reinkarnacja Venus
tym razem nie było piany tylko szara gęsta mgła
nie było wielkiej złotej muszli a morze wypluwało trupki chełbi modrych
stała na brzegu z obciętymi przyciemnionymi włosami
nie miała już w sobie dziewczęco-wiosennej jasności opływowych kształtów
umarła w niej bladolica nimfa o niewinnej twarzyczce uwielbianej przez adeptów
pospolitej i przereklamowanej urody
Zefiry zwiały na cztery wiatry nie miały ochoty pieścić jej zmarszczek
ciepłym powiewem swoich oddechów ani sypać kwiecia na przywiędłe ciało
Hora jesienna odesłała na urlop swoje letnie siostry i zamiast cudownej purpurowej szaty
podarowała jej od niechcenia ciepłą nieelegancką zimową kurtkę
stała wiatr wbijał w jej twarz zimne szpilki morze szumiało obojętne murmurando
listopad robił swoje szeptał złośliwe bajki o odejściach w ciemność
pozbawiał nadziei i złudzeń jednak ona wiedziała
że ma w sobie dość siły aby odrodzić się wiosną
spojrzała na niesforną wodę i poszła napisać kiepski wiersz o współczesnej Venus
pięknej świadomej siebie kobiecie cieszącej się życiem dopóki
spienione morskie fale nie ukołyszą jej prochów
JoAnna Idzikowska - Kęsik, 11/12 XI 18
Autorem obrazów przedstawionych w poście i ukazujących Venus - Afrodytę jest Sir William Blake Richmond (1842 - 1921), a cytat w tytule postu jest autorstwa greckiego tragika i filozofa Sofoklesa.
Moi Drodzy - życzę Wam ciekawego tygodnia. Niech będzie dobry, kreatywny i piękny!
A na koniec mój ukochany obraz na płótnie Sandro Botticellego (1445 - 1510) - Narodziny Venus, który inspiruje mnie od dzieciństwa. Po prostu uwielbiam to dzieło, bo to jest malarska poezja w najpiękniejszej postaci!
Olá Joanna!
OdpowiedzUsuńInteressante este teu post.
Ao contrário de ti, eu não acredito da vida depois da morte. Está provado que não é possível isso acontecer. Apenas existe na imaginação dos crentes em qualquer tipo de religião. Eu como não crente, e sabendo que cientificamente é impossível, não acredito nisso.
No entanto, respeito quem acredita. Cada um acredita naquilo que quer.
Deixo os meus votos de uma excelente semana, com muita saúde e paz.
Beijinhos, com carinho e amizade.
Mário Margaride
http://poesiaaquiesta.blogspot.com
https://soltaastuaspalavras.blogspot.com
Ah, obrigado pelas suas amáveis palavras, caro amigo Mário!
UsuńOczywiście, że istnieje reinkarnacja, ponowne życie i żyjące dusze... głęboko w to wierzę.
OdpowiedzUsuńI wiem, że to tylko moja wiara, bo gdzieś tak przeczytałam albo usłyszałam.
Takie argumenty już słyszałam, ale jest mi dobrze z tą wiarą i ona pozwala mi na uśmiechanie się do siebie i do świata.
I czekajmy na wiosnę odrodzimy się w niej na nowo, z nowymi energiami i nowymi spojrzeniami na świat...
Szczerze wierzę w reinkarnację od dziecka, bo jak może zginąć gdzieś w odmętach wszechświata coś tak niesamowitego, jak jego duch podzielony na cząsteczki naszych dusz? Uściski piękna duszo!
UsuńWishing you a happy and not too cold month of November, although down here, the winter has already come in the mornings with close to zero.
OdpowiedzUsuńThank you Dezomond, have a great wekeend!
UsuńWhat a beautiful message this is JoAnna.
OdpowiedzUsuńI wish you a beautiful new week.
Greetings Irma
Thank you very much dear Irma, have a nice and beautiful weekend!
UsuńLa vida y la muerte van de la mano. Totalmente de acuerdo con lo que compartes. Pero la muerte es verdaderamente el mayor temor que tienen los humanos. Tienen toda una variedad de otros temores, muchos de ellos, pero la muerte es el temor máximo, el temor a lo desconocido. Somos alma no cuerpo, y rencarnamos para sentir la verdad fundamental del amor incondicional.
OdpowiedzUsuńFeliz Noviembre. Un abrazo.
Lo escribiste maravillosamente, gracias por este comentario. Saludos cordiales, abrazos, besos.
UsuńHave a nice day
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend Sunika!
UsuńRównież życzę udanego tygodnia!
OdpowiedzUsuńBył pracowity... Teraz czas na weekend.
UsuńO tak, w świecie wiecznej młodości nie wielbi się zwiędłych ciał i posiwiałych włosów, ale grunt to drowie i dobry nastrój!
OdpowiedzUsuńjotka
Grunt to mieć wyj***e, a będzie nam dane. :DDDDD
UsuńLovely.
OdpowiedzUsuńwww.rsrue.blogspot.com
Thank you!
UsuńThat's beautiful! Have a wonderful week, Joanna.
OdpowiedzUsuńThank you Agnie, regards!
Usuń
OdpowiedzUsuńWell written, I like it very much.
I also believe in change, renewal.
Wish you a nice evening
Thank you, kisses dear!
UsuńW tym roku listopad (i w ogóle cała jesień) wyjątkowo przypomina mi o odchodzeniu, mam jakąś obsesję wręcz. Byle wytrzymać do wiosny i odgonić te myśli. Genialny wiersz Joasiu!
OdpowiedzUsuńCudownego, ciepłego tygodnia!<3
Ja już też nie mam siły, ale staram się jak mogę, żeby nie wpaść w tunel nostalgii. Jeszcze trochę musimy wytrzymać i będzie wiosna. Uściski!
UsuńVery Interesting!
OdpowiedzUsuńBeijos e Abraços,
BLOG | Instagram
Thank you Teresa!
UsuńGood post -Christine cmlk79.blogspot.com
OdpowiedzUsuńThank you Christine!
UsuńQuerida Joanna, preciosa entrada, con bellas pinturas y texto, es un placer visitarte.
OdpowiedzUsuńAbrazos y besos, que tengas un feliz día, lleno de amor y felicidad
Muchas gracias querida y bella amiga Liz! te mando un beso!
UsuńHello dear JoAnna! how r you, beautiful girl!
OdpowiedzUsuńI ´m delighted with this nostalgic creation of yours, i adore your inspiring posts, they are jewels of nostalgia
that you capture and place in a corner of my soul.
The Birth of Venus is also my favorite Botticelli work *・῾ ᵎ⌇ ⁺◦ 💘 ✧.*
Greetings, have a peaceful start to the week!
Kisses and hugs.
Hello dear Hada,, I'm OK. I wish you very good weekend! Besos amiga!
UsuńJoAnna, me ha parecido que tu texto contiene una rica exploración de la vida y del paso del tiempo en la figura de Venus más allá del símbolo que representan en ella el amor y la belleza. La idealización de la belleza ha sido reemplazada en este caso por la realidad misma, con sus complejidades y dramatismos y es muy bueno ese contraste de la mítica belleza que ahora presenta un pálido rostro pero a pesar de todo surge una esperanza latente desde tus letras.
OdpowiedzUsuńTe dejo un abrazo.
Gracias por tu hermoso comentario, amigo Eukel, un saludo y que tengas un buen fin de semana!
UsuńImportante el cambio! Muy buenos días!
OdpowiedzUsuńMuchas gracias Maria! Buenos weekend!
UsuńWonderful artistic post! I love the myth of Venus.
OdpowiedzUsuńThank you Ivana, best regards!
UsuńPrecioso todo, amiga... Y muy bellas esas intenciones.
OdpowiedzUsuńUn abrazo
Muchas gracias amigo Ildefonso, saludos y abrazos!
UsuńPiękne obrazy. Dobrego tygodnia.
OdpowiedzUsuńDziękuję, dobrego i Tobie!
UsuńHave a good week :-D
OdpowiedzUsuńThank you Ananka!
UsuńPięknie :D
OdpowiedzUsuńMerci beaucoup!
UsuńDear JoAnna! I like the poem and the paintings!
OdpowiedzUsuńThank you dear Irina! Have a nice weekend!
UsuńPiękne obrazy i ciekawy post.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Thank you, muchas gracias Joanna!
UsuńSo wonderful to see your beautiful post. Renewal and much much more.
OdpowiedzUsuńThank you so much!
UsuńSuch lovely images and poetry. I love your spirit of love and nature and revitalizing.
OdpowiedzUsuńThank you dear, best regards!
UsuńPiękne obrazy, ciekawy temat.
OdpowiedzUsuńSerdeczności moc zasyłam kochana:)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam Morgano!
UsuńMyślę sobie, że w świecie gdzie na podium stoi piękna młodość, to bycie Wenus po reinkarnacji także ma swoje uroki :)
OdpowiedzUsuńMyslę, że masz rację, uściski!
UsuńProfunda reflexión. La vida hay que disfrutarla hasta el ultimo momento sin importar nuestra edad. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńMuchas gracias Citu, besos y abrazos!!
UsuńJoasiu piękny wiersz i bardzo wzruszający. Czy istnieje reinkarnacja nie wiem i nawet nie wiem, czy chciałabym, żeby tak było. Jednak w moim życiu zaszło kiedyś coś niewytłumaczalnego rozumowo, co pozostawiło mi niezatarte wrażenie, że było to bliskie spotkanie z kimś , kto odszedł. Przesyłam uściski!
OdpowiedzUsuńOh... Miałam to samo, tylko, że mama zaprowadziła mnie do psychologa... Uściski Elu!
UsuńTa wiara daje nam nadzieję, której tak bardzo potrzebujemy...
OdpowiedzUsuńTeż mam takie wrażenie, Moniko.
UsuńJoasiu kochana ten wiersz jest piękny i bardzo dobry buziaki kochana papa
OdpowiedzUsuńDziękuję i uściski posyłam do Ciebie!!
UsuńWspaniały wiersz, zachwycił mnie. Teraz taki czas, że myśli się o przemijaniu. Ja często jesienią czuję, że gasnę, a wioną, jakbym się odradzała na nowo. Miłego kolejnego długie weekendu Kochana :*
OdpowiedzUsuńNie współgram z listopadem... Uściski!
UsuńBeautiful post
OdpowiedzUsuńThank you Rajani.
UsuńPlease read my post
OdpowiedzUsuńOK Rajani.
UsuńBeautiful post, I also liked your pictures pieces of art.
OdpowiedzUsuńThank you friend!
UsuńQuerida y bella amiga, te deseo un feliz día, lleno de amor y ternura.
OdpowiedzUsuńAbrazos y te dejo un beso
Gracias bella Liz! Besos!
UsuńOlá, amiga Joanna!
OdpowiedzUsuńPassando por aqui, para desejar um feliz fim de semana com tudo de bom.
Beijinhos, com carinho e amizade.
Mário Margaride
http://poesiaaquiesta.blogspot.com
https://solaastuaspalavras.blogspot.com
Olá, amiga Joanna!
OdpowiedzUsuńPassando por aqui, para desejar um feliz fim de semana com tudo de bom.
Beijinhos, com carinho e amizade.
Mário Margaride
http://poesiaaquiesta.blogspot.com
https://solaastuaspalavras.blogspot.com
Obrigado amigo Mário!
UsuńThis piece is an evocative meditation on transformation, mortality, and renewal. The modern Venus, stripped of her classical beauty and reborn into a more weathered, self-aware form, captures the essence of a soul's journey through time.
OdpowiedzUsuńThank you Melody, have a nice weekend!
UsuńHave a nice day, JoAnna! Beautiful poem and beautiful pictures! I believe that people's souls always remain alive.
OdpowiedzUsuńThank you dear Julia, so many greetings!
UsuńNie przepadam za aktualnymi trendami urody. Rażą mnie spuchnięte, oskrzyknięte kwasem usta, szpony, z którymi ciężko cokolwiek jest zrobić. Nie rozumiem czemu młode dziewczyny robią to sobie? Bez tych zabiegów wyglądają dużo lepiej...
OdpowiedzUsuńWiersz bardzo ciekawy. Dobrego weekendu 🤗
Dziękuję za refleksje MaB! Uściski!
Usuńbeautiful post thank you :)
OdpowiedzUsuńThank you dear Yeliz!
UsuńTen wiersz jest niesamowicie wzruszający, piękny i rozczulający. Obrazy również skrywają w sobie coś niesamowitego.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i posyłam Ci pozdrowienia!
UsuńCoś na pewno istnieje poza tym życiem, choć nie jestem pewna, co. Teraz wciąż listopad, czyli miesiąc, który przynajmniej mnie kojarzy się ze śmiercią i różnymi refleksjami na ten temat. Święto Zmarłych już było, a ja wciąż tkwię w takim zamyśleniu... Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMam z listopadem jakąś umowę od dziecka, że niezbyt wspolgramy. :D Uściski!
UsuńPrzepiękne obrazy. Dobrego tygodnia :D
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam Kingo!
UsuńBeautiful poem and fantastic paintings 😊
OdpowiedzUsuńThank you very much dear Maria!
UsuńPiękny wiersz. Zakończenie jest satysfakcjonujące, niesie promyk nadziei. Wszystko ma swój koniec, ale rodzi on początek.
OdpowiedzUsuńObrazy równie wspaniałe :)
Podrawiam serdecznie
Dziękuję z serca! Uściski!
UsuńSerá que existe vida após a morte?
OdpowiedzUsuńNão há provas que sim nem que não.
No entanto, o conceito tem os seus efeitos benéficos na humanidade, já que os crentes de todas ou de quase todas as religiões acreditam nisso e, portanto, fazem por ter uma vida sem maus atos.
Penso, por outro lado, que o conceito teve uma grande influência no estabelecimento da moral pública tal como a conhecemos hoje.
Estes temas são interessantes e, ainda que eu seja agnóstico, gosto de os conhecer e analisar.
Magnífico post, gostei muito.
Boa semana amiga Joanna.
Cumprimentos.
Obrigado pelas suas amáveis palavras, meu amigo, envio-lhe cumprimentos e desejo-lhe um bom fim de semana.
UsuńOlá, amiga Joanna!
OdpowiedzUsuńPassando por aqui, para desejar uma feliz semana com tudo de bom.
Beijinhos, com carinho e amizade.
Mário Margaride
http://poesiaaquiesta.blogspot.com
https://soltaastuaspalavras.blogspot.com
Olá, amiga Joanna!
OdpowiedzUsuńPassando por aqui, para desejar uma feliz semana com tudo de bom.
Beijinhos, com carinho e amizade.
Mário Margaride
http://poesiaaquiesta.blogspot.com
https://soltaastuaspalavras.blogspot.com
Olá, amiga Joanna!
OdpowiedzUsuńPassando por aqui, para desejar uma feliz semana com tudo de bom.
Beijinhos, com carinho e amizade.
Mário Margaride
http://poesiaaquiesta.blogspot.com
https://soltaastuaspalavras.blogspot.com
Olá, amiga Joanna!
OdpowiedzUsuńPassando por aqui, para desejar uma feliz semana com tudo de bom.
Beijinhos, com carinho e amizade.
Mário Margaride
http://poesiaaquiesta.blogspot.com
https://soltaastuaspalavras.blogspot.com
Obrigado amigo Mário!
UsuńInteresante post. La vid y la muerte todo es incierto y la muerte un enig. Bella imágenes. Un beso
OdpowiedzUsuńMuchas gracias amiga Hanna! Besos!
Usuń