Translate

11 maja 2025

"Przyjaźń to coś, co czyni drogę życia mniej wyboistą". ***

druga w nocy

kawa wystygła
siedzimy mocno przytulone
czuję jak drżysz
jak szybko bije ci serce
i płoną policzki

milczę chociaż wyobrażałam sobie
tę chwilę nieskończoną ilość razy
przez wiele długich lat

pamiętam jak cię oczarował
jaka byłaś radosna szczęśliwa
że starszy mądrzejszy dobry

już wtedy wiedziałam
prosiłam wrzuć na luz
zastanów się

awansowałam na zazdrosną
złośliwą brzydulę
przełknęłam

ta druga w nocy
czas gdy twardo spał
zadowolony z siebie
wtedy dzwoniłaś płakałaś
wyrzucałaś z serca żal
rwącym potokiem słów

i rozłączałaś szybko
ze strachu że się obudzi

teraz jesteś wychudzona
rozdygotana ale wolna
teraz drżącymi ustami
wypowiadasz 

dziękuję

a moja przyjaźń
nie zadaje zbędnych pytań
otula cię i koi

będę o drugiej
i po drugiej w nocy
pilnować ciepła kawy

i kolorów twoich snów

JoAnna Idzikowska - Kęsik, 11 V 25 (dzień przed Pełnią Księżyca w Skorpionie)

Cytat dla Was na nowy tydzień: 

"Co jest w życiu ważne? Szczegóły. Detale. Prostota. Ta uczuć, krajobrazu, czynności. Spokój”.
 
Andrzej Stasiuk 
 
*

***Cytat w tytule postu Mark Twain
Grafika z Internetu, nie znam Autorów

05 maja 2025

"Dlaczego utrata jest miarą miłości?" ***


 odchodne

"Nasze życia rozchodzą się".
Lew Tołstoj

odejdź, nie zatrzymuj na siłę
kobiety, do której nic nie czujesz.
ona doskonale rozumie,
że ten związek jest jak stara
nagrobna fotografia -
wyblakły i popękany,
martwy i nikomu niepotrzebny.

ona nie widzi perspektyw.

jeszcze niedawno była demonem,
femme fatale, obiektem gorących wrażeń.
teraz przypomina durnostojkę,
kurzojada, którego nie chcesz dotknąć,
porcelanową lalkę z rozbitym sercem.

kiedyś może byłeś dla niej
przez chwilę dobry,
może lubiłeś i chciałeś więcej.
dzisiaj wydaje ci się obca,
odległa jak matka, która
odchodzi zawsze
w nieodpowiedniej chwili.

zostaw ją. odpuść. przemilcz.
nigdy nie patrzyłeś jej w oczy.
to zazwyczaj oznacza nieszczerość.
idź. obdaruj kogoś innego
bukietem swoich frustracji,

a jej pozwól przetrwać w świecie,
w którym wszystkie udawane miłości
mają krótkoterminową gwarancję
przydatności do zabawy w dom.
są atrapą wyższych uczuć,
erzatzem bliskości.

to nie boli.
to tylko wiersz o czymś,
co nie powinno się zdarzyć.

JoAnna Idzikowska - Kęsik, 2017

           Witajcie moi Drodzy po przerwie, która była mi bardzo potrzebna do tego aby odpocząć i zresetować myśli oraz zrobić sobie wolne przed bardzo intensywnymi dwoma miesiącami w pracy - zawsze tak jest pod koniec roku szkolnego, ale potem są wakacje i to jest piękne. Teraz jednak mam mnóstwo pracy, wyjazdów, szkoleń, pisania dokumentów, imprez i innych rzeczy.

         Nie udało mi się napisać wiersza o kwietniu, więc oddaję Wam dzisiaj stary wiersz z archiwum, możecie krytykować ile chcecie. Mam teraz mnóstwo pracy i nie wiem, czy dam radę dużo pisać na blogu, jednak pozdrawiam Was serdecznie, życzę udanego, ciepłego i pachnącego maja! Niech Wam szczęście sprzyja.


        Na koniec moje nowe kubeczki z nowej w Bolesławcu Ceramiki Arkadia - śliczne, ale jak wszystko w tym "prawym" świecie, stricte dla praworęcznych, bo gdy piję trzymając kubek w lewej, wiodącej ręce... nie widzę tych pięknych wzorków w środku kubeczka... Cóż, takie spostrzeżenie dla mniejszości lewomyślnej. :D


A w bonusie fotki sprzed momentu: poszłam na strych po wyprane ubrania, położyłam na wersalce, składam, a moja psinka sobie w nich "ryje" czyli zakopuje się... Uwielbiam te moje istoty, a one kochają moje wyprane ciuszki. To czerwone to moje ulubione poszarpane jeansy:D
 

Balbina kokosi się, bo zdążyłam odkurzyć dywan, to trzeba go "wybielić".  


Pozdrawiam Was i do miłego!
 

Wszystkie zdjęcia w poście są mojego autorstwa.
 Cytat w tytule postu Jeanette Winterson - jedna z moich ukochanych pisarek.