♥
niezaistniałe
nie będę westalką nowego
ognia
tylko kapłanką twojego serca
zaczaruję krew
szminką czerwieńszą od maków
aby mogła pulsować
bezczelnym natchnieniem wiosny
wbiję ci w usta
puchate szpilki dmuchawców
w ramach odlotów w kosmosy uczuć
(każda jest jednym wielkim wszechświatem)
wymodlę bliskość i żar uniesień
spłonę na stosie gwiezdnego pyłu
zapalę ciszę cichszą od szeptu
stopnieję strojna blaskiem
milczenia
możesz mnie zmazać
kliknij delete
istnienie czasem
nie musi
istnieć
JoAnna Idzikowska-Kęsik
nie będę westalką nowego
ognia
tylko kapłanką twojego serca
zaczaruję krew
szminką czerwieńszą od maków
aby mogła pulsować
bezczelnym natchnieniem wiosny
wbiję ci w usta
puchate szpilki dmuchawców
w ramach odlotów w kosmosy uczuć
(każda jest jednym wielkim wszechświatem)
wymodlę bliskość i żar uniesień
spłonę na stosie gwiezdnego pyłu
zapalę ciszę cichszą od szeptu
stopnieję strojna blaskiem
milczenia
możesz mnie zmazać
kliknij delete
istnienie czasem
nie musi
istnieć
JoAnna Idzikowska-Kęsik
,♥,҉
Witaj Joasiu!
OdpowiedzUsuńNo to sobie lapcia załatwiłaś kawusią. Podziwiam...
A robota papierkowa... No cóż, gorsze rzeczy bywają na tym łez padole.
Pozdrawiam i do się zapraszam.
Michał
Cześć, Michale, załatwiłam... tak to jest, jak się w wyrku wszystko robi.
UsuńTeraz muszę się męczyć z klawiaturą komputera mojego Kęsa. :(
Pozdrawiam! Oczywiście, że zajrzę, tylko sam wiesz, jak to ze mną jest! :(
Papierkowa robota...Serdecznie współczuję...
OdpowiedzUsuńZjawiskowe zdjęcia. A dziewczyna? Cudowna jak Twoja poezja...
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj, Łucjo, tak, zdjęcia Haleha lubię od dawna, dla mnie one są poetyckie!
UsuńNajmocniej Ciebie pozdrawiam! j.
Piękny wiersz i blog, jestem pod wrażeniem, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFB
Dziękuję i też pozdrawiam.
UsuńWiem jak dużo jest pracy , kiedy zbliża się półrocze. Oceniaj, podsumuj ładnie swoje dzieciaki i wracaj do nas. Wnusia nasza ma tyle sprawdzianów, że głowa boli. Teraz tylko testy i testy i testy. Kiedyś tego nie było i dzieci nie były tak bardzo obciążone. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLotko, ja mam jedno wrażenie, patrząc na podstawę programową i na tp, czego uczy się moja własna latorośl: że kiedyś nie było tylu testów, ale też wiedza ogólna była znacznie znacznie wyższa!
UsuńMoc buziaków dla Ciebie i Wnusi!
Przepiękne jest to Twoje...szeptanie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo mocno Ci dziękuję, Eljocie i szczerze pozdrawiam, j.
UsuńTwoje dzieła są takie subtelne, a jednocześnie tak trafne, że nieraz pobudzają człowieka do zastanowienia się nad własnym "ja".
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam
Dziękuję, Niko, bardzo!
UsuńPozdrawiam!