Wszystko od słów zależy. Jakie słowa, takie rzeczy, zdarzenia,
myśli, wyobrażenia, sny i wszystko nawet na samym dnie człowieka. Byle
jakie słowa, to byle jaki człowiek, byle jaki świat, byle jaki nawet
Bóg.
W. Myśliwski, Traktat o łuskaniu fasoli
===
W. Myśliwski, Traktat o łuskaniu fasoli
===
Zasypiamy na słowach
budzimy się w słowach
czasem są to łagodne
proste rzeczowniki
las albo okręt
odrywają się od nas
las odchodzi szybko
za linię horyzontu
okręt odpływa
bez śladu i przyczyny
niebezpieczne są słowa
które wypadły z całości
urywki zdań sentencji
początki refrenu
zapomnianego hymnu
"zbawieni będą ci którzy..."
"pamiętaj abyś..."
lub "jak"
drobna i kłująca szpilka
co spajała
najpiękniejszą zgubioną
metaforę świata
trzeba śnić cierpliwie
w nadziei że treść się dopełni
że brakujące słowa
wejdą w kalekie zdania
i pewność na którą czekamy
zarzuci kotwicę.
Zbigniew Herbert
budzimy się w słowach
czasem są to łagodne
proste rzeczowniki
las albo okręt
odrywają się od nas
las odchodzi szybko
za linię horyzontu
okręt odpływa
bez śladu i przyczyny
niebezpieczne są słowa
które wypadły z całości
urywki zdań sentencji
początki refrenu
zapomnianego hymnu
"zbawieni będą ci którzy..."
"pamiętaj abyś..."
lub "jak"
drobna i kłująca szpilka
co spajała
najpiękniejszą zgubioną
metaforę świata
trzeba śnić cierpliwie
w nadziei że treść się dopełni
że brakujące słowa
wejdą w kalekie zdania
i pewność na którą czekamy
zarzuci kotwicę.
Zbigniew Herbert
===
===
Krótka impresja o słowach
Mark Twain
Najpiękniejsze wiersze latają po przestworzach, biegają po
czasoprzestrzeni, szukając odpowiednich wibracji, aby realnie zaistnieć.
Słowa bawią się nami, uciekają, przychodzą, odchodzą, znów wracają,
śnią się, wzbierają pod palcami, wnikają w atrament lub w klawiaturę. Słowna
ciuciubabka czasem bywa męcząca, ale fascynacja nią, bierze górę nad
trudnościami.
Cudowne wiersze przychodzą tuż przed snem,
gdy nie mamy już siły ich zapisać. Powtarzamy więc w myślach ten wiersz, tę
perełkę, to dziełko po to, aby rankiem szybciutko przelać myśli na papier… Ale
słowa bywają ulotne i najczęściej o poranku nie pamiętamy już nawet zarysu
wiersza, który wydawał się nam dziełem naszego życia.
Czasami śnimy wiersze. Są wówczas piękne,
słowa same się malują kolorami tęczy, feerią niesamowicie kontrastowych barw.
Te śnione wiersze dotykane są skrzydłami twórczych aniołów, czuwających nad
naszą kreatywnością, nad weną, która jest w każdym z nas, bo przez tworzenie
wyrażamy siebie, a słowa mają w tym swój największy udział, swą magiczną,
czarodziejską moc.
Niekiedy wiersze robią nam psikusa i
przychodzą w najmniej spodziewanym momencie. Wlatują nam w myśli i od razu są
dobre, nie wymagają poprawki. Na gwałt szukamy choćby kawałka papieru, okruszka
ołówka lub przynajmniej konturówki do ust czy kredki do oczu… Takie wiersze są
darem od Najwyższej Inteligencji, której cząsteczką jest każdy z nas.
Bywa, że piszemy potokiem wypływającym
prosto z serca. Nie jest wówczas ważny intelekt, bo serce ma swoje prawa,
dyktuje nam słowa nie wymagające komentarzy i poprawek. Takie poematy są dla
nas ważne, istotne, są nam po prostu bliskie i nie ma sensu ocenianie, czy są
dobre, czy złe, bo są nasze.
Jeszcze piękniejsze słowa dyktuje nam
dusza... Podobnie jak piosenki śpiewane prosto z trzewi, tak i słowa
wypełzające z duszy, mają największą, najbardziej sprawczą moc. Wzruszają,
przyprawiają o dreszcze, zachwycają swą ulotnością...
Warto więc pisać, tworzyć, śnić, bawić się i
przyjaźnić ze słowami. Warto wyrzucać na papier swoje emocje. To ma też ogromną
moc terapeutyczną. Ważne też jest, aby ograniczać słowa brzydkie, raniące,
nieładne, wulgarne, aby zastępować je pozytywnymi, dobrymi... Warto, choćby
dlatego, żeby nie powtarzać rankiem słów wielkiego poety, Tadeusza Różewicza:
Próbowałem sobie przypomnieć
ten piękny
nie napisany
wiersz
ukształtowany w nocy
prawie dojrzały
zanurzał się
roztapiał w świetle dnia
nie istniał [...]
Słowa, które istnieją, które się zmaterializowały, są nasze… Po prostu
nasze… To one tworzą nas i naszą rzeczywistość...
Szanujmy zatem i słowa i ich znaczenie, nie pozwólmy, aby, jak w
piosence Niemena, "ktoś słowem złym, zabijał tak jak nożem"... Bawmy
się słowami, jak w innej piosence: "na odwrót i wspak", ale też pamiętajmy,
że w Biblii, największym bestsellerze w dziejach naszego gatunku napisano, iż:
"Na początku było Słowo"...
JoAnna Idzikowska-Kęsik, 2011
***
-Radkowi
słowa
budują nastrój
życie składa się ze słów
deszcz jesienny
dudniący o szyby
dudniący o szyby
mówi mi
że płacze świat
kiedy śnieg tańczy za oknem
i opowiada baśnie
czuję oddech Lodowej Królowej
gdy oczy zachłystują się
zapachem wiosny
wtapiam się
w najczulsze wiersze
gdy oczy zachłystują się
zapachem wiosny
wtapiam się
w najczulsze wiersze
kiedy wiatr wiruje w upale
zastygam zauroczona zachwytem
nad jasnością miłości
kiedy Ty mówisz do mnie
kocham
wiem że życie ma sens
wszystko ma swoją opowieść
słowa
budują świat
JoAnna Idzikowska-Kęsik, Dzierżoniów, 31 VII 1994
Ważę słowa
Ważę słowa, jakby w każdym była dusza,
magiczne dwadzieścia jeden gramów,
decydujących o niebie lub piekle.
Kulam słowa jak śląskie kluski,
szukam sedna, jakbym wierzyła,
że w języku tkwi precyzja,
boski sznyt, zamieniający,
co zapyziałe
w błyszczące,
co zmurszałe,
w błyszczące,
co wyświechtane,
w błyszczące.
Jakby tylko blask czynił z nas istoty boskie,
stworzone na wzór i podobieństwo iskry,
która spopiela i odradza.
Marta Fox
magiczne dwadzieścia jeden gramów,
decydujących o niebie lub piekle.
Kulam słowa jak śląskie kluski,
szukam sedna, jakbym wierzyła,
że w języku tkwi precyzja,
boski sznyt, zamieniający,
co zapyziałe
w błyszczące,
co zmurszałe,
w błyszczące,
co wyświechtane,
w błyszczące.
Jakby tylko blask czynił z nas istoty boskie,
stworzone na wzór i podobieństwo iskry,
która spopiela i odradza.
Marta Fox
===
zanim słowo napiszę
myślę czy jest tego warte
zanim słowo wypowiem
zastanawiam się
czy nie zawiśnie w próżni
zanim słowo wyśpiewam
czuję w sobie radość
duszy nie da się
oszukać
ona lubi
muzykę
cichych i pięknych
słów
zanim słowo napiszę
myślę czy jest tego warte
zanim słowo wypowiem
zastanawiam się
czy nie zawiśnie w próżni
zanim słowo wyśpiewam
czuję w sobie radość
duszy nie da się
oszukać
ona lubi
muzykę
cichych i pięknych
słów
JoAnna Idzikowska-Kęsik, marzec 2011
Słowa
O słowa należy dbać,
nawet o te cudowne.
Dla cudownych robimy najwięcej,
czasami roją się jak owady
i nie żądlą, lecz całują.
Potrafią być nie gorsze od palców.
Potrafią być pewne jak skała,
na której nie wahasz się usiąść.
Potrafią być stokrotkami, ale i siniakami,
Mimo to jestem zakochana w słowach.
Są gołębiami spadającymi z sufitu.
Są sześcioma nieskalanymi pomarańczami na moich kolanach.
Są i drzewami, i kończynami lata,
a także słońcem, jego ognistym obliczem.
A jednak często mnie zawodzą.
Tyle rzeczy chcę powiedzieć,
tyle historii, obrazów, przysłów, etc.
Lecz słowa nie dość się do tego nadają,
całują mnie nie te co trzeba.
Czasami wzbijam się jak orzeł
ale na skrzydłach strzyżyka.
Jednakże staram się uważać
i być dla nich miła.
Ze słowami i jajkami należy ostrożnie.
Gdy się je uszkodzi, nikt ich
nie naprawi.
Anne Sexton
(przeł. Monika J. Sujczyńska)
O słowa należy dbać,
nawet o te cudowne.
Dla cudownych robimy najwięcej,
czasami roją się jak owady
i nie żądlą, lecz całują.
Potrafią być nie gorsze od palców.
Potrafią być pewne jak skała,
na której nie wahasz się usiąść.
Potrafią być stokrotkami, ale i siniakami,
Mimo to jestem zakochana w słowach.
Są gołębiami spadającymi z sufitu.
Są sześcioma nieskalanymi pomarańczami na moich kolanach.
Są i drzewami, i kończynami lata,
a także słońcem, jego ognistym obliczem.
A jednak często mnie zawodzą.
Tyle rzeczy chcę powiedzieć,
tyle historii, obrazów, przysłów, etc.
Lecz słowa nie dość się do tego nadają,
całują mnie nie te co trzeba.
Czasami wzbijam się jak orzeł
ale na skrzydłach strzyżyka.
Jednakże staram się uważać
i być dla nich miła.
Ze słowami i jajkami należy ostrożnie.
Gdy się je uszkodzi, nikt ich
nie naprawi.
Anne Sexton
(przeł. Monika J. Sujczyńska)
Słowo
Znaleźć słowo trafne
które jest w pełni sił
jest spokojne
nie histeryzuje
nie ma gorączki
nie przeżywa depresji
które jest w pełni sił
jest spokojne
nie histeryzuje
nie ma gorączki
nie przeżywa depresji
można mu ufać
znaleźć słowo czyste
które nie spotwarzyło
nie doniosło
nie wzięło udziału w nagonce
nie mówiło,że czarne to białe
które nie spotwarzyło
nie doniosło
nie wzięło udziału w nagonce
nie mówiło,że czarne to białe
można mieć nadzieję
znaleźć słowa skrzydła
które by pozwoliły
bodaj na milimetr
unieść się ponad wszystkim
które by pozwoliły
bodaj na milimetr
unieść się ponad wszystkim
- Ryszard Kapuściński -
Obrazki z internetu
Och, jak mnie to wkurza, gdy wymyślę, zasypiając, coś "genialnego" i nie mam siły wstać, aby zapisać, a rano już tego nie ma!...
OdpowiedzUsuńEh, żeby tak zapisać wszystko, co myślimy zasypiając,
Usuńpowstałyby tomy najcudniejszych wierszy...
Słowa,leczą i ranią.
OdpowiedzUsuńPotok słów,niech koi umysł,
niech pozwoli odejść bezsennym nocom
i podda się błogim rozmyślaniom.
Szkoda, że słowa ranią, że zmieniają się
Usuńw czyny, które bolą dotkliwie...
Byłoby chyba zbyt pięknie, gdyby tylko koiły,
a noce służyłyby do spania lub powstawania
najpiękniejszych wierszy...