przerwana
lekcja sztuki
ten
szpakowaty mężczyzna który ma duże
niebieskie
oczy nigdy nie patrzył na ciebie
z
podziwem ani tym bardziej z miłością
nie
byłaś słodkim przedmiotem pożądania
drogim
obrazem chociaż długo chytrze obserwował
z daleka beznamiętnie
układał plan działania
kalkulował
wypisywał plusy szacował zyski
z
przebiegłością i wyrachowaniem rozegrał
wstępną
fazę relacji nie wziął cię na pierwszej
ani
na drugiej randce na trzeciej wspomniał o ślubie
żeby
uśpić twoją czujność i swoją
dwulicowość
zainwestował w złoty pierścionek
w
małej kapliczce przysięgał miłość po kres
i
kiedy już miał cię całą z umysłem i duszą włącznie
stwierdził
że czas zakochania adoracji i zalotów minął
przestał
się starać zaczął ignorować ranić poniżać
teraz
ucieka unika spojrzeń w oczy nie odzywa się
traktuje
cię jak podróbę kopię beznadziejnej jakości
i
nie czuje się winny bo jest koneserem miłości własnej
z premedytacją podkopuje twoje poczucie własnej wartości
dobitnie
dając ci do zrozumienia
że
jesteś falsyfikatem inteligentnej pięknej kobiety
a
ty naiwna niezbyt pilna uczennica dopiero niedawno
zdałaś
sobie sprawę ze swojej nikłej wiedzy
z
zakresu sztuk plastycznych w których
niebieski
jest barwą bezwzględnie zimną
niebo
jest jedynie odległą metaforą
a wielki błękit słonej jak łzy wody
zawłaszcza oddech w bezkresach
dogłębnej
samotności
JoAnna Idzikowska – Kęsik, 23 II 20
***Cytat w tytule postu, Dennis Lehane
*Gify z netu
Nie dajmy się samotności i nie czyńmy z niej winowajcy za nasze smutki i złe skojarzenia.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzień dobry, Eljocie, samotność jest
OdpowiedzUsuńpotrzebna każdemu z nas, choćby nawet
był w idealnym związku.
A wiersz to tylko wiersz - sam mi napisał.
Serdeczności!
Asiu kochana wiesz za co uwielbiam twoje wiersze? Za życiową prawdę Boże ja nawet SAMA BM MOGŁA NAPISAĆ TAKI WIERSZ, taki prawdziwyi szczerze zyżciowy.Mam za sobą kika takich związków że facet nic nie chcial tylko mnie zgnoić i jeszcze szukał sponsorki w mojej osobie a ja sie czułam jak bym była niczym a ci najprzystojniejsi z nienieskimi oczami to najwięlsze gnojki są. Kiedyś miałam fajnego chłopaka był zwykły, troche gruby,a ja go rzuciłam i teraz zazdroszczę jego żonie. A co niby fajniejszy to zawsze jakiś niedobry dla kobiet.Asiu jesteś wielka bo umiesz o tym wszystkim napisać wtaki prosty madry sposób.Trzymaj sie kochana i zaglądaj do skrzynki zawsze ci coś podrzuce ciekawego, pa pa.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za
Usuńtak miłe słowa.
Nie wiem, skąd się biorą
moje wiersze.
Po prostu siadam i piszę.
Najczęściej to, co mi dyktuje
podświadomość.
Dopiero potem zmieniam słowa,
nadaję wierszowi kształt.
I bardzo często piszę o rzeczach,
których sama nigdy nie zrozumiem,
nie doświadczyłam.
Mam nadzieję, że z Twoją nogą lepiej.
Dobrego.
Idę spać, bo jutro do pracy.
🌷🌻🌼🍀🍒
😘😀😃😁
UsuńDziękuję za maila!
Absolutnie cudnościowy film!
Trzymaj się i zdrowiej!
🌼🌻🌷🌹🍒🌈
Straszna historia opisana pięknie, niczym ballada:-)
OdpowiedzUsuńNie wiem, skąd we mnie takie
Usuńhistorie, może dlatego ładnie
je opisuję?
🙃😉😘🌹🌈
Ballada o brunecie... pardon - o szpakowatym wieczorową porą? ;) Wygląda na to, że gdzieś przyczaiła się zła historia i doczepiła się Twoich słów. Lepsza jest samotność od fałszywej miłości. Zastanawia mnie, po co facet wedle niniejszej historii, pojął w ogóle tę kobietę za żonę, skoro od początku wydawał się zimny, czyli jakoby miłości do niej nie czuł nigdy.
OdpowiedzUsuńWiele takich historii już opowiedziałam w swoich wierszach.
UsuńOsobiście kocham niebieskie oczy u ludzi, ale ludzie są różni. I mają bardzo różne pobudki, spojrzenie na pewne sprawy.
Kobiety są bardziej uczuciowe, łatwiej wywieźć je na manowce.
Sama nie wiem, co o tym myśleć, bo z reguły staram się nie oceniać tylko opowiadać.
Przepiękny wiersz, taki prawdziwy - i niestety życiowy. Czasem bywa i tak, że człowiek po latach dostrzega coś czego wcześniej nie widział.
OdpowiedzUsuńŻycie to poezja.
UsuńI bywa różnie.
Czasem, jak słucham
opowieści znajomych,
dochodzę do wniosku,
że jestem wielką szczęściarą,
że życie mnie lubi. 🌈🍀🌹💕