Translate

18 marca 2018

"Człowiek zaczyna się starzeć, gdy inni mówią, że młodo wygląda".***

---❤---
OBRAZY:

 Nicolaes Maes, Drzemiąca staruszka (1656)

 Boris Ivanovich Kopylov, Old woman reading (XX w.)

Pietro Bellotti, Portret staruszki (XVII w.)

 ---❤---

CYTATY:
 
Człowiek to jednak dziwne stworzenie. Może się postarzeć w jednej chwili. To niesamowite. Dawniej myślałem, że ludzie starzeją się stopniowo, rok po roku. Ale tak nie jest. Starzeją się w jednej chwili. 


Haruki Murakami
 ---

 Starość to jest coś takiego bez wyjścia.

Ryszard Kapuściński
 ---
 Ktoś kiedyś ogłosił, że starość jest brzydka i wszyscy mu uwierzyli. Mnóstwo jest takich wzorców, którym się bezmyślnie ulega. 

Agnieszka Glińska

 ---❤---



WIERSZE:

***
Stary człowiek upadł w błoto i śnieg, wstaje
i przeprasza.
Stary człowiek zapomniał butelkę dziurawca na
aptecznej ladzie, wraca i przeprasza.
Stary człowiek wpycha się do zatłoczonego tram-
waju, ciężko dyszy.
Stary człowiek nie straszy nikogo własną śmiercią,
nie dzieli się z nikim swoją rozpaczą i nie skarży się, że
wszystko było dla niego najpierw za wcześnie,
a potem za późno.
Stary człowiek pamięta, że wsadzano go na odpły-
wającą krę, zrzucano z Tarpejskiej skały, zostawiano w
pustkowiu lub morzono na śmierć w chlewiku. Pamięć
starego człowieka jest pamięcią ludzkości. 


Julia Hartwig 

 

 Starość

Wszystko to wiedziałem znacznie wcześniej
zatem lepiej wątki wiązały się logicznie
to znaczy lepiej
ten sam – Szu-szu wygrzewa się między łydką udem
sen ten sam – połów myszy zdobycie wieży
niepotrzebne mi są żadne pamiątki
rzeczywistość obraca się wolno w żyłach
przed zamkniętymi oczami
wiem że to on zdradził
niepotrzebne są mi rozwinięcia tematu
ponieważ wszystko się powtarza

teraz jest lepiej
nie jestem ciekaw


Zbigniew Herbert

 ---❤---

PIOSENKI: 

Michał Bajor, Stonowany luz

Michał Bajor, Starzy ludzie

Magda Umer i Andrzej Poniedzielski, Miłość w wieku delete

Wiesław Michnikowski, Wesołe jest życie staruszka

Martyna Jakubowicz, Kiedy będę starą kobietą

Grażyna Łobaszewska, Za szybą

 ---❤---

KSIĄŻKI:

"Spóźnieni kochankowie", jedna z najlepszych powieści znanego i lubianego w Polsce Williama Whartona, powieść, która bardzo mną wstrząsnęła, dzięki której, jako młoda dziewczyna, zaczęłam nieco inaczej patrzeć na przytulonych starszych ludzi (ten widok zawsze i wszędzie chwyta mnie za serce)...

 ---❤---
FILMY: 

"Prosta historia", USA 1999, jeden z najciekawszych, a już na pewno najbardziej wzruszający film Davida Lyncha ze wspaniałym Richardem Farsworthem, znanym przede wszystkim z pięknej roli Mateusza w "Ani z Zielonego Wzgórza", w życiowej i, niestety, swojej ostatniej roli starego człowieka szukającego pojednania...


"Miłość", Francja 2012, wspaniały, refleksyjny film z legendą kina, Jeanem Louisem Trintignantem i moją ulubioną francuską aktorką Isabelle Huppert.


"Ze śmiercią jej do twarzy", USA 1992, niesamowita komedia Roberta Zemeckisa, z wielkim przesłaniem i świetna obsada aktorska plus rewelacyjny Bruce Willis. 



"Pora umierać", Polska 2007, film Doroty Kędzierzawskiej ze wspaniałą Danutą Szaflarską.


Wielokrotnie wymieniany przez moich blogowych Znajomych przy innych postach film, znalazł wreszcie swoje miejsce: "Choć goni nas czas", USA 2008, z elektryzującym duetem aktorskim w postaciach mojego ulubionego mańkuta (zaraz po Roberciku DeNiro), który onegdaj woził Panią Daisy i demonicznego chwilami Jacusia, ulubieńca czarownic...
Film, który jest - w moim odczuciu - pochwałą życia i słusznego wieku.


 ---❤---

***cytat w tytule posta zasłyszany, ale prawdziwy. ;-))

33 komentarze:

  1. Choć goni nas czas jest świetny, aplikowałabym wszystkim, którzy boją się starości i umierania.
    Najgorsza jest chyba przepaść między stanem umysłu a ciała, ale niektórzy rodzą się już starzy i zmęczeni życiem i na to nie ma lekarstwa...
    Pamiętam jeszcze film Kokon, o ludziach z domu starców w świetnej obsadzie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą co do filmu i stanu umysłu, umysłu, który
      lubi być młody, płatać figle, bawić się, a ciało odmawia...
      Co do młodziutkich starców, też takich znam, niestety.

      Nie oglądałam filmu "Kokon", ale zajrzałam na Filmweb,
      moi znajomi ocenili ten film wysoko, więc zaznaczyłam, żeby obejrzeć,
      znaleźć... Ostatecznie gra w nim Jessica Tandy, którą uwielbiam
      za wspomnianą w poście "Wożąc panią Daisy" i "Smażone zielone pomidory". :)))

      Usuń
    2. Oglądałam , Kokon też Ci się spodoba:-)

      Usuń
    3. Znalazłam film, na pewno obejrzę w najbliższym czasie,
      pewnie w weekend, bo tydzień mam pracowity,
      wypełniony szkoleniami z zakresu arteterapii.

      Dobrego, dziękuję!

      Usuń
  2. Czas jest nieubłagany ale sprawiedliwy.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To, niestety, prawda: "Czas ucieka, wieczność czeka",
      ale na razie żyjemy i to jest najważniejsze.
      Pozdrawiam, Eljocie!

      Usuń
  3. "Spóźnieni kochankowie" to książka, którą powinni przeczytać wszyscy, którym się wydaje, że zawsze będą młodzi, sprawni i piękni.
    Niestety, czas na nas nie czeka, tylko ucieka z szybkością światła.
    Dobrze, jeśli starzy ludzie mają gdzie spędzić swoją jesień życia, gorzej, gdy zostają samotni.
    Ech, łza się w oku kręci.
    Życzę Ci, JoAnno, wiecznej młodości ducha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta powieść mną potelepała.
      Przeczytałam, odłożyłam na chwilę,
      przeczytałam drugi raz.
      To było pierwsze polskie wydanie,
      miałam nieco ponad dwadzieścia lat
      i ani w głowie była mi starość.

      Uwielbiam słuchać starszych ludzi, kochałam swoją babcię
      ze strony taty, która umarła w wieku 92 lat i do końca
      miała jasny, chłonny umysł...

      Czy, jeśli ta sztuczka natury zwana starością,
      ma nas znieczulać na śmierć, na piękno świata,
      to młodość ducha nie jest jej zaprzeczeniem?

      Dobrego, Anno!

      Usuń
    2. Najlepiej nie myśleć o starości, bo ona i tak nadejdzie czy tego chcemy, czy też nie.
      Moja mama zmarła też w wieku 92 lat, ale tatuś i obie siostry dużo wcześniej, a wszyscy jeszcze mogli długo żyć.
      Starość kojarzy nam się ze śmiercią, ale ja znam lepsze skojarzenia.
      Uściski, doga JoAnno.

      Usuń
    3. Myślę, bo wiem, że będzie, jeśli nie umrę wcześniej.
      Myślę, bo afirmuję życie: starość pełną pasji, czasu
      na to, aby realizować siebie, czytać, choćby przez lupkę,
      jak moja babcia...
      Myślę tak normalnie, naturalnie, bez demonizowania,
      bez strachu.

      Serdeczności, uściski!

      Usuń
  4. Każdego czeka ta kolejna młodość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czeka szczęściarzy, którzy do niej dotrwają
      w wirze życia, które robi z nami, co tylko chce.
      Właśnie umarł poeta J.G. - 10 lat młodszy ode mnie. :(((

      Usuń
  5. Uprzedziłaś mnie co do filmów :-)
    Też miałem na myśli-"Pora umierać" (2007)z przecudną Danutą Szaflarską
    i "Choć goni nas czas"(2008) z kapitalnym duetem-Jack Nicholson i Morgan Freeman.
    Chciałem jeszcze dodać-K-PAX(2001)ale myślę-szpital psychiatryczny,starsi ludzie i Kevin Spacey,Jeff Bridges.A niech będzie.

    Z książek,wpadło mi-"Stary człowiek i morze"autorstwa:Ernest Hemingway

    A teraz kilka cytatów,bez autora-

    "Zmarnowanej młodości nie wybaczy żadna starość."

    "Żyj tak,aby na starość nie mówić "gdybym"."

    "Nie poradzisz nic na starość,wobec dojrzewania swoich dzieci."

    "Starość rodzi się wtedy,gdy umiera radość z życia."

    "Każdy człowiek pisze swoją trylogię.Dzieciństwo,Młodość,Starość."

    A muzycznie to-

    Martyna Jakubowicz,"Kiedy będę starą kobietą"

    "Zegarmistrz Światła Purpurowy"-Tadeusz Woźniak

    Perfect-"Wszystko ma swój czas"

    Myslovitz-I nawet kiedy będę sam"

    Do następnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O wariatkowie jeszcze będzie, więc proszę mi tu z K - PAXem nie wyskakiwać. ;-)))
      Z Hotelem Marigold i owszem, ale już kiedyś o tym filmie pisałam na blogu. :))

      Usuń
  6. Gdy przestajemy się uczyć nowych rzeczy - to jedyna starość, która się liczy.
    Wszystko inne bazuje na opinii innych ludzi, a na starość już powinniśmy się zorientować, że ta jest gówno warta :-D
    Tulam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Joasiu.
    Starość nie radość, a stypa nie wesele.
    Człowiek tak długo jest młody, póki nie kapcanieje i się nie poddaje.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kapcieje - coś jest na rzeczy, Michale,
      z tymi kapciami, kanapką, nudną, ale bezpieczną
      domową egzystencją.

      Trzeba działać. :)))

      Dobrego!

      Usuń
  8. Myślę, że człowiek wtedy staje sie stary gdy tak zaczyna o sobie myślecć

    Jestem u Ciebie po raz pierwszy, ale bardzo mi się tu podoba.
    Wszystkiego najlepszego Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest, Stokrotko,
      znam sporo ode mnie starszych,
      bardzo młodych ludzi.
      I znam młodszych, a starszych mentalnie,
      bo to, co o sobie myślimy, staje się dla nas prawdą,
      a świat, który odpowiada na nasze myśli,
      spełnia nasze podświadome życzenia.

      Pozdrawiam serdecznie, dziękuję, wszelkiego dobra dla Ciebie!

      Usuń
  9. Darował się wiek podeszły.
    Mówią: ciesz się, żyjesz.
    Nie potrafią wiedzieć,
    co trwa,
    gdy jaźń umiera gorliwiej.

    Mogło być gorzej rzekł drugi,
    innym jeszcze...

    Skąd wiedzą jak ubyło,
    ile podeszłość zniesie
    z niedokończenia wszystkiego.


    JoAnn, wplotłaś temat we wszystkie niepokoje o doczekaniu.
    Dziękuję za pamięć, czytanie i to, że...


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. (Nie)pokoje, pokoje...
      Dziękuję za wiersz,
      najserdeczniej...

      Usuń
  10. Dziś znalazłam niezwykle ciekawą myśl Abrahama Lincolna:
    „To nie liczba lat w twoim życiu się liczy, tylko ilość życia w twoich latach.”
    Jest to sama prawda.
    Serdeczności w szarym dniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to jest najprawdziwsza prawda i wykorzystam ten cytat w nowym poście.
      Dziękuję!

      Usuń
  11. A ludzie dziś tak na siłę próbują oszukać innych wyglądem, że to jest aż żałosne. Jakby starość była jakąś zbrodnią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, Ty lepiej nic nie mów, bo jestem po lekturce artykułu
      "wyglądowego". Smutek...
      Sama zobacz, do czego zdolni są ludzie:

      http://www.newsweek.pl/styl-zycia/operacje-plastyczne-coraz-popularniejsze-newsweek-pl,artykuly,353036,1.html

      Usuń
  12. Starość- przyjdzie do każdego z nas. Ale jeśli zdrowie dopisuje to myślę, że z tą starością nie jest tak źle. Ważne, żeby podobać się samej sobie ( piszę to z kobiecego punktu widzenia, bo nie wiem jak mężczyźni odbierają starość),a uczucie starości jest wtedy kiedy wiąże się ona z samotnością. Kiedyś mój znajomy napisał wiersz o starości, bardzo gorzki wiersz, właśnie o samotności. Kolega pisze sporo dobrych wierszy, a ten, który tutaj wstawię, to jeden z takich, które "siedzą w głowie". Oto ten wiersz


    - jak w bajce...-




    za górami
    za lasami
    za morzem

    tęsknią panowie
    tęsknią panie
    pozamykani na spusty
    w domach spokojnej starości

    pod zerwanym mostem w Avignon
    płyną szare dni których jeszcze nie znamy
    i kręci się na brzegach Rodanu
    karuzela z madonnami


    jutro w programie
    oglądanie telewizji
    z odległego playback'u
    dla oddziału trzeciego-be


    za górami
    tęsknią
    za lasami
    tęsknią
    za morzem





    ___*___*___*____
    autor- Abbra stamtąd

    Żeby jednak nie zasmucać, to zakończę radośnie- wiosna idzie :) JoAsiu, przy okazji pozdrów ode mnie Autora wiersza, ja już nie mam takiej możliwości i nie będę miała. Spełnionych dni życzę Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aha, zapomniałam dopisać, JoAsiu, jeszcze prośba, wybacz, że proszę, ale naprawdę nie mam takiej możliwości już- proszę, przekaż Autorowi zapodanego wiersza, że piosenka , którą mi "podarował", ta piosenka gratulacyjna, podobnie jak wiele jego wierszy również zapadła mi głęboko w pamięć. Może dlatego, że dotyczyła mojej radości z wygranej w konkursie ? ;) Pozdrawiam , spełniaj swoje marzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, Jagodo,
      dzięki za przypomnienie wiersza
      kolegi Stamtąd. :)
      Lubię!
      Zwłaszcza te odniesienia...

      Tańczmy zatem, nieważne czy na moście czy pod mostem,
      tańczmy po miłości kres.

      Dobrego, Jagodo!

      Usuń
  14. Im bardziej starość mnie dopada, tym mniej mam chęć o niej myśleć. Wielu ludzi mi, że młodo wyglądam, więc proces ten już się niestety zaczął i posuwa dalej. Z filmów przypomniał mi się film "Chłopcy", z książek "Stary człowiek i morze", "Recydywista" Kurta Vonneguta. "Spóźnieni kochankowie" akurat, to książka, która z twórczości W. Whartona najmniej przypadła mi do gustu. A starość bywa różna, coraz bardziej uwidaczniają się różne wady i natręctwa, jak w "Opowieści wigilijnej" Dickensa i wielu innych dziełach. Cóż, ale chyba lepiej dożyć starości, niż umrzeć młodo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurt Vonnegut Jr. - jeden z moich bardzo ulubionych pisarzy.

      Św. Tomasz z Akwinu pisał, że nie ma nic gorszego, niż zgryźliwi starcy.
      Różnie z tym bywa, ale myślę podobnie, jak Ty, że może jednak warto doczekać...

      Usuń
  15. Uwielbiam książki Kurta Vonneguta Jr. Przeczytałam chyba wszystkie, a wiele z nich mam własnych. Zaraziłam też nim córkę i parę koleżanek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i znowu mamy tak samo: mam wszystkie wydane w Polsce,
      mam oryginał najukochańszej mojej jego powieści...
      Nie, nie "Rzeźni...", a "Kociej kołyski".

      Wielu znajomych czytało pożyczone ode mnie "kurty".

      Podobnie mam z Milanem, zastanawiam się czy też go lubisz. :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)