Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Praga. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Praga. Pokaż wszystkie posty

14 maja 2024

I stała się Praga...


"W Pradze cudowne jest to, że jesteśmy nie u siebie, a czujemy się, jakbyśmy byli u siebie". 

Gaba Kulka 

I stało się - byłam wczoraj kolejny - już nie pamiętam, który raz w tym cudownym mieście. I nie byłam tam sama ani z rodziną - wzięłam na wycieczkę moich uczniów, koleżanki z pracy i rodziców. I wiecie co? Było cudownie. Pogoda wymarzona, akacje w Pradze nie przemarzły, jak u mnie, więc kwitną i pachną, maki też zerkają z trawników a Miasto - jak zawsze fascynująco piękne. 

Cieszę się, że udało mi się dzięki współpracy ze wspaniałym Biurem Podróży Perfekt z Bolesławca i przede wszystkim z cudowną jego właścicielką, Panią Krysią Juszkiewicz, spełnić marzenie moich uczniów o wizycie w stolicy Czech! Jest MOC i jestem z nich bardzo dumna.

Dzień był piękny, słoneczno - księżycowy...

 
Dziś już jestem daleko i może nigdy nie wrócę, zastanawiam się czy Praga naprawdę istnieje, czy też raczej jest krainą urojoną, jak Polska króla Ubu. A przecież co noc, idąc we śnie, czuję pod stopami każdy kamień bruku na placu Staromiejskim.
 
Angelo M. Ripellino
 

Więcej o mojej ulubionej Pradze pisałam w poście z września ubiegłego roku TUTAJ.

 
Pogłaskałam jednego z piesków Nepomucena z nadzieją, że w przyszłym roku zabiorę dzieciaki w inne równie piękne miejsce.


Po Pradze chodziłam ze spuchniętą stopą po środowym upadku z kilku schodów, ale jakoś dałam radę. Bo to prawda, że "chcieć - to móc", a ja chciałam i nadal chcę robić coś, co sprawia ludziom radość... A ten magnesik na pierwszym zdjęciu dostałam od moich klasowych chłopców, którzy są bardzo zadowoleni z wyjazdu. :)

03 września 2023

Z aparatem po Pradze

    Praga a po czesku Praha, to jedno z najpiękniejszych europejskich miast i jedno z moich ukochanych. Tych, w których zawsze dobrze się czuję, takich, w których zostawiłam swoje serce.

    Wiedzą o tym moi kochani bliscy i ponieważ marudziłam jakiś czas, że już dawno nie byłam w tym pięknym mieście, wykupili mi wycieczkę (w ramach któregoś z kolei urodzinowego prezentu) do Pragi, żebym sobie przypomniała swoje ulubione miejsca w tym cudownym mieście, a potem, jak się uda, po raz kolejny, zabrała tam swoich uczniów w okolicach czerwca przyszłego roku, bo załatwianie takiej wycieczki dla szkoły (Biuro Podróży, zgoda dyrekcji, kuratorium i związana z tym dokumentacja) zajmuje wiele czasu.


    Jak zawsze Praga mnie urzekła i oczarowała i wypieściła piękną pogodą. Byłam tam latem, wiosną, w listopadzie, zimą - i powiem jedno: tam zawsze jest pięknie i jest to naprawdę jedyne miasto, w którym nie przeszkadza mi i nie denerwuje mnie tłum. Bo tam jest zawsze, o każdej porze roku, wielu turystów i słychać wszystkie języki świata. I to jest wspaniałe.

    I co tu dużo gadać? Szczerze polecam dwugodzinny rejs po Wełtavie z naprawdę pysznym jedzonkiem i - w moim przypadku - z dobrą kawą, bo piwa, nawet czeskiego, nie lubię. Daje inny ogląd, pokazuje to piękne miasto z nieco innej perspektywy.

    Nie mam wiele czasu, bo przygotowuję się na jutrzejszy nowy rok szkolny, nową klasę, nowe wyzwania i dużo roboty, którą naprawdę bardzo lubię. Czuję, że to będzie dobry, kreatywny czas.

        Obejrzyjcie zdjęcia z Pragi, bo pogoda dopisała i było naprawdę świetnie, za co jestem wdzięczna.

        Zawsze w Pradze czuję duchy Jaroslava Haška i Franza Kafki, jednego z moich ulubionych pisarzy i innego kochanego pisarza Milana Kundery, który tu studiował i który odszedł w tym roku - 11 lipca... W Pradze studiował i rozpoczynał swoją drogę artystyczną również wybitny reżyser światowej sławy Miloš Forman. Mieszkał, studiował i odszedł w tym mieście kolejny ukochany pisarz Bohumil Hrabal...

        Byłam kiedyś na grobie Franza Kafki, ale śladów obecności pisarza w jego rodzinnym mieście jest naprawdę wiele.


    Przywiozłam sobie z Pragi piękny kryształ. Czesi słyną z kryształów. I we wszystkich niemal sklepikach z pamiątkami, a jest ich mnóstwo, można nabyć kryształy.

        Moc serdeczności posyłam i do następnego postu! Teraz pozostaje chyba pomarudzić, że dawno nie byłam w innych dwóch ulubionych miastach: w Wiedniu i w Berlinie. ;)