dziwny ogród
urokliwy zieleniec soczyście ciekawy
gra świateł roztańczona impresjonistycznie
blond bobasek z malwami i minką chochlika
jakby chciał stamtąd uciec prosto w objęcia ojca
dama na drugim planie sięgająca po jabłko
bardzo rzuca się w oczy w szafirowej sukni
zbyt wytwornej na upał i za ciemnej na młodość
głodną słodkich owoców jak miłości w alkowie
lśniąca zieleń dokoła i wesoła gra cieni
namacalna jak zapach kwiecia na rabatach
niania nieco zmęczona w skromnym krakowskim stroju
patrzy z troską na chłopca i marzy by odpocząć
i w tym cudnym ogrodzie nic dziwnego nie widać
chociaż młoda kobieta kontrastuje z całością
a ta ważka to tylko sen wariata
któremu w rozedrganym geniuszu
objawił się fotoszop
*
JoAnna Idzikowska - Kęsik (1969) - dzieci mówią o niej pani od sztuki. Miłośniczka słów, muzyki i obrazów.
*Obraz: Józef Mehoffer (1869 - 1946), Dziwny ogród (1903)
*
*
Szał
ślepy ogier żądzy
wali się w przepaść
z alabastrowym ciałem kobiety
Złoto i smoła
dym i ogień
rubin
dwaj żołnierze
mrugają do siebie
przewodniczka objaśnia
„to jest symbolizm realistyczny
w warunkach kapitalistycznych”
słychać rżenie czarnego konia
jedziemy dalej
*
Tadeusz Różewicz (1921 - 2014) - jeden z najwybitniejszych polskich poetów, prozaików i dramatopisarzy, wielokrotnie wymieniany jako kandydat do literackiej Nagrody Nobla. Uwielbiał historię sztuki i często w swoich utworach o niej wspominał.
*Obraz: Władysław Podkowiński (1866 - 1895), Szał uniesień (1894)
*
*
Płonąca żyrafa
Tak
To jest coś
Biedna konstrukcja człowieczego lęku
Żyrafa kopcąca się pomaleńku
Tak
To jest coś
Coś z tamtej ściany z aspiryny i potu
Ta mordka podobna do roztrzaskanego kulomiotu
Tak
To jest coś
Czemu próchniejecie od brody do skroni
Jaki wam ząbek w pustej czaszce dzwoni
Tak
To jest coś
Coś co nas czeka
Użyteczne i groźne
Jak noga
Jak serce
Jak brzuch i pogrzebacz
Ciemna mogiła człowieczego nieba
Tak
To jest coś
O wiersz ja ten piszę
Sobie a osłom
Dwom zreumatyzowanym
Jednemu z bólem zęba
Oni go pojmą
Tak
To jest coś
Bo życie
Znaczy:
Kupować mięso Ćwiartować mięso
Zabijać mięso Uwielbiać mięso
Zapładniać mięso Przeklinać mięso
Nauczać mięso i grzebać mięso
I robić z mięsa I myśleć z mięsem
I w imię mięsa Na przekór mięsu
Dla jutra mięsa Dla zguby mięsa
Szczególnie szczególnie w obronie mięsa
A ono się pali!
Nie trwa
Nie stygnie
Nie przetrwa i w soli
Opada
I gnije
Odpada
I boli
Tak
To jest coś
*
Stanisław Grochowiak (1934 - 1976) - polski poeta, publicysta, dramatopisarz i scenarzysta filmowy, jeden z najciekawszych polskich poetów XX stulecia.
*Obraz: Salvador Dali (1904 - 1989), Płonąca żyrafa (1937)
*
*
Autoportret Witkacego
Patrzę na świat z nawyku
Więc to nie od narkotyków
Mam czerwone oczy doświadczalnych królików
Wstałem właśnie od stołu
Więc to nie z mozołu
Mam zaciśnięte wargi zgłodniałych Mongołów
Słucham nie słów lecz dźwięków
Więc nie z myśli fermentu
Mam odstające uszy naiwnych konfidentów
Wszędzie węszę bandytów
Więc nie dla kolorytu
Mam typowy cień nosa skrzywdzonych Semitów
Widzę kształt rzeczy w ich sensie istotnym
I to mnie czyni wielkim oraz jednokrotnym
W odróżnieniu od was którzy Państwo wybaczą
Jesteście wierszem idioty odbitym na powielaczu
Dosyć sztywną mam szyję
I dlatego wciąż żyję
Że polityka dla mnie to w krysztale pomyje
Umysł mam twardy jak łokcie
Więc mnie za to nie kopcie
Że rewolucja dla mnie to czerwone paznokcie
Wrażliwym jest jak membrana
Zatem w wieczór i z rana
Trzęsę się jak śledziona z węgorza wyrwana
Zagłady świata się boję
Więc dla poprawy nastroju
Wrzeszczę jak dziecko w ciemnym zamknięte pokoju
Ja bardziej niż wy jeszcze krztuszę się i duszę
Ja częściej niż wy jeszcze żyć nie chcę a muszę
Ale tknąć się nikomu nie dam i dlatego
Gdy trzeba będzie sam odbiorę światu Witkacego
*
Jacek Kaczmarski (1957 - 2004) - jeden z najciekawszych polskich bardów, poeta, prozaik, piosenkarz, kompozytor, osobowość sceniczna.
*Obraz: Stanisław Ignacy Witkiewicz - Witkacy (1885 - 1939), Autoportret. Witkacy był jednym z uczniów Józefa Mehoffera.
****
Mam nadzieję, że podobają Wam się przedstawione dzisiaj wiersze i obrazy. Czuję się jeszcze bardzo źle po tym wstrząsie anafilaktycznym, po lekach i zastrzykach, ale postaram się odwiedzić Wasze blogi. Uściski i serdeczne pozdrowienia! Bądźcie dla siebie dobrzy!
Jest, tu, co podziwiać ...jak zawsze.
OdpowiedzUsuńŚwietne wiersze i obrazy :-)
Dzięki, Jurek, serdeczności!
UsuńMe gustó y eso que se pierde en la traducción!
OdpowiedzUsuńAbrazos y besos!
UsuńŚwietne połączenie, wiersze na temat obrazów, prawdziwa uczta!
OdpowiedzUsuńMartwi mnie jednak twoje zdrowie, oby wiosna dodała Ci sił :-)
Dziękuję, Joasiu, dam radę, będzie wiosna i będzie lepiej, uściski!
UsuńWspaniałe połączenie- wiersze i obrazy!
OdpowiedzUsuńPłonąca żyrafa robi wrażenie!
Zdrowia Joasiu, musiało Cię to wyczerpać, ale już idzie ku dobremu.
Ściskam!
Dziękuję, moc pozdrowień i serdeczności!
UsuńWiersze przeczytałam z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńObrazy obejrzałam z przyjemnością :)
Joasiu, och... wiosna czeka, zdrowiej proszę :) Martwi mnie trochę, że tak długo to u Ciebie trwa.
Nieźle Cię tąpnęło... Przytulam.
Miałam kryzys, ale jest już naprawdę lepiej. Moc uścisków!
UsuńReally beautiful and impressive!
OdpowiedzUsuńThanks, Angie!
UsuńWitaj! Uczta u Ciebie dziś. Cudna uczta. I fajna propozycja zabawy w poezję (żeby nie było tak dosłownie i poważnie). Z przyjemnością Cię odwiedzam i zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńLubię pisać i czytac ekfrazy, dobrego i merci!
UsuńThis is beautiful <3
OdpowiedzUsuńThank you so much!
UsuńPiękne wiersze i cudowne obrazy, wspaniale ze sobą współgrają.
OdpowiedzUsuńObyś poczuła się lepiej, zdrówka Ci życzę Joasiu!
Dziękuję, Kingo, już jest dobrze. Uściski!
UsuńUwielbiam ten obraz Mehoffera - nie wiem dlaczego, ale zachwycał mnie od dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńNo widzisz, Karo - mamy tak samo.
UsuńProfundos poemas mi preferido el primero y el la jirafa ardiente. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńGracias y besos, Judith!
UsuńMuito bom, de verdade.
OdpowiedzUsuńBju!!!!!
Bju!!
UsuńDear JoAnna, these poems and paintings are beautiful, ideal for anyone who appreciates the beauty of poetry and the sensuality of the human experience. I love allof them!
OdpowiedzUsuńHave a great day, sending hugs and kisses.
Thank you very much, dear Hada!
UsuńNiektóre wiersze i obrazy dotknęły mojej duszy!!!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę!
UsuńFriend Joanna,
OdpowiedzUsuńAs one of my phrases says:
“Art kisses the mouth of dreams with pleasure!”
Kisses with art and dreams!!!
Thank you, Doug, besos!
UsuńBardzo lubię ekfrazy i sama trochę ich napisałam. Od czasu do czasu zainspiruje mnie jakiś obraz i wtedy o mało w niego nie wejdę :-)
OdpowiedzUsuńJa też włażę w obrazy - z buciorami. :D
UsuńWybieram się obejrzeć "Szał" Podkowińskiego i wybieram, może kiedyś mi się uda :) Ten portret Witkacego na pocztówce wisi mi codziennie nad głową. Też mi się marzy zobaczenie Jego prac na żywo. Mehoffera w zasadzie tez bym obejrzała :) Tyle apropos obrazó <3
OdpowiedzUsuńWiersze - w prozie codzienności dobrze łyknąć nieco poezji ;) Tylko Kaczmarskiego nie lubię, jako człowieka. Oczywiście, z tego co o nim wiem.
Obrazów - miało być. Zjadłam "w" ;)
UsuńSzał widziałam jako nastolatka - orgazm! Witkac - forever! Mehoffer - objawienie. :)
UsuńKażdemu się zdarzają literówki - nic nie szkodzi. :)))
UsuńWiersze i obrazy zawsze świetnie do siebie pasują. Prawdziwa uczta dla miłośników twórczości :) Jest naprawdę co podziwiać i co interpretować. Jest zabawa, to trzeba przyznać :) Kochana, życzę dużo zdrowia, sił i odpoczynku. Oby nadchodząca wiosna dodała Ci skrzydeł! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Klaudusiu, uściski!
UsuńWłaśnie usiadłam i napisałam kolejną. Tym razem Ty mnie do tego pchnęłaś :-)
OdpowiedzUsuńI bardzo się cieszę!!!! <3
UsuńPięknie. Świetnie dobrane słowa i obrazy. "Szał uniesień" to dla mnie wyjątkowe dzieło, ma taką ciekawą wymowę i historię, zawsze go podziwiam z zachwytem. PS Zdrowia!
OdpowiedzUsuńDziękuję i posyłam uśmiech, jest lepiej.
UsuńZacznę od obrazów, bo bardzo mnie urzekły, zwłaszcza ten z płonącą żyrafą. I ten wiersz też niesamowity!
OdpowiedzUsuńZresztą wszystko świetnie dobrane i Twój wiersz chwyta za serce! Sprawiasz że staję się bardziej kulturna, dziękuję Ci za to 😘
Dziękuję, moja droga, uściski!
UsuńUn excelente conjunto: poemas y pinturas.
OdpowiedzUsuńTodo muy bello.
Felices días.
Un saludo.
Gracias, saludos y besos, Amalia!
UsuńKochana Joasiu bardzo fajny temat i super wiersze i obrazy 🖼️. Przykro mi tylko że wciąż nie czujesz się dobrze 😌 Asiu może jakieś soki na wzmocnienie? Proszę dbaj o siebie kochana moja buziaczki 💋 🥰💋
OdpowiedzUsuńJuż jest lepiej. No miałam kryzys, taki wiesz, słaniałam się na nogach. Piję soki, mam dobre żelazo z burakiem w suplemencie. Buziaki, Joasiu, dziękuję za troskę i maile wspierające. Love. <3
UsuńPiękne są wiersze i obrazy. Uwielbiam Mehoffera. Dwukrotnie byłam w jego Muzeum w Krakowie i miło spędzałam czas w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńSzał Podkowińskiego oglądałam w Sukiennicach w listopadzie ubiegłego roku.
JoAsiu Kochana martwi mnie Twoje zdrowie i życzę Ci szybkiego wyzdrowienia.
Ściskam mocno i serdecznie pozdrawiam:)
Kochana Łucjo, jest już lepiej, naprawdę. Bardzo dziękuję za komentarz. Uściski i serdeczności!
UsuńInteresujące wiersze i piękne obrazy :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam!
UsuńLove it.
OdpowiedzUsuńwww.rsrue.blogspot.com
Thank you!
UsuńInteresting and different. Great artwork.
OdpowiedzUsuńHugs and Blessings
Thank you, all the best for you.:)
UsuńBeautiful poems and beautiful paintings!
OdpowiedzUsuńthank you, dear Irina!
UsuńSuch a great spring post in many facets! Thanks so much! Love your creativity!
OdpowiedzUsuńThakn you, Ellie!
UsuńWonderful! Oh, it does feel like spring fever in many places in these poems. Love where the inspiration came from. All the best to your writing and more.
OdpowiedzUsuńAll the best, thank you!
UsuńPiękne wiersze i wspaniałe obrazy.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udostępnienie.
Obrigada, Maria, atenciosamente!
UsuńPięknie jest w świecie słowa i sztuki... wspaniale połączyłaś wiersze z obrazami. Joasiu, wracaj do sił, jak najszybciej, ściskam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam, Aniu!
UsuńJoanna, espectacular entrada, poemas y imágenes preciosas.
OdpowiedzUsuńGracias querida amiga por compartir tanta belleza
Abrazos y besos
Muchas gracias, besos!
Usuńeach piece seems to transport me to a different realm, stirring up emotions and sparking inspiration...
OdpowiedzUsuńThank you, all the best!
UsuńAhh ta poezja . Pokazuje jak pięknie i różnie można opisywać i wyrażać się
OdpowiedzUsuńOj, tak, poezja jest super. :)
UsuńJoaneczko czy u ciebie wszystko ejst dobrze i czy juz leoiej sie czujesz? Napisz bo się trochę martwie.Buziaki kochana.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, jest dobrze. Napiszę maila.
UsuńPiękne wiersze i świetne połączenie z obrazami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Muchas gracias y besos, Joanna.
UsuńAs imagens são muito lindas! E a poesia tbem, mas precisei com calma buscar o tradutor para ler e entender. Será que vc pode por um tradutor lá e cima antes da publicação? Só uma pergunta, não se zangue. Vou daqui encantada. Bju
OdpowiedzUsuńO tradutor está no blog, mas acho que nem sempre consegue fazer isso. A presença é importante para mim. Verdadeiramente. Felicidades, abraços.
UsuńJoanno, bardzo Ci dziękuję za pozdrowienia, wreszcie napisałam post, to niesamowita koincydencja , ale również "Dziwny ogród " Mehoffera tam jest. Byłam w tym tygodniu na wystawie Arkadia , podziwiałam sielankę, miedzy innymi ten obraz. To, co mnie zaskoczyło, to złota ważka, tak jakby wyskoczyła z obrazu Klimta. Żadna reprodukcja nie jest w stanie tego przekazać.
OdpowiedzUsuńTwój post jest wspaniały, bo idealnie łączy dwie sztuki i to jak!!!
Moc serdeczności przesyłam i zdrowia życzę.:))
Zaraz zajrzę, dzisiaj nie pracuję, jutro już muszę. Ale dzisiaj luz i blogi. Kocham ten obraz, widziałam go w dzieciństwie, dokładnie nie pamiętam, ale pamiętam wrażenie. Podobnie było z Szałem. Uściski i serdeczności, Celu!
UsuńCiao JoAnna, spero che tu ti possa riprendere il prima possibile. Ti mando un grosso bacio 😘
OdpowiedzUsuńGrazie, Fra. <3
UsuńU Ciebie kochana, jak zawsze malowniczo i ciekawie😊
OdpowiedzUsuńCieplutko Cię pozdrawiam💚🍀🤗
Dziękuję, moc serdeczności, Morgano!
UsuńByłam strasznie zajęta ostatnio, a tu czytam, że miałaś bardzo trudny czas, mam nadzieję, że dochodzisz już do siebie.
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia
Dochodzę, zawsze po burzy wychodzi słonko!
Usuń