trzeba się koniecznie rozejrzeć za nowym
obiektem na jakimś portalu w internecie
upiększyć wygładzić fotoszopem odjąć
kilkanaście lat i wypełnić wreszcie
egzystencjalną czarną dziurę
cześć jestem Carmen mam trzydzieści
siedem wiosen i jestem dziewicą
hej jestem Dustin dobiegam
czterdziestki jestem milionerem
noce przed komputerem dni spędzane
na wyczekiwaniu obmyślaniu strategii
buziaczki całuski wirtualny seks
ekscytacja fascynacja prawie miłość
a później niezręczne spotkanie
więcej ciszy niż czułych słów
konsternacja zażenowanie gdy
miła kelnerka podaje karteczkę
i czekanie kto zapłaci wygórowany
rachunek za niesmaczną kawę
otyła Henia bezrobotna
pięćdziesiątka po przejściach
czy łysy Kazik rencista grubo
po sześćdziesiątce
być z kimś bezcenne
no właśnie
być
***cytat w tytule postu, Wirtualna miłość, piosenka
Takie zdarzenia mają miejsce.Niezależnie od wieku.
OdpowiedzUsuńI nic nie stoi na drodze,żadna przeszkoda,aby to przerwać,przeskoczyć,
a jednak,niepewność czaruje.Mgła nadaje rzeczom urok.
Można w niej zatracić swoją drogę.
Takie zdarzenia są powszechne.
OdpowiedzUsuńI jeszcze lansowane w idiotycznych
programikach typu
Rolnik szuka żony
(zwątpiłam, jak obejrzałam jeden odcinek).
My, ludzie, zawsze będziemy istotami społecznymi,
media nam to ułatwiają ale też w wielu przypadkach -
pogłębiają poczucie alienacji i osamotnienia.
Nieśmiałym internet pomaga w znalezieniu miłości.
OdpowiedzUsuńZdarzają się i w ten sposób szczęśliwe związki. Znam takie przykłady.
Serdeczności zostawiam na miły wieczór 🤗
Tak,
Usuńjednak
każdy medal
ma dwie strony. :)))
Pozdrawiam!
Piękny tekst z przesłaniem.Samo życie.Pęknie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Eljocie,
Usuńposyłam Ci serdeczności!
Znam małżeństwo z Internetu. Udane, szczęśliwe, podczas gdy oboje małżonkowie wcześniejsze związki małżeńskie mieli fatalne.
OdpowiedzUsuńKażdy zna.
UsuńNo właśnie - być ze sobą, a nie obok, ale takie wirtualne związki zdarzają sie także w realu...
OdpowiedzUsuńOtóz to!
UsuńWitaj Joasiu.
OdpowiedzUsuńW życiu bywa różnie. Kwadratowo i podłużnie.
Jako nie mam przekonania do tych telewizyjnych randek i swatania.
Ale... Bóg jeden wie, co nam pisane.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Życie pisze dziwaczne scenariusze.
UsuńZnam mnóstwo par, które poznały się przez internet i dziś są w szczęśliwych małżeństwach.
OdpowiedzUsuńNo i niech się im szczęści. :)
Usuń