Translate

28 września 2019

Wspomnień czar czy smutna konieczność?

CYTATY:
 *
Biła godzina czwarta i pojawiały się cztery pory roku: wiosna z kukułką na świeżej bukowej gałęzi, lato z konikiem polnym na dojrzałym kłosie żyta, jesień z pustym gniazdem bocianim, gdyż ptaki odfrunęły, zima ze starą wroną, która w kącie za piecem opowiadała bajki, stare wspomnienia.

Hans Ch. Andersen,  Historia najmniej prawdopodobna
 *
Co decyduje o wyborze wspomnień? Życie przypomina siedzenie w kinie. Pstryk! I oto ja: dziecko pałaszujące ptysie (…). Pstryk! Minęły dwa lata i siedzę na kolanach u babci (…). To jedynie chwilki – a między nimi długie puste przestrzenie miesięcy czy nawet lat. Gdzie się wtedy było? Przywodzi to na myśl jedno z pytań Peer Gynta: Gdzie byłem, ja, prawdziwy, cały?

 Agatha Christie, Autobiografia

*
 Im więcej osób cię kocha, tym więcej traci wspomnienia o tobie.

Cecelia Ahern, Kraina zwana Tutaj, tłum. Joanna Grabarek
*
WIERSZE:

Wspomnienie zimy 1947

Za dnia w szkole – mrowiącej się, głuchej fortecy.
O zmierzchu zmierzałem do domu pod szyldami.
Wtedy odzywał się szept bez warg: „Zbudź się, lunatyku!”
i wszystkie przedmioty wskazywały Pokój.

Piąte piętro, pokój z oknem na podwórze. Lampa
płonęła całe noce w kręgu strachu.
Siedząc bez powiek na łóżku, widziałem
kliszę za kliszą z myślami psychicznie chorych.

Jakby to było konieczne...
jakby rozbito ostatnie dzieciństwo,
by można się było przecisnąć przez kraty.
Jakby to było konieczne...

czytałem książki ze szkła, a widziałem tamto -
plamy, przebijające przez tapety.
To byli umarli za życia
pragnący, by namalować im portret!

I tak aż do świtu, gdy przyjeżdżali śmieciarze
hałasując metalowymi kubłami na dole -
szare, łagodne dzwony podwórka
kołyszące mnie do snu.

Tomas Tranströmer, 1978

tłum. ze szwedzkiego Magdalena Wasilewska-Chmura


*
Wspomnienie 

Mimozami jesień się zaczyna,
Złotawa, krucha i miła.
To ty, to ty jesteś ta dziewczyna,
Która do mnie na ulicę wychodziła.

Od twoich listów pachniało w sieni,
Gdym wracał zdyszany ze szkoły,
A po ulicach w lekkiej jesieni
Fruwały za mną jasne anioły.

Mimozami zwiędłość przypomina
Nieśmiertelnik żółty - październik.
To ty, to ty moja jedyna,
Przychodziłaś wieczorem do cukierni.

Z przemodlenia, z przemodlenia senny,
W parku płakałem szeptanymi słowy.
Młodzik z chmurek prześwitywał jesienny,
Od mimozy złotej - majowy.

Ach, czułymi, przemiłymi snami
Zasypiałem z nim gasnącym o poranku,
W snach dawnymi bawiąc się wiosnami,
Jak tą złotą, jak tą wonną wiązanką...

Julian Tuwim 

 К ***

Я помню чудное мгновенье:
Передо мной явилась ты,
Как мимолетное виденье,
Как гений чистой красоты.
В томленьх грусти безнадежной
В тревогах шумной суеты
Звучал мне долго голос нежный
И снились милые черты.
Шли годы. Бурь порыв мятежной
Рассеял прежние мечты,
И я забыл твой голос нежный,
Твой небесные черты.
В глуши, во мраке заточенья
Тянулись тихо дни мои
Без божества, без вдохновенья,
Без слез, без жизни, без любви.
Душе настало пробужденье:
И вот опять явилась ты,
Как милолетное виденье,
Как гений чистой красоты.
И сердце бьется в упоенье,
И для него воскресли вновь
И божество, и вдохновенье,
И жизнь, и слезы, и любовь. 


Александр Сергеевич Пушкин, 1825
*
PIOSENKI:
*

*
*

FILMY:

Mnóstwo filmów, które oglądałam i książek, które przeczytałam ma sztandarowo - szablonowy scenariusz/fabułę: poznajemy starszego bohatera, który wspomina lub przypomina sobie dawne, minione czasy (albo komuś o nich opowiada), wspomina ludzi których kochał lub skrzywdził. Podobnie jest w dramatach sądowych, gdy bohater, często niesłusznie oskarżony, przypomina sobie wydarzenia, jakie miały miejsce z jego udziałem. Mnóstwo jest takich filmów, więc tutaj przedstawię takie, które mają w tytule polskim wyraz wspomnienie, a których nie oglądałam. Jeśli macie swoje ulubione utwory ze wspomnieniami w rolach głównych, czekam na propozycje w komentarzach.
*
Wspomnienia gwiezdnego pyłu, USA 1980

Zabić wspomnienia, USA 2007

Wspomnienie lata, Polska 2016
*
Pamiętam też uroczy wierszyk, który wpisała mi do pamiętnika jedna z moich wspaniałych nauczycielek ze szkoły podstawowej, ale nie znam Autora, a brzmiał mniej więcej tak:

*
Wspomnij mnie tylko w cichym milczeniu.
Oto Cię prosi przyjaźń prawdziwa. 
Ja - chociaż będę gdzieś w oddaleniu,
Zawsze dla Ciebie będę życzliwa!
*
*OBRAZY Z NETU

26 komentarzy:

  1. Czasem warto skupić się na dobrych wspomnieniach.
    Wspomnieniami trzeba się dzielić.
    Dowodzą że szczęście jednak istnieje.
    Właśnie to lubię w zdjęciach,pozwalają uchwycić i przeżyć raz jeszcze szczęśliwe chwile. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No owszem, o zdjęciach już miałam temat, na pewno są to okruchy wspomnień, rzeczy, które te wspomnienia reaktywują.

      A jakiś film, piosenka?
      Nic Ci się nie nasuwa?

      Usuń
    2. Gaudi nr1: dosłownie przed momentem odświeżył mi się w głowie niemal dosłowny wpis z przed x-lat wstecz od mojej pierwszej !miłości, mego zakochania. Ależ miłe ciarki przeszły😉 po ciele. Nie znam autora, ale nawet jeśli to nieco grafomańskie... CUDOWNY AŁUN na wszystkie niespełnienia. Dziękuję Urszulo/ Uleńko, której już zapewnie nigdy nie spotkam. Cudne ukłucie w serce💋

      Usuń
  2. Maryla Rodowicz-Ale to już było-

    Marek Grechuta-Ważne są dni których jeszcze nie znamy-

    R.Rynkowski-Szczęśliwej drogi już czas-

    Piotr Szczepanik-Żółte kalendarze-

    Piotr Szczepanik-Goniąc kormorany-

    Czerwone Gitary-Jesień idzie przez park-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Qrczę.
      Dziękuję.
      Ale nie lubię tych pieśni.

      Ty wiesz, że nie lubię.

      Usuń
  3. Kochana
    Z wiekiem wspominamy coraz częściej, nawet w snach.
    Moje wspomnienia, to często lata dziecięce w domu Dziadków.
    Wtedy po raz pierwszy usłyszałam piosenkę Czerwonych gitar "Ciągle pada", rok 1970.
    To już wtedy spodobało mi się imię wokalisty, do dziś lubię ładne, nietypowe imiona, nazwy.
    I mam 30- letniego Syna, o tym imieniu❤️
    Filmy wspomnieniowe, to "Love story" i " Daleko od szosy"🤗
    Pozdrawiam pięknie i dziękuję za miły post🏵️😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię Seweryna Krajewskiego przede wszystkim za "Kto kochał raz" i "Uciekaj moje serce'😍

      Gdybym miała syna, na 100 procent miałby na imię Igor na cześć mojego ukochanego wrocławskiego aktora, Pana Igora Przegrodzkiego.

      'Love Story" i kontynuacja "Opowieść Oliviera" - powieści Drągala, które bardzo lubię, a z filmu pamiętam soundtrack.

      Moc serdeczności 🌻🌺🍁

      Usuń
    2. Ericha Sesgala - powieści.
      Przepraszam, smartfon poprawia za mnie i robi błędy. 😰😓

      Usuń
  4. Witaj Joasiu.
    Lubię wspominać. Coś chyba jest na rzeczy, że zaczynają sie jak nadchodzi jesień. Razem z mimozami.
    Na swoim blogu pisze raczej aktualności ale czasami...
    Za to na fb od pewnego czasu sobie wspominam.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś jesiennego...
      "Pamiętasz była jesień"...🍁🍁🍁🍁
      Chyba po ciepłym lecie łatwiej się teraz siada i myśli o przeszłości, ciepłej.☀️

      Usuń
  5. Filmami się nie wykażę, to oczywiste. Ale nie dalej jak dzisiaj w południe myślałam właśnie o wspomnieniach. O tym, że do jednych się bardzo przywiązujemy (te piękne, o szczęściu - np. moje z dzieciństwa), drugie wypieramy ze świadomości (odwrotność tych pierwszych - np. moje z okresu małżeństwa), a trzecie należą do najdziwniejszej kategorii: piękne, ale bolesne. Najcudowniejsze i jednocześnie odpychane... (Np. moje... ... ...)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale te trzecie są najbardziej ekscytujące... Pomimo wszystko.

      Usuń
    2. A poza tym lepiej jest jr mieć.
      Bo gorzej byłoby bez nich.

      Usuń
  6. Wspomnienia mają jeszcze tę cechę, ze te same osoby, te samy wydarzenia pamiętamy inaczej, choć braliśmy w nich udział, jak inni...pamięć wybiórcza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tylko punkt widzenia. Już biorąc udział w wydarzeniu każdy postrzega je inaczej.

      Usuń
    2. To prawda, co piszesz, Jotko.
      I Be też ma rację.
      Bo tak naprawdę wszystko w życiu jest względne.

      Usuń
  7. P. S. Rozwaliłaś mnie tym Kombi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Nie dawał mi spokoju obraz jej
      Kolory fiolet czerń"

      Kocham tę pieśń. 💜💜💜

      Usuń
    2. Ja też, ale z innego niż Ty powodu.

      Usuń
    3. To było własnie jedno z tych wspomnień, które rozpirzają człowieka w drzazgi...

      Usuń
    4. Mnie tę pieśń śpiewał taki jeden...
      Co mnie lubił mocniej, niż ja jego. ;-)

      Usuń
  8. Wprowadziłaś mnie w taki nostalgiczny nastrój. Choć jestem młodziutka mam wiele wspaniałych wspomnień i lubię do nich wracać, bo to mnie motywuje by iść wciąż do przodu i zdobywać kolejne wspomnienia.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest piękne, bo wspomnienia z wiekiem są jak dobre wino-
      im starsze, tym lepsze, więc szukaj ich jak najwięcej!
      Dobrego i jeszcze lepszego! :)

      Usuń
  9. 57 years old Information Systems Manager Perry Brosh, hailing from Trout Lake enjoys watching movies like "Out of Towners, The" and Rappelling. Took a trip to Madriu-Perafita-Claror Valley and drives a Allroad. odwiedz strone internetowa

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)