Translate

17 listopada 2018

UWAGA POEZJA czyli piękny wiersz o listopadzie

Listopad

 


Suita jesienna na temacie z Ernesta Brylla
Żonie, w dalekiej podróży


 
Jest czasem w listopadzie, miła, taka chwila
Kiedy się dzień jesienny łamie i przesila
Kiedy słońce wybucha nagłym, krótkim spazmem
Nim zapadnie w kulisy stalowo-żelazne
I tylko na obrzeżu ciemnej, chmurnej ściany
Goreje żar nieziemski, dziwny, poszarpany
Zda się — w swojski krajobraz zmienia obcy teren
Jak pod ręką owego Tylmana z Gameren
Który, choć z ziemi obcej, obcej uczeń szkoły
Stawiał Polsce pałace, zamki i kościoły
I dzisiaj, gdy chcę uciec od kłótni i sporów
myśląc o kraju — widzę Łańcut i Nieborów

...Stare dęby jesiennym pożarem się złocą
Znów kolejną dekadę kurant mi wydzwania
Wracają do mnie ciągle te same pytania
Powracają pytania ze zdwojoną mocą
Pytam siebie — bo kogóż — gdy dzień gaśnie w blaskach
Czemu smutny Pan Jezus na świętych obrazkach?
Polskość — czy to choroba, przekleństwo, czy łaska?
Dlaczego się nie lubią dawni przyjaciele
Czy wolności za mało ludziom? ...Czy za wiele?
Kto nam znów myśli mąci i słowa koślawi?
Czemu krzyżyk na piersi a w piersi nienawiść?
Czy kadzidło człowieka do Boga przybliża?
Czy starczy w Polsce Żydów, by rozpiąć na krzyżach?
Jak mam nazwać tę otchłań — niżej dna rozpaczy?
Czy, w godzinie ostatniej, człek Bogu przebaczy?
Kiedy przyjdzie ta chwila? ...I co będzie później?
Dlaczego — zamiast wierzyć — wątpię? Czemu bluźnię?

...Jest, miła, w listopadzie czasem taka chwila
Gdy wiatr liście jesienne rozrzuca w badylach
Wiatr zamorski, zaduszny wiatr z Polski mnie dopadł
Gdy za oknem november, a w sercu listopad.


Sztokholm, 2 listopada 1990



*grafika z netu

14 komentarzy:

  1. Wiersz piękny, a ławeczki jesienne bardzo zapraszające. tak myślę, że i wiersze trzeba zacząć pisać o listopadach i jesieni od nowa, bo klimat się zmienia i nastroje jesienne już nie tamte, co dawniej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiersz dla mnie po prostu chwytający w te struny, o których pisał Gałczyński...

      Wszystko się zmienia, poezja też, ale to jest dobre.

      Serdeczności!

      Usuń
  2. Wiersz bardzo mądry i aktualny. Na "Rzeczy listopadowej " Ernesta Brylla byłam w teatrze we Wrocławiu.
    Smutny listopad zmusza do przemyśleń na różnorodne tematy, szczególnie o sytuacji w Polsce.
    Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dla mnie wiersz niesamowicie aktualny.
      Chyba na tym polega wielkość poezji.

      Znam twórczość Brylla, lubię.

      Z naszą "Polskę biedną", jak mawiał Witkacy -
      wciąż trzymam kciuki wierząc, że będzie lepiej...

      Gobre, Anno, serdeczności!

      Usuń
  3. Rzadko który wiersz mną tak wstrząsa, jak ten.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak.
      Ja sobie popłakałam.
      Mam zwyczaj czytania wierszy na głos.
      Taki nawyk z czasów konkursów recytatorskich
      i studiów na animacji teatralnej.

      Ten wiersz jest mądrze piękny. :)

      Usuń
  4. Bardzo poruszyłaś mnie tym wierszem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, lubię wyszukiwać takie perełki poetyckie. :)

      Usuń
  5. Pięknie, jesiennie i bardzo nostalgicznie.W tym klimacie serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Eljocie i moc pozdrowień ślę do Ciebie!

      Usuń
  6. Jest...miła,w listopadzie czasem taka chwila,
    gdy wiatr liście jesienne rozrzuca,...miła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest przecież w listopadzie taka chwila
      gdy morski wiatr szaleje we włosach
      a mgły się nad morzem sennie unoszą
      i trzeba te chwile w sercu zatrzymać...

      Usuń
  7. Wiersze do jesieni zawsze będą pasowały, tak jest z naturą, że skłania do poezji.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś jest na rzeczy.🍀🍓🌈🌻
      Pozdrawiam i dziękuję za wizytę w moich skromnych progach.🌼

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)