Translate

08 listopada 2015

"Listopad zawsze jest późny..." ***




XxX

listopadowy koniec świata
nie boli tak bardzo jak kiedyś
wrzody popękały gorycz wypłynęła 
połamały się czarne
paluchy rachitycznych
gałęzi

listopad wraz z jesienną
zadumą spadł z piedestału
depresantów wymagających
końskich dawek prozacu

wieczorne zgryzoty
odchodzą do lamusa
plajtują bary
Pod Zdechłym Azorkiem

szyby plastikowe i deszcz
nie ma o co dzwonić
a w wirtualu  zielono
 i jasno za jedno
kliknięcie 

nie trzeba wiedzieć
jak pachnie ziemia
listopady niebyłych chwil
zwiewają na strony
z egzotycznymi ofertami
last minute

i tylko wiatr
standardowo
ucisza łkające serca
niekochanych kobiet


JoAnna Idzikowska - Kęsik, 7 XI 15

Mój cytat na dziś, w związku z urodzinami mojej ulubionej mądrej kobiety:

Nie można bowiem mieć nadziei na skierowanie świata ku lepszym drogom, o ile się jednostek nie skieruje ku lepszemu. W tym celu każdy z nas powinien pracować nad udoskonaleniem się własnym, jednocześnie zdając sobie sprawę ze swej, osobistej odpowiedzialności za całokształt tego, co się dzieje w świecie, i z tego, że obowiązkiem bezpośrednim każdego z nas jest dopomagać tym, którym możemy się stać najbardziej użyteczni.



Maria Skłodowska - Curie


*** Adam Ziemianin, Ogrodowa listopadowa
*obrazki z netu

26 komentarzy:

  1. Witaj Joasiu.
    Ale nostalgiczne wiersze, melancholijne po prostu.
    Jesień dla mnie jest piękna, bo zapowiadfa kolejny cykl przemijania...
    Oby do wiosny, bo za zimą nie przepadam.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Qrna Olek, a ja żem myślała, że wesolutka parodię wierszyka (ków) stForzyłam była. xD

      A Ty mi piszesz o nostalgii.
      A ja i tak kipnę w listopadzie, wiem to!

      Oby do wiosny, to jest to!

      Pozdro, Michale! ;-)))))

      Usuń
  2. Ilustracje do wiersza są piękne, kolorowe, ale sam listopad nie zawsze bywa ciepły i dość ładny, jak jest teraz. Niedługo zacznie nas ogarniać chandra spowodowana brakiem słońca i krótkimi dniami.
    Listopad to wg mnie najsmutniejszy miesiąc w roku.
    Życzę dużo słoneczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ciekawe, że jesyenne gify i inne ilustracje sa takie słodkie i śliczne, prawda?
      Może dlatego, że jesień jest preludium zimowych, krótkich, szarych dni?

      Chciałam inaczej o tym miesiącu, bo zawsze jest tak, że jak uda mi się go przeżyć, to potem z górki. :)))

      Serdeczności, Anno!

      Usuń
  3. Listopad to dla mnie przedsionek zimy.
    Depresja udziela się każdemu,prozac ? nie.Siła jest w nas.
    Faktycznie-samotne uliczne latarnie i reflektory samochodów wcześnie zaglądają przez okna,
    dzień skrócił się na tyle że zabiera czas na spacery.
    Spójrz-przed chwilą zadumani nad grobami, a teraz rozprawia się o zbliżających się kolejnych świętach.

    I tylko wiatr,standardowo,porywa pozostałe liście.

    Niekochane kobiety-śle Wam z serca,ciepło i dobro ;-)

    Serdecznie pozdrawiam.
    Trzymaj się zdrowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prozac znam z książek i opowiadań, sama nigdy nie brałam żadnych psychotropów, nawet relanium.
      Wystarczy, że wiem, o co chodzi. XD

      Dobija mnie brak światła i to prawda z tymi spacerami - nie lubię chodzić po ciemku z moim psem, bo nie jest to pies obronny. ;-)))

      Listopada nie lubię odkąd sięgam pamięcią, Uwielbiam wiersze o nim, zwłaszcza "Listopady" Władka Broniewskiego. :)))

      Co do niekochanych kobiet, to chciałabym być, choć jeden dzień, jak Kayah - Supermenką. :)

      Ty też się zdrowo trzymaj, serdeczności!

      Usuń
    2. Lubię ją i ten tekst.....

      Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień,
      pewnie byłabym
      supermenem, tyle o kobietach wiem
      jestem jedną z nich
      *
      Byłabym lustrem dla tych niechcianych kobiet co
      same śpią, wciąż
      słały by uśmiech, jaki widziały w kinach, bo
      z życia nie znają go
      byłabym łodzią, która rozkołysze w tańcu je,
      aż każda stanie się
      królową balu choć podpiera ściany od lat.
      *
      Byłabym i listonoszem,
      co im listy nosi miłosne, gdy
      nie kocha ich już nikt,
      i wielbicielem cichym
      tak, że kwiaty zostawił raz
      starym pannom przy drzwiach
      byłabym każdej spełnieniem marzeń , Bogusiem Li
      i polskim Ice' em T
      i smutnym kobietom zaśpiewam przez telefon jak
      jaaak jak Stevie Wonder sprzed lat

      ;-)

      Usuń
    3. Boguś LI już się trochę wypaLIł, ale pieśń spoko.

      ;-)))

      Usuń
    4. No Qrcze-tylko Bogusia dostrzegła ;-)

      Usuń
    5. Bo...
      Jak byłam bardzo małym i krnąbrnym bachorem, to wymusiłam na rodzicach, coby mnie wzięli na "Hamleta" se sobą (Teatr Polski we Wrocławiu).
      No i tego księcia duńskiego grał młody i piękny Boguś Li. Ja miałam bodaj z 10 lat, ale go zapamiętałam!

      Potem go nawet lubiłam, jak wykonywał z Szapołowska na stole pewne czynności w filmie pt. Magnat. ;-)))

      Usuń
    6. Dziękuję za wyczerpującą odpowiedz na ten temat.
      Mooooożesz usiąść.

      ;-))

      Usuń
  4. Piekny wiersz listopadowy oraz zdjecia pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdeczne serdeczności, Różyczkom dobrze, że jesteś. :)

      Usuń
  5. Listopad wiatrem deszczem i szarością nas nawiedza i tak jest każdego roku, tylko mądrzy i silni nie goją się kiedy przychodzi. wiedzą,że kiedts odejdzie i tylko mokra plama po nim zostanie. Pozdrawiam Joanno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mądrzy i silni mają prawo nie lubić listopada, nawet ze świadomością, że przeminie, jak wszystko na tym świecie.
      Pozdrawiam, Alinko!

      Usuń
  6. Czy listopad może być piękny? Myślę, że tak... Mam nadzieję :))
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może być piękny, bo we wszystkim jest iskra naturalnego piękna.
      Co nie zmienia faktu, iż generalnie jest to jeden z najbardziej depresyjnych miesięcy w roku (badania psychologiczno - socjologiczne to potwierdzają, a ja od lat obserwuję "przyrost" pacjentów w szpitalu psychiatrycznym na przełomie października i listopada).

      Pozdrówki!

      Usuń
  7. Ładna jest jesień, Joasiu. Popatrz na nią łaskawszym okiem i podaruj jej piękne określenia, aby nie brzmiały tak smutno. Pozdrawiam Cię serdecznie. Powolutku wygrzebuję się z dolegliwości, ale jeszcze muszę mieć trochę cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się, Lotko, staram.
      Nawet kiczowate obrazki wynajduję do postów, żeby było weselej i ładniej. ;-)

      Zdrowiej!
      Serdeczności!

      Usuń
  8. Przepiękny wiersz... A listopad... dla mnie jest taki wdepnięciem w tę szarą, ponurą jesień... oby do Bożego Narodzenia - wtedy klimat robi się pogodniejszy. Gdyby jeszcze śnieg spadł...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym roku pogoda nas rozpieszcza, więc nie jest najgorzej...

      Pozdrawiam - dzisiaj - smutno mi bardzo, odkąd wstałam po 11...

      Usuń
  9. Piękny wiersz. Za taką jesień w tym roku mogę dać wszystko. Była/jest piękna i słoneczna, oby więcej takich. A listopad, szarość są piękne, musimy je takimi czynić. Pozdrawiam miło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam i dziękuję, Zbyszku, serdeczności!

      Usuń
  10. Piękne są te długie listopadowe wieczory - jest więcej czasu na zabawę z kotami, na czytanie, na wyszywanie przy serialu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko się zgadza, Anno, jednak czasem ciężko się chodzi z psem po ciemnym, zimnym, mokrym świecie... ;-)))

      Dobrego dnia!!!

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)