Translate

05 października 2019

" Miłość jest zap­rzecze­niem egoiz­mu, za­bor­czości". ***



dictum acerbum


byłeś nieczuły zimny jak jesienny wiatr
bardzo odległy jak dżdżyste świty w górach
zupełnie nieznany jak obyczaje australopiteków
byłeś najdalszym zakątkiem tęsknoty
która się ledwo iskrzyła pod wpływem uderzeń
skurczów i migotań naiwnego serca 
jesień wytańczyła w moich myślach porządki
nie robię już zapasów z marzeń bo życie pogrążone
 w depresjach tlących się kolorem smutniejszym
niż ten wskazywany na mapach fizycznych
jest coraz bliższe realnej ziemi zasypanej
brązowym pyłem pozbawionym śladów nadziei
na jesienną bezcenną dozgonną miłość
w zasięgu pozostają jedynie
wycieczki nad Morze Martwe



JoAnna Idzikowska - Kęsik, 5 X 19

***cytat w tytule postu, Vincent Van Gogh
*zdjęcia z internetu, nie znam autorów

24 komentarze:

  1. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko ryknąć gorzko nad tym dictum...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No popatrz... A może to będzie dobry tytuł? dictum?

      Usuń
    2. Jak widzę, zrobiłaś z tego użytek :)

      Usuń
    3. Zainspirowałaś mnie Ty i Kobiety na FB.
      Szkoda, że nie masz FB. :(
      Choć jesteś F.B. :)

      Usuń
    4. Bo miałybyśmy lepszy i szybszy kontakt, niż teraz.

      Usuń
    5. Oj tam... Przecież istnieją jeszcze inne sposoby.

      Usuń
    6. No, owszem, istnieją. :)
      Zresztą: chcieć to móc.

      Usuń
  2. Ja też nie robię zapasów z marzeń ani planów do natychmiastowej realizacji, bo z tego tylko chandry i muchy w nosie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo inne smuteczki. :)
      Jednak i tak warto marzyć, kreować.

      Usuń
  3. Marzenia i nasze plany,bez nich tak trdno byłoby żyć.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdeczności w tę zimną, dżdżystą sobotę, Eljocie!

      Usuń
  4. Joasiu.Ja wiem że Ty dobrze piszesz od bardzo dawna,bo na pewnym naszym wspolnym portalu chyba nikt za Tobą nie "nadanżał" i wszystko, co pisałaś było ciekawe i dobre. Ale dzisiaj to ja chyba mam kiepski dzień bo chyba od trzech godzin chce ci komenatrz napisac i nie mogę bo płaczę za każdym razem gdy czytam ten wiersz.I te skojarzenia to Morze Martwe-depresja i wiele innych i w ogóe, Joasiu jak ty to robisz.Bo czuje to wszystko cala sobą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha, bo jeszcze nie zawsze mam czas żeby czytać regularnie Twojego bloga ale jak już tu wejdę to czytam wszystko czego nie czytalam a jak cie długo nie ma, to jest mi smutno, zwłaszcza jak długo nie piszesz żadnych wierszy wiec pisz i pisz.

      Usuń
    2. No popatrz - odpowiedziałam Ci z telefonu
      jakoś się źle umieściło. ;-)

      Usuń
  5. Bardzo dziękuję, że do mnie zaglądasz. To dużo dla mnie znaczy.
    A ten akurat wiersz jest z tych,
    które piszą się same. Są niezależne
    ode mnie.
    I chyba dobrze, że się napisał, bo
    już kilka dziewczyn napisało do mnie,
    że mogłoby się podpisać pod tym tekstem,
    co jest wartością samą w sobie
    i daje moc 💪 do tego,by pisać 📝
    I robić swoje .

    Serdecznie pozdrawiam i dziękuję !

    OdpowiedzUsuń
  6. "Panie,daj mi siłę,abym zmienił to,co zmienić mogę;
    daj mi cierpliwość,abym zniósł to,czego zmienić nie mogę,
    i daj mi mądrość,abym odróżnił jedno od drugiego."

    -John Green–Gwiazd naszych wina-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cytat cytatem, Jerzy.
      Nie pamiętam, czy w "Gwiazd naszych wina"
      czy może jest to parafraza modłów?
      W każdym razie od jakiegoś czasu nie rozumiem
      Twoich komentarzy.

      Dobrego dnia, ja dzisiaj studiuję. :D
      A jak będzie nudno, napiszę kolejny wiersz,
      którego nikt nie zrozumie. ;-)

      Usuń
  7. Witaj kochana
    I ja nie robię marzeniowych zapasów.
    Po co się rozczarowywać, lepiej jest się cieszyć chwilką 🤗
    Miłej niedzieli życzę 🌺🍁☕🌞❤️😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja raczej robię plany, wymyślam cele:
      spisuję je na kartce i potem
      do nich wracam i patrzę, ile
      się spełniło.

      Niedziela była pracowita -
      zaczął się rok akademicki. :D

      Dobrego!

      Usuń
    2. Choroba wszystko u mnie " burzyła" wszelakie plany. Dałam spokój!

      Usuń
    3. Czasem trzeba odpuścić, to prawda. :)

      Usuń
  8. Po przeczytaniu pomyślałam: dramatyczny ten wiersz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele historii jest w nas:
      zasłyszanych, przeczytanych,
      wymyślonych, naszych...

      A potem są wiersze.

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)