urodzona w Dzień Dziecka pod znakiem Bliźniąt
nieśmiała Norma Jeane zmieniała się w słynną gwiazdę filmową
rozjaśniała włosy także łonowe aby czuć się blondynką intymnie
emanować blaskiem nie tylko na zewnątrz kusić zdobywać
olśniewać
na usta nakładała kilka warstw szminki wosku różu i starannie
rysowała kontrastujący z porcelanową całością czarny pieprzyk
powłóczystym spojrzeniem spod cienia sztucznych rzęs uwodziła
kobiety i mężczyzn jednak nigdy do końca nie była zadowolona
z efektów transformacji
w chwilach gdy praca prochy i romanse zaczynały ją nużyć
siadała w swoim sterylnie
białym salonie i rozmawiała z gwiazdą
zapisywała leworęczne strumienie
uczuć odczuć i przeczuć o potrzebie
prawdziwej miłości nieobecnym ojcu chorej psychicznie matce
o tym jak bardzo czuje się brzydka głupia smutna i nieszczęśliwa
nienawidziła aktorki bo przez nią przestała być sobą wesołą
prostą zwykłą dziewczyną z sąsiedztwa bez wyrazistych brwi
w kształcie szykujących się do lotu jaskółczych skrzydeł
które pewnej chłodnej sierpniowej nocy odfrunęły na zawsze
i zabrały ukradły wyrwały
zdezorientowanej dziewczynie
słynną Marilyn Monroe tę podziwianą na całym świecie
piękność która miała chronić biedną zagubioną Normę
piękność która miała chronić biedną zagubioną Normę
a niestety zmarnowała jej życie
JoAnna Idzikowska - Kęsik, 6 X 19
***cytat w
tytule postu: jedna z wielu wypowiedzi Marilyn Monroe
Kolejna ofiara show biznesu, całej machiny do produkcji wielkich pieniędzy...i kalek emocjonalnych.
OdpowiedzUsuńLegendy umierają młodo, ale czasem przychodzi refleksja, czy ta nagła śmierć nie była dla nich wybawieniem z ziemskiego piekła?
Dla niej na pewno.
UsuńNie sądzę, aby była w stanie
ciągnąć to dłużej.
Jeśli Norma Jeane rozjaśniała włosy łonowe, to była zwyczajną kretynką :)
OdpowiedzUsuńNo cóż.
UsuńCzytałam o tym w kilku opracowaniach,
bo mam z nią jakiś dziwny kontakt
astralny od bardzo wielu lat. :D
Solidarność kretynek. :)))
Daj spokój...
UsuńPisałam już o niej sto razy
Usuńi chyba przeczytałam i obejrzałam wszystko,
co mogłam, także po fr i ang. :D
To jest miłość do grobowej deski. :)
Bardzo proszę, kochaj, ile chcesz, tylko mi tu sobie samej od kretynek nie wymyślaj :)
UsuńI love U! :)
Usuń*Dorosłość nie jest niczym więcej niż tylko odkrywaniem,
OdpowiedzUsuńże wszystko,w co wierzyłeś,kiedy byłeś młody,to fałsz,
a z kolei wszystko to,co w młodości odrzucałeś,
teraz okazuje się prawdą.*
"(...) słyszę dziewczynkę płaczącą w korytarzu i wydaje mi się, że dzieci przejawiają niekiedy nadzwyczajną spostrzegawczość i przenikliwość oraz pewne głęboko ludzkie cechy, które tracą w procesie dorastania".
UsuńMM
Witaj Joasiu.
OdpowiedzUsuńCo sobie rozjaśniała, to jej sprawa. Rzecz gustu.
Szkoda tylko, że jej gwiazda tak szybko zgasła.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Szkoda, ale chyba nie potrafię jej sobie
Usuńwyobrazić starszej, bo już w wieku 36 lat
wyglądała na zbyt smutną i zmęczoną,
mimo, że rozjaśniała. ;-)
Żal mi tych słynnych gwiazd, które pogubiły się w życiu.
OdpowiedzUsuńPieniądze, sława szczęścia i miłości nie dają!
Pozdrawiam serdecznie 🏵️🤗
Mnie chyba najbardziej, oprócz MM
Usuńbrakuje Rivera Phoenixa i Heatha Ledgera.
MM mówiła, że "pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy".
ale czy były szczęśliwe...chyba nie skoro pogrążyły się w nałogach i zgasły tak szybko
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Trudno powiedzieć, nie trzeba oceniać,
Usuńmoże się pogubiły?
Moc pozdrowień!
Muszę przyznać że wobec jej urody przejść obojętnie nie mogę...A co za tym stoi i jakie były tego skutki to inna sprawa i historia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa również kocham jej urodę, zwłaszcza oczy -
Usuńjakże smutne w niektórych ujęciach...
Pozdrawiam serdecznie!
Cudowna dziewczyna, a później kobieta. Zniszczono jej życie i chyba nigdy się nie dowiemy, jak i dlaczego odeszła z tego świata.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością oglądam jej filmy, choć już dawno żadnego nie widziałam.
Gorąco pozdrawiam.
Cudowna. I bardzo zdolna tylko pogubiona.
UsuńPrzykład na to, jak ogromny wpływ na całe
życie ma nasze dzieciństwo.
Ciepłe serdeczności!
Dobrej niedzieli, Siotro :) Niemęczącej!
OdpowiedzUsuńI pozdrowienia jeszcze z hotelu.
Eh, padłam wczoraj po tych wykładach,
Usuńjak pies Pluto, ale była to dobra niedziela,
bo chyba są to studia dla mnie. :)
Dobrego, Siodtro! :)