Translate

21 stycznia 2021

Wszelka norma jest abstrakcją


latanie

dzieci rezydujące w wariatkowie
lubią arteterapię

otwierają swoje wnętrza
słuchając muzyki relaksacyjnej
wesołych piosenek na każdą okazję
albo rysując czarne kruki
w brunatnych dziuplach

uśmiechają się czasem do mnie
i mówią że ładnie pachnę
bywa że opowiadają historie
głębokich rys na przegubach dłoni

lub podpitych mamusiek
fundujących cyklofrenicznie
za każdym razem gorszych
sadystycznych wujków

mają smutne a niekiedy puste
oczy podrasowane końską dawką
psychotropowej wycieczki w nicość
i otchłań mrocznej wyspy tajemnic

od lat niezmiennie uczą mnie
pokory której tak bardzo brakowało
niewzruszenie zimnej siostrze Ratched

paradoksalnie wychodzę stamtąd
szczęśliwa że lekcja muzyki
nie została przerwana

własne dziecko lubi ze mną być
a moje intymne odloty na K-PAX
i czerwony nos Patcha Adamsa
to zupełnie naturalna sprawa

błogosławię chwilę gdy
uśmiechając się do Fisher Kinga
odnalazłam w sobie Świętego Graala
i biegałam boso po gołych ślimakach
nie bacząc na ciernie i etykietki

Don Juan DeMarco
byłby ze mnie dumny


* w wierszu odniosłam się do filmów i książek opowiadających o rzekomej inności, a przecież wystarczy słuchać i akceptować

JoAnna Idzikowska - Kęsik, 25 I 15



  • Na zdjęciach kadry z filmów, które szczerze polecam obejrzeć. Filmów poruszających temat zdrowia psychicznego. Niektóre zrealizowane na podstawie bardzo dobrych powieści. Warto znać. Warto się zatrzymać, pomyśleć. Teraz, w królestwie Saturna, dobie nakazów, zakazów i wszechobecnych fake newsów, warto się zastanowić nad niezwykle cienką linią, oddzielającą zdrowie psychiczne od szaleństwa.
    Warto też zadbać o siebie i własny komfort psychiczny.
  •  
  • *
  • Polecam też przeczytać post na blogu Jotki, która napisała wszystko, co mogłabym napisać w tym temacie. Znajdziecie go TUTAJ. 
  •  

10 komentarzy:

  1. Witaj Joasiu.
    Jestem fanem filmu i książki :Lot nad kukułczym gniazdem".
    Lubis wracać też do książki "Stowarzyszenie umarłych poetów".
    Kapitanie, mój Kapitanie.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lot to jedna z moich ulubionych powieści ever.
      Stowarzyszenie też lubię, zarówno książkę, jak i film.
      Ale jak tak dalej pójdzie, to nawet ksiązki i filmy
      nie pomogą i wszyscy będziemy świrami.

      :)

      Dobrego, Michale!

      Usuń
  2. Prawie wszystkie widziałam, ostatnio ten pierwszy, bardzo poruszające.
    Powinno się czasami takie obejrzeć, by nabrać dystansu do nas samych, a głównie, by bardziej zrozumieć innych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak myślę.
      Mam też wrażenie, że obłęd wielu ludzi
      tak naprawdę polega jedynie na nieco innym,
      być może głębszym postrzeganiu świata,
      na bardziej wyostrzonych zmysłach?

      Nie tak dawno, tuż przed pandemią,
      wchodzę na zajęcia w szpitalu, a dziewczynka do mnie:
      "Jaką pani ma cudowną, nieziemską aurę!"
      "Czyli jaką?" - pytam - a ona:
      "W niesamowitych barwach, od bieli, bladego różu, po purpurę
      i już panią lubię"...
      No i po dłuższej rozmowie z tą niesamowicie inteligentną dziewczyną,
      okazało się, że jest w szpitalu, bo opowiedziała matce o aurach ludzi,
      także o tych ciemnych i matka, zaniepokojona, zadzwoniła do psychiatry...
      a ten (ta) wsadził ją na obserwację.

      Dużo by gadać, dużo.
      Ja uwielbiam pracę z tymi dzieciakami.
      Jedno jest jednak przykre: na początku prawie nie było
      dzieci z klas I-III... Teraz jest ich coraz więcej.

      Usuń
    2. Są lekarze i lekarze, miała pecha, że trafiła na wielbiciela szpitalnego zamknięcia...

      Usuń
    3. Często myślę o tej dziewczynce.
      Ja, najpierw rozmawiałabym ze swoim dzieckiem
      całymi dniami...
      Mało jest psychiatrów dziecięcych u nas.
      Stanowczo za mało.

      A zamykanie wrażliwych istot tylko podcina im skrzydła...

      Usuń
  3. To jakby inny świat,ale to wspólczesne problemy dzisiejszych ludzi.Z PEŁNĄ REFLEKSJĄ,POZDRAWIAM.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę. :)))

      Usuń
  4. Aż mi wstyd, że nie widziałam żadnego z tych filmów, choć tytuły nie są mi obce. Ale z wymienionych przynajmniej Don Juana w oryginale czytałam, także może nie jest ze mną aż tak źle w kwestii kultury :D
    Temat zdrowia psychicznego bardzo na czasie. W dobie pandemii nawet najsilniejsi upadają. Ja się wciąż pytam, co będzie potem? Teraz robi się wszystko, byle zatrzymać wirusa, choć i tak efekty są nijakie, a potem...? Ilu ludzi straciło pracę? Ilu wariowało siedząc w czterech ścianach wciąż w tym samym towarzystwie? Jest źle. I będzie gorzej :( Ale dopóki problemu nie ma lub jest niewidoczny, nikt się nie przejmuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życie przed Tobą, jeszcze się naczytasz i naoglądasz!
      A zdrowie psychiczne?
      Spacery, dobre, zdrowe jedzonko, kwiaty, kontakt z naturą,
      śpiew, taniec, muzyka i sztuka,
      bo, jak pisał Miłosz:
      "W nieszczęściu potrzebny jakiś ład czy piękno".

      Damy radę!
      Przetrwamy.
      Serdeczności i pozdrowienia. :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)