Translate

10 listopada 2019

B - 465

nieużyteczny

już cię nie potrzebuję!

lecz ciągle o tobie myślę, jakbyś był kimś istotnym
w moim życiu. a przecież jesteś jednym z wielu, jak
róże, które chciały cię kusić w hurtowej ilości, bardzo
 daleko od domu i w niezbyt intymnym miejscu.

znowu o tobie piszę, a jednak wcale nie chcę! odległą,
 głupią, dziwną i starą bajką jesteś, dawno spisaną na straty.
przed laty wymyśliłam, że mogłeś być Jezusem.
tylko gdzie Maria z Magdali? czy ukryła się w różach?

i co tu niby jeszcze... Lis fałszywy jak Judasz,
 kochał cię, potem zdradził, wiadomo: zły i rudy.
 i wąż tajemniczy, cichy, co posłał ciebie na krzyż;
te podróże przez światy, przez życia innych ludzi,
prawie jak zmartwychwstania albo reinkarnacje.

zatem znów we mnie siedzisz i tworzę ten wiersz:
 niepotrzebny i słaby, jak dorosły, co odszedł
 zbyt daleko od siebie i już nie wie kim jest!
 jak piękna jawnogrzesznica, bezwstydna nierządnica,
 która stanie się święta, bo będzie dla ciebie zawsze
 złotym, bezcennym Graalem i Różą jednocześnie.

już za nic cię nie pojmuję!

więc jak mam teraz grzecznie, pokornie, bez refleksji
odlecieć na ascetycznie surową planetę Dojrzałość,
kiedy ciągle tu jesteś, roztaczasz różową aurę
 i swoje drobne rączki naiwnie układasz w serce,
ty mały, boży baranku,
co pragnąłeś być Księciem?

JoAnna Idzikowska - Kęsik, 10 XI 19
*obrazy z netu, niestety, nie znam Autorów :(
*** tytuł postu: Mały Książę mieszkał na asteroidzie B-612; to jest 465 post na moim blogu ;-)
**inne posty nawiązujące do Małego Księcia: klik klik klik
 ڿڰۣ

Bonus: jedne z najpiękniejszych zdjęć, jakie ostatnio widziałam; tak się powinno nosić futra, nie inaczej! Trzy Róże z Lisami. ;-) Więcej cudownych zdjęć zdolnej i pięknej Anastazji, możecie obejrzeć tutaj: klik

37 komentarzy:

  1. Coś dużo u Ciebie tego Małego Księcia. A ja go, psia kostka, nie lubię i już.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, Twoje NIE LUBIĘ bardzo mnie zainspirowało. :D
      Bo kocham, jak Ty nie lubisz, wtedy myślę. :DDDD

      Usuń
    2. No to dawaj coś jeszcze, czego nie lubię/nie znoszę/nie cierpię/nie trawię/nienawidzę - będę Cię inspirować :)

      Usuń
    3. Już coś piszę o Marquezie. :)

      Usuń
    4. Będę musiała Cię zamordować :)
      Ale wiesz co? Ze zdumieniem odkryłam, że sama wetknęłam do jednego wiersza wątek z "Małego Księcia" - i to z tegorocznego Radomska :)))))

      Usuń
    5. Prześlij mi ten wiersz, proszę!

      Usuń
    6. Poszedł.
      W zasadzie to ów wątek został zaledwie zasygnalizowany jednym słowem, ale raczej nie pozostawia wątpliwości :)

      Usuń
    7. Zasygnalizowany, ale od razu wiadomo, o co chodzi.
      I na tym polega dobra poezja. :)
      Będę go czytać, choć wiesz jak durne miałam pierwsze
      skojarzenie?
      Kot w pustym mieszkaniu Wisławy. :)

      Usuń
    8. Bo ja wiem, czy durne? Odbiór poezji nie jest - i nie może być - jednoznaczny.

      Usuń
    9. Fakt (autentyczny), jak mawiałam moja pani profesor od historii wychowania. ;-)

      Usuń
  2. Niecodzienna interpretacja, dająca do myślenia...
    kto wie, ile w nas dziecka, ile Jezusa, a ile Judasza?
    Pewnie wszystkiego po trochu, oby dziecka jak najwięcej:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudownie to napisałaś,
      wszystkiego po trochu: także róży,
      symbolu kobiecości.

      Pozdrowienia.

      Usuń
    2. Eeej, Jotko, dlaczego oby dziecka? Dzieci są okropne! :)

      Usuń
    3. Dzieci to skarb i przyszłość-
      są cudowne!
      Ty sobie wyobraź, że właśnie robię podyplomowo
      wczesnoszkolną i przedszkolną i logopedię,
      bo chcę z dziecmi. :D

      Usuń
    4. Wyobrazić sobie to ja jestem w stanie, bo w końcu świat widział już niejedno zboczenie, a moja wyobraźnia jest na tyle zwyrodniała, żeby sobie poradzić sobie z tym wyzwaniem :)

      Usuń
    5. Wiem, zboczenia są OK.
      Bez nich nudno, bez wyobraźni
      jeszcze gorzej.

      Usuń
    6. Frau - dlaczego dziecka? Z wielu powodów, bo dzieci są szczere, ciekawe świata i możesz od nich się wiele nauczyć :-)

      Usuń
    7. Ona tylko tak gada, maskuje swoją wrażliwość.❤️🌹💚

      Usuń
    8. Wiem, rzecz jasna - te najbardziej groźne mają złote serca!

      Usuń
    9. Zgadza się.
      Osobiście unikam tych, które wiecznie
      słodzą i cukrują.

      Usuń
  3. Jest tych cząstek,elementów i...atomów w nas.
    Kim jesteśmy w istocie,co jest naszą esencją?.
    Najbardziej popularną teorią,głoszoną w dzisiejszym świecie jest ta,
    że jesteśmy niczym innym jak tylko kombinacją substancji chemicznych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś napisałam wiersz pt. Czysta chemia (był o nas - ludziach i o miłości),
      gdzieś mi zaginął, jak przez hejty paniusi polonistki, kasowałam profil na NK -
      nie skopiowałam wtedy wielu wierszy, bo wydały mi się straszną grafomanią.

      Wiesz co mi się podoba? Framnet z mało znanego wiersza Tuwima, z młodości:

      "Jesteś duchem wszechświata i ducha wszechświatem".

      Jurek, ważne, że jesteśmy. :)

      Usuń
    2. Fragment - of course

      Usuń
  4. Nigdy bym na to nie wpadła.Nigdy.Zaskoczylaś mnie a to chyba tak powinno być z poezja że zaskakuje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, nie umiem do dzisiaj zdefiniować poezji. Jednak nie lubię tej o niczym, i kwiatkach, tęczach i częstochowskiej.
      Jak może pamiętasz z FW, lubię wiersze - opowieści, które coś wnoszą, jak np. Inge Bartsch Gałczyńskiego.
      Generalnie niełatwo jest napisać coś nowego, bo wszystko, co było jest głęboko w nas.🍀

      Usuń
  5. JoAnno, widzę, że jesteś zauroczona "Małym Księciem" i przesłaniami, jakie się w nim znajdują. Podoba mi się, jak te przesłania i symbole odczytałaś. Chyba tylko Ty na to wpadłaś.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tę powiastkę czytał mi tato, jak jeszcze dobrze nie mówiłam, a szybko zaczęłam.
      Często do niej wracam.
      Lubię bardzo motyw baobabów i chyba jeszcze o tym kiedyś napiszę. Drzewa... Symbol życia... A tu chwasty... Ciekawe.

      Pozdrawiam ciepło w ten słoneczny dzień!🌻🌻🌻

      Usuń
  6. Muszę powrócić w dorosłym, dojrzałym życiu do Księcia od róży 🤴🌹
    Twój wiersz muszę jeszcze raz przeczytać...
    Tymczasem pozdrowienia zostawiam ze 🌤️dziś w roli głównej🤗❤️🍁🍵

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj było cudowne słonko, ale u mnie było chłodno,
      trochę rano zmarzłam, jak wyszłam z piesiulką, bo było
      tylko 2 stopnie i dużo szronu. Potem 5.
      Pozdrawiam ciepło, chociaż już ciemno -
      pracowałam prawie cały dzień...

      Usuń
  7. Każdy z nas, tak po cichu, chce być ...Księciem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam takich zapędów, chcę być sobą. :)

      Usuń
  8. Jeszcze nigdy nie zapoznałam się z "Małym księciem". Jakoś tak wyszło, że mijałam go zawsze, a w dzieciństwie wolałam "Kubusia Puchatka" i "Muminki".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak jest dobrze.
      Każdy ma swoją drogę.
      Kubuś, Muminki, Dzieci z Bullerbyn,
      Pippi Langstrump, Emil i detektywi,
      i mnóstwo innych - uwielbiam do dziś.

      Usuń
  9. Zdjęcia, które dodałaś to mistrzostwo świata, super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachwyciły mnie te zdjęcia.
      Kocham wilki i lisy.
      Czasem spotykam lisy, gdy chodzę z psem
      po lesie. Są cudowne.

      Usuń
  10. Wrociłam Joasiu, po prostu musiałam jeszcze poczytac ten wiersz magnetyczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Pozdrawiam serdecznie
      w ten typowy dla listopada
      dzień: szaro, buro, dżdżyście.
      ☔💧☁️🌨️🌧️

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)