***
tęsknota doskwiera i boli
bezczelnie wwierca się w myśli
czas utknął w zimnym
kapryśnym marcu
a ja się zgubiłam dalej niż daleko
maki kołyszą się na wietrze
który zniewalająco pieści
czerwone cienkie płatki
tonę w purpurze krwi
w bezkresnym życiu
w nieokiełznanych marzeniach
w cieple które ucisza umysł
wchodzę w medytacyjną nirwanę
oddaję głos sercu
a ono
wie że przyjdzie miłość
że czas znowu utknie
w wiosennej bezdennej czułości
w bezgłośnych szeptach maków
śniacych przepiękne
Tak, wiosna, każda wiosna jest wyczekiwana.
OdpowiedzUsuńJej ciepło, barwy roślin i kwiatów, to nas ożywia.
A słonko temu wtóruje :-)
I oby nas otuliła makowym ciepełkiem.
UsuńOch, maki! zawsze gdy widzę maki, myślę o Tobie:-)
OdpowiedzUsuńJeśli są w nas tęsknoty i marzenia, to jest dobrze!
jotka
Jest dobrze. Jest nów Księżyca w Baranie, można tworzyć marzenia na kolejne dni.
UsuńTak, wiosna to piękna pora roku.Kojarzy mi się zawsze z odrodzeniem, z tym, że miną smutki, problemy i tak jak przyroda budzi się do życia, tak i ja będę znowu w swoim żywiole, "przebudzona" i pełna życia.Świetny wiersz JoAsiu, Twoje kochane maki- ja tak samo lubię niezapominajki i fiołki.Maki zawsze będą kojarzyć mi się z Tobą Makowa Panienko.Wszystkiego dobrego JoAsiu,wrażliwa Dziewczyno.Serdeczności :)Jadwiga F.
OdpowiedzUsuńKocham wiosnę, ale urodziłam się latem i ono jest dla mnie najpiękniejszą porą.
UsuńWiersz nie jest dobry, jest po prostu, bo czasem piszę takie "strumienie świadomości", żeby nie wyjść z wprawy.
Dobrego, Jadwigo!
Makowa Panienka.
OdpowiedzUsuńUściski, Niebieska!
UsuńBardzo piękny wiersz. Wzrusza. Pozdrawiam - Maria.
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale to akurat dla mnie taka pisaninka była a nie wiersz. Pozdrawiam serdecznie 💚🍀
Usuń