Translate

14 lutego 2013

Czasem życie boli, ale i tak warto...




 ❤ 

wierszyk przejaśniony


motto: Jest taka cierpienia granica,
za którą się uśmiech pogodny zaczyna.

/Czesław Miłosz/


w epicentrum bólu
istnieje rysa
i ciepła przedświt

płynie w nim rzeka
płonącej jasności

czakra miłości
wwierca się cichcem
w bolącą ranę

otula ją łuną
boskiej energii

światło uzdrawia

naprawdę

wierzę w moc błysku
i w chwałę blasku
przejaskrawioną
dobra promieniem

wiem

przyszłam stamtąd
i znów tam wrócę
wplątana szeptem
w swój jasny uśmiech

/B-c, 14 II 2013, p.n.k., JoAnna Idzikowska-Kęsik/

 

pic:iconmayshing:

Angel shinesby =mayshing


Do posłuchania, mój ulubiony Bryanek w wersji francuskiej (już znam na pamięć):

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)