Translate

14 czerwca 2014

"Kwitnie mak na znak, że lato." ***


XxX


pielęgnuj w sobie świeży oddech łąki
to takie proste takie spontaniczne
kiedy wiatr zaczepia cienkie płatki maków
chcących go uwodzić wymiętą prostotą

wszystko jest jednym
i wszystko jest wszystkim

gdy maki płoną radością istnienia
ty krzyczysz we mnie miłością otruty
krew stoi w miejscu i całuje świat

milcząca cisza niewymownie śpiewa
jak serca ziemi tętniącej radością

"na ziarnku maku stoi mały dom" *

a w potarganych zmiętych płatkach maków
Bóg wymościł łoże do stwarzania gwiazd
i folgowania ogniście żarliwym
 nieuczesanym makowym snom

co drzemią w łąkach i hulają w nas

jest taki czas
że znika czas


* Czesław Miłosz: Przypowieść o maku

JoAnna Idzikowska-Kęsik, 13 VI 14

 









*** Agnieszka Osiecka: Kwitnie mak
**** wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa, oprócz ostatniego-to zdjęcie zrobił RaPaKe
 

24 komentarze:

  1. Maki to takie piękne i ulotne kwiaty, które zawsze powinny być w pobliżu chabrów, bo wtedy pięknie się komponują.
    W minioną niedzielę byłam przez niespełna godzinę w Twoim mieście i myślałam o Tobie, bo przejeżdżałam też przez wioskę, w pobliżu której zrywałaś konwalie. Był piekielny upał!
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, Aniu,

      przepraszam, że tak mało mnie tutaj teraz, ale sama znasz tempo końca roku szkolnego.
      rada goni radę, a z papierów trudno się wydostać.
      A ja jeszcze wożę swoje dzieciaki na różne wycieczki, hipoterapie i ciągam na nordic walking w stronę Kliczkowa. ;-))))
      A wieczorem padam jak pies Pluto w bajkach Disneya.

      Ale jeszcze tydzień. Teraz walczę z lenistwem i zmuszam się do napisania sprawozdania z drugiego roku stażu ( u nas trzeba pisać co roku tzw. sprawozdania cząstkowe i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie trzeba ich było pisać w tabelach, których nienawidzę!).

      Ja też o Tobie czasem myślę, może kiedyś uda nam się spotkac na kawę?

      Pozdrawiam! (Ale się wygadałam!)

      Usuń
  2. Kocham te kwiaty są przepiękne.Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, Agato, fajowo, że lubisz maczki, buziaczki!

      Usuń
  3. Maki kojarzą mi się z ciepłym latem i czasami, kiedy nie martwiąc się o nic, biegałam po łące :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, to bieganie beztroskie po łakach... cudo!

      Usuń
  4. Witaj Joasiu!
    Maki są piękne ale ulotne. Śpieszmy się kochać maki, bo tak szybko więdną...
    Gdyby maki umiały mówić, to....
    Jestem już po XX Głogowskich Konfrontacjach Literackich... Było super....
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe nasze bycie na tej planecie jest ulotne, Michale, jesteśmy jak nanosekudy w wieczności.

      Serdecznosci!

      Usuń
  5. Uwielbiam widok łąk z kwitnącymi makami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniały wierszyk.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pamiętam z dzieciństwa takie makowe łąki.. teraz trudno spotkać maki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz jest ich mniej, ale są.
      Jest ich mnóstwo w Czechach, bo tam są uprawiane na dużą skalę.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  8. U mnie też maków pod dostatkiem - znak że lato w pełni :) A dodatkowo byłam ostatnio na wsi u rodzinki i na polach tyle chabrów, że oszalałam z zachwytu :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chabrów ci u nas dostatek, ostatnio byłam z klasą pociągiem na wycieczce i z okna podziwiałam chaberkowe pola, cudo!

      Usuń
  9. Już pięknie pachnie latem z Twojego wpisu.Lato to wakacje i wypoczynek.Wszystko przed nami Najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia robiłam w drodze na konkurs do Legnicy, Eljocie! ;-)))

      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  10. Piekny post i fantystyczne zdjecia!! Czuc u Ciebie juz prawdziwe lato... Wiersz rowniez piekny!! A do tego podczas ogladanie mozna posluchac pieknej piosenki. Cudownie JoAnno!! Pozdrawiam Cie cieplutko i zycze przyjemnego tygodnia:):)

    P.S. Dziekjue za odwiedziny na moim blogu i mily komenrtarz:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też Ci dziękuję, Elu, serdecznie pozdrawiam!

      Usuń
  11. Cudnie, uwielbiam czerwony kolor, a maki są takie delikatne i ulotne. Dziękuję za ten post, łąkę makową.. natchnęłaś mnie optymistycznie i koniecznie muszę wybrać się na wycieczkę rowerową :) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, Aneto, znowu mamy podobnie, ja też kocham czerwienie, chyba najbardziej ze wszystkich kolorów.
      Uściski!

      Usuń
  12. Piękny post, znakomite zdjęcia. Też bardzo lubię prawie letnie łąki. Pozdrawiam miło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Zbyszku, zdjęcia wciąż i wciąż są oswajaniem lustrzanki Fuji, ale powoli daję radę, pozdrawiam!

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)