Monolog
Nie kocham cię dzisiaj. Moja miłość wypłowiała,
a twoje odlotowe rzęsy z wiekiem tracą na długości.
Tego nie robi się oczom uwielbiającym podpatrywać piękno!
Starzejesz się tak dobitnie, że naga prawda zabija lustra,
chociaż on nadal patrzy z naiwnym, chłopięcym zachwytem,
nie dostrzegając zmarszczek na twojej zasmuconej twarzy.
Męczysz się częściej i zastanawiasz nad sensem rysowania
siebie wciąż i wciąż od nowa karminowym bólem szminki,
nad przyoblekaniem przywiędłego ciała w koronkowe fatałaszki.
Jednak w chmury ciągle spoglądasz z dziecięcym zapałem,
gdy niebo iskrzy i kusi ognistymi kolorami zachodzącego słońca,
a jaskółki latają wysoko - tańczą nieprzytomnie, spragnione lata.
Wiesz? Jutro będzie piękny, pogodny i całkiem nowy dzień...
Kupisz sobie śliczną, różową torebkę!
JoAnna Idzikowska-Kęsik, 26 VI 14
*** Jacek Dehnel, Brzytwa okamgnienia
* na fotkach ja i moja nowa, różowa torebka. ;-))
Miłego piątku :)
OdpowiedzUsuńI wzajemnie, Aniu,czekam na to jutro z utęsknieniem. ;-))
UsuńSerdeczności!
Witaj Joasiu!
OdpowiedzUsuńMówią, że jestem dobry. Kocham żonę, wnuki, dzieci i wielu ludzi. Kiedyś byłem młody i piękny, a teraz tylko piękny. Zamki zwiedzam i otwieram, a szyb od dawna nie wybijam. Czyli dojrzewam dostojnie.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
I tego się 3maj, Michale!!!
UsuńPozdrawiam, wreszcie na luzie - niemal wakacyjnie.
Jeszcze w poniedziałek dokumenty, sprawozdania, w środę długa rada i będę leżeć do góry brzuchem. ;-))
Pa!
Czyli powolutku do przodu i wolne :) Czekałyśmy na to z utęsknieniem :)
OdpowiedzUsuńJa tez jeszcze przyszły tydzień papiery, Rada, ale to już tylko chwilka, chwilunia :))))))
I oby wakacje były udane, pozdrawiam Agnieszko!
UsuńWzruszające.
OdpowiedzUsuńI prawdziwe. ;-)))
Usuń