Translate

15 października 2017

"Świat naprawdę traci kolory, gaśnie światło." ***


DE(pres)JA VU

"Świat naprawdę traci kolory, gaśnie światło" - Maciej Rajk


końca świata i światła jeszcze nie będzie ale on

kreator wewnętrznej rozpierduchy
wtargnie od zewnątrz i przyklei mnie
do ohydnie kiczowatego plakatu
jako jeden z wielu niepasujących
do siebie elementów

drzewa powyginają szpony
 jakby nagle siadła im spastyka
znudzony wiatr zaszaleje adehadowo
deszcz jak autysta będzie walić łbem
w nieczułe na dotyk plastikowe okna
dni zaczną konać szybko i nazbyt skutecznie

skulę się w sobie pożegnam własny uśmiech
nieadekwatnie jasny do zaistniałej sytuacji
dogadam się koleżką w czarnym kapturku
zmęczonym koszeniem plonów kiepskiej jakości

żeby postawił mi orzeźwiającą caffè latte
po to bym nie musiała brać udziału

w najgorszym widowisku świata
nad którym on nigdy nie potrafi zapanować
bo rozpada się i gnije jak truchło u Hitchcocka

mistrz grozy i destrukcji klasy B

zawsze kopie głębokie groby
w mojej miękkiej gliniastej psychice


więc dekadenckie myśli niespokojnie
spadają na zsiniały ziemisty 

zbity pysk

listopada

 

JoAnna Idzikowska - Kęsik, 15 X 17
 

 ***cytat w tytule Maciej Rajk
*grafika z netu, przerobiona przeze mnie

07 października 2017

" Dzięki miłości człowiek może rozwiązać ogólny problem swego istnienia – przezwyciężyć uczucie osamotnienia". ***


XxX


Może jeszcze się uda potańczyć w  letnim deszczu.
Zmoknąć do suchej kropli ukrytej w koniuszkach włosów
I poczuć tę dziwną radość, że życie ma nas na oku,
Że wszystko, co nas otacza, istnieje z nami w symbiozie.

Może jeszcze się zdarzy jakieś wzniosłe uczucie.
Coś w rodzaju olśnienia lub ukłucia kaktusem.
I nagle stanie się miłość i zmieni nasze twarze
W dzieła sztuki najwyższej i natchnionej przez muzy.

Tak trudno dzisiaj dopełznąć do brzegu rozkochania,
Nam z pierwszej połowy dwudziestego pierwszego
Stulecia po nietuzinkowym cieśli. Samotni jak Poncjusz Piłat, który 
Musiał oswoić przelewanie goryczy w złoto świętego Graala,

Odbiegamy zbyt szybko od snów, siebie, świata.
I tylko krew w nas krąży nieśpiesznie i leniwie
Jak wyciosana z krzyża lub zeskrobana z lnianego całunu.
Purpurowa jak serce na dziecięcym obrazku.

Ciepła krew pulsująca życiem chcącym płynąć pod prąd.


JoAnna Idzikowska - Kęsik, IX/X 17


***cytat w tytule posta, Erich Fromm
* grafika z internetu; przedostatni obraz - Jovka Mechkarova, ostatni autorstwa Gordona Bruce'a