dictum
acerbum
byłeś nieczuły zimny jak jesienny wiatr
bardzo odległy jak dżdżyste świty w górach
zupełnie nieznany jak obyczaje australopiteków
byłeś najdalszym zakątkiem tęsknoty
która się ledwo iskrzyła pod wpływem uderzeń
skurczów i migotań naiwnego serca
jesień wytańczyła w moich myślach porządki
nie robię już zapasów z marzeń bo życie pogrążone
w depresjach tlących się kolorem smutniejszym
niż ten wskazywany na mapach fizycznych
jest coraz bliższe realnej ziemi zasypanej
brązowym pyłem pozbawionym śladów nadziei
na jesienną bezcenną dozgonną miłość
w zasięgu pozostają jedynie
wycieczki nad Morze Martwe
JoAnna
Idzikowska - Kęsik, 5 X 19
***cytat w tytule postu, Vincent Van Gogh
*zdjęcia z internetu, nie znam autorów
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko ryknąć gorzko nad tym dictum...
OdpowiedzUsuńNo popatrz... A może to będzie dobry tytuł? dictum?
UsuńJak widzę, zrobiłaś z tego użytek :)
UsuńZainspirowałaś mnie Ty i Kobiety na FB.
UsuńSzkoda, że nie masz FB. :(
Choć jesteś F.B. :)
A dlaczego szkoda?
UsuńBo miałybyśmy lepszy i szybszy kontakt, niż teraz.
UsuńOj tam... Przecież istnieją jeszcze inne sposoby.
UsuńNo, owszem, istnieją. :)
UsuńZresztą: chcieć to móc.
Ja też nie robię zapasów z marzeń ani planów do natychmiastowej realizacji, bo z tego tylko chandry i muchy w nosie...
OdpowiedzUsuńAlbo inne smuteczki. :)
UsuńJednak i tak warto marzyć, kreować.
Marzenia i nasze plany,bez nich tak trdno byłoby żyć.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSerdeczności w tę zimną, dżdżystą sobotę, Eljocie!
UsuńJoasiu.Ja wiem że Ty dobrze piszesz od bardzo dawna,bo na pewnym naszym wspolnym portalu chyba nikt za Tobą nie "nadanżał" i wszystko, co pisałaś było ciekawe i dobre. Ale dzisiaj to ja chyba mam kiepski dzień bo chyba od trzech godzin chce ci komenatrz napisac i nie mogę bo płaczę za każdym razem gdy czytam ten wiersz.I te skojarzenia to Morze Martwe-depresja i wiele innych i w ogóe, Joasiu jak ty to robisz.Bo czuje to wszystko cala sobą.
OdpowiedzUsuńAha, bo jeszcze nie zawsze mam czas żeby czytać regularnie Twojego bloga ale jak już tu wejdę to czytam wszystko czego nie czytalam a jak cie długo nie ma, to jest mi smutno, zwłaszcza jak długo nie piszesz żadnych wierszy wiec pisz i pisz.
UsuńNo popatrz - odpowiedziałam Ci z telefonu
Usuńjakoś się źle umieściło. ;-)
Bardzo dziękuję, że do mnie zaglądasz. To dużo dla mnie znaczy.
OdpowiedzUsuńA ten akurat wiersz jest z tych,
które piszą się same. Są niezależne
ode mnie.
I chyba dobrze, że się napisał, bo
już kilka dziewczyn napisało do mnie,
że mogłoby się podpisać pod tym tekstem,
co jest wartością samą w sobie
i daje moc 💪 do tego,by pisać 📝
I robić swoje .
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję !
"Panie,daj mi siłę,abym zmienił to,co zmienić mogę;
OdpowiedzUsuńdaj mi cierpliwość,abym zniósł to,czego zmienić nie mogę,
i daj mi mądrość,abym odróżnił jedno od drugiego."
-John Green–Gwiazd naszych wina-
Cytat cytatem, Jerzy.
UsuńNie pamiętam, czy w "Gwiazd naszych wina"
czy może jest to parafraza modłów?
W każdym razie od jakiegoś czasu nie rozumiem
Twoich komentarzy.
Dobrego dnia, ja dzisiaj studiuję. :D
A jak będzie nudno, napiszę kolejny wiersz,
którego nikt nie zrozumie. ;-)
Witaj kochana
OdpowiedzUsuńI ja nie robię marzeniowych zapasów.
Po co się rozczarowywać, lepiej jest się cieszyć chwilką 🤗
Miłej niedzieli życzę 🌺🍁☕🌞❤️😀
Ja raczej robię plany, wymyślam cele:
Usuńspisuję je na kartce i potem
do nich wracam i patrzę, ile
się spełniło.
Niedziela była pracowita -
zaczął się rok akademicki. :D
Dobrego!
Choroba wszystko u mnie " burzyła" wszelakie plany. Dałam spokój!
UsuńCzasem trzeba odpuścić, to prawda. :)
UsuńPo przeczytaniu pomyślałam: dramatyczny ten wiersz.
OdpowiedzUsuńWiele historii jest w nas:
Usuńzasłyszanych, przeczytanych,
wymyślonych, naszych...
A potem są wiersze.