Translate

10 września 2017

"Ostateczna prawda, że nic nie jest tym, czym być powinno…" ***



pożegnanie jesieni


„Świat cały jest tylko błękitną wklęsłością chińskiej filiżanki”.

Witkacy


za każdym razem, kiedy gasisz światło mojego uśmiechu, słabnie we mnie iskra sympatii.
staję się pusta, jakbym nie miała krwi, jakoby strumień cienia okradał mnie z życia.
jesień wydrapuje ze mnie pozytywne emocje i słońca coraz mniej w zastygłym spojrzeniu.
spierzchnięte wargi nie łakną już lepkiej wilgoci, dłonie oddalają się od kinestetycznych tęsknot.

za każdym razem, kiedy słowami wydobywasz ze mnie ciemniejszą stronę odczuć,
uciekam w sobie tylko znane tandetne wklęsłości chińskich filiżanek,
po brzegi napełnionych wielkimi niemałżeńskimi zbrodniami,
które i tak bezwiednie znikną w metafizycznym haremie wszechrzeczy.

zawsze, gdy nie starasz się zrozumieć istoty i błogosławieństwa niepamięci,
jest mnie mniej w twoich okrutnie zimnych zielonych oczach,
oddalonych tysiące mil od gorących nienasyceń,
żegnających parszywy zaduch gnijącej jesieni.


odejść
jedynym wyjściem.



JoAnna Idzikowska - Kęsik, 10 IX 17


Szczerze polecam:


***cytat w tytule, Stanisław Ignacy Witkiewicz, Nienasycenie
*na zdjęciach jik z wakacji

7 komentarzy:

  1. Ech, zaczyna się jesień i widzę, że znów wracają jesienne nastroje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że lubisz jesień.
      A nastroje z Witkacego. :)))
      Bo właśnie przeczytałam o jego kobietach.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Witaj Joasiu.
    Lubię jesień, ale tą złotą, polską.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesień mnie nastraja optymistycznie. Nie do odejścia, a do bycia razem...
    Pozdrawiam
    https://goodmorning73.blogspot.com/
    https://zolza73.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. jesień jest piękna niezależnie od tego o jaką jesień chodzi
    krzyczysz Joasiu, to dobrze musimy wyrzucić z siebie emocje

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że ogarnęła Cie nostalgia za ciepłem i słońcem, bo tego wszystkiego w tym roku było za mało.
    Serdeczności, droga JoAnno.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesień zawsze przynosi takie dziwne myśli, bo jakoś smutniej, puściej... ale przecież wiosna przyjdzie i tak :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)

ŚWIEŻYNKI