajne wiersze i ładne rysunki.
    Nie znam dobrze ich autorki.
    Takie jest życie, nie można znać wszystkich.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, Michale,
      nie da się poznać wszystkich,
      życia by zabrakło.

      Serdeczności!

      Usuń
  11. Przyjemność czytania wierszy Beaty Kieras należy do mnie od pierwszego tekstu. 💙 Pozdrawiam wszystkich czytelników i wspaniałą Autorkę. 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, też uwielbiam wiersze Beatki, inaczej bym ich tutaj nie publikowała. :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)