Upalny czerwiec
Zasnęła na tarasie. Blada, młoda i śliczna.
Urocza niewinnością, w przezroczystym
szlafroczku w kolorze mandarynki.
Śpi. Fale szumią półsennie, zapachy się unoszą
nad jędrnym, seksownym ciałem, nad włosami
jak jedwab. Śni o miłości namiętnej,
o uczuciach, co wznoszą i o ustach tak
słodkich, jak woń kwiatów w ogrodzie.
Rude włosy falują, kiedy muska je wiatr...
Patrzę i myślę o niej, jak o pokrewnej
duszy. Jak o siostrze, znającej
najżarliwsze sekrety.
Wchodzę w obraz i czuję żal zmieszany z tęsknotą:
Niech ten upalny czerwiec
pocałuje i mnie.
JoAnna Idzikowska - Kęsik, 1 III 15
*** cytat w tytule notki: Ernest Hemingway
* obrazy: Frederic Leighton, Upalny czerwiec, Flaming June, 1895; Actea, the Nymph of the Shore, 1853
Nie lubię upałów... :(
OdpowiedzUsuńDobrego tygodnia życzę :)
Dobrego, Aniu,
Usuńja tęsknię za upałami... w każdym znaczeniu! ;-))) Mogłabym mieszkać w Australii, np. w Alice Springs. :)
Pozdrawiam Cię serdecznie, j.
Widzę, JoAnno, że obraz zainspirował Cię do napisania wiersza. Od razu skojarzyło mi się to z wierszem Wisławy Szymborskiej "Vermeer", który zawsze mnie zachwyca.
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego nowego tygodnia.
Czyli, Aniu, do końca świata jeszcze daleko!
UsuńMoc serdeczności!!!
Niech wszystkie miesiące tego roku wspaniale Ci służą.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWzajemnie, Eljocie, pozdrawiam również. :)
UsuńTak , mlodym jest sie tylo raz, ale starym tez tylko raz i to jest sluszna sprawiedliwosc...troche trudna i chyba najbardziej dla tych co nie chca tego zaakceptowac i na sile beda odmladzac swoje twarze, cwiczyc ponad sily i uciekac od samego siebie ...
OdpowiedzUsuńLadny wiersz... mlodosc jest piekna sama w sobie, ale i starosc ma swoje piekne uroki i momenty...trzeba tyko umiec dostrzegac i dobrze czuc...
pozdrawiam cieplutko, JoAnno i milego tygodnia Ci zycze:)
Wiele osób nie akceptuje starzenia się, z tej prostej przyczyny, że na świecie panuje jakaś chora moda na kult młodości.
UsuńNo i trudno się na siebie patrzy... Na zmarszczki, dwie brody i takie tam. :)
Serdeczności, Elu!
Piękny wiersz -młodość ma swoje prawa ale starość też może być piękna serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, starość też powinna być piękna, ale mam wrażenie, że w naszym kraju trudno o taką,,,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Witaj Joasiu.
OdpowiedzUsuńJa się czuję jeszcze młody... Na ćwierć gwizdka.
Wiersz ładny.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
I bądź, Michał, jak najdłużej. :)
UsuńWolałabym, żeby wiersz był dobry. :(((
Moc, moc serdeczności!
Cześć :-)
OdpowiedzUsuńCzłowiek jest tylko raz młody,nie rozczulajmy się,wszystko przemija.
Młodość,uroda,jędrne i seksowne ciało komuś zostało oddane ale nie do końca wykorzystane i nie do końca oddane.
Sny o miłości namiętnej,o uczuciach co wznoszą,o ustach gorących to najżarliwsze,głęboko skrywane sekrety.Hmmm...
Dbaj o siebie i nie upadaj.
Serdecznie pozdrawiam ;-)
Dbam, dbam, spoko!
UsuńPrzemijanie jest oczywiste, ale czasem bywa trudne...
Zwłaszcza, jak się patrzy na coraz młodsze, coraz piękniejsze... ;-)))
Się trzymaj, serdeczności, Ra!