Translate

01 listopada 2024

Spontaniczny post znad morza

 Witajcie! 

        Niekonwencjonalnie spędzam ten świąteczny czas, tak, jak zawsze radził mi mój ojciec- carpe diem! Stwierdziłam, że po tej grypie, która mnie przewałkowała, potrzebuję morskiej bryzy i wiatru. Prosto po trzech lekcjach pojechałam wczoraj samochodem do Wrocławia, gdzie zostawiłam kocicę i auto u córeczki mojej kochanej, a stamtąd pociągiem do Gdańska, który przywitał mnie ciepłem i ludźmi pomalowanymi na różne halloweenowe stworki. Dzisiaj około południa pojechałam tramwajem do Jelitkowa, stamtąd przeszłam do Sopotu i stwierdziłam, że pójdę dalej, aż dotarłam do Gdyni Orłowo. Fajny spacer zaliczony plus refleksje o życiu, śmierci, przyjaźni, miłości, jesieni i innych ważnych sprawach. Cudne, jesienne widoki miałam przez całą drogę, a morze - wbrew wiatrowi - było bardzo spokojne i bezkresnie piękne.

        Wielka woda, morza, oceany - zawsze mają na mnie kojący, relaksacyjny wpływ - uwielbiam być nad morzem bez względu na porę roku i na panującą aurę. No i uwielbiam chodzić, nawet po grypie, gdy mięśnie jeszcze bolą. Wiało dziś bosko, potem padał trochę deszcz, ale było super. Po prostu byłam w swoim żywiole!


        Do hotelu wróciłam zmęczona i głodna, bo tylko kawę wypiłam po drodze w Sopocie (nie mieli wege jedzenia, a żurek na kościach to raczej nie dla mnie), ale uwielbiam taki stan: takie zdrowe zmęczenie. Psinka najadła się i po prostu padła. Jutro też dużo pochodzimy, tymczasem w Gdańsku pada, a ja pozdrawiam wszystkich serdecznie. 

        Sobota w Gdańsku i mojej najulubieńszej z całego Trójmiasta Gdyni. Dzień słoneczny i piękny, ale zimny, jak dla mnie. Była Kamienna Góra widokowa, Bulwar i galeria Riviera, a w niej kawa, potem już, jak zrobiło się całkiem zimno i ciemno, wróciłam do hotelu do Gdańska...

         Niedziela, pakowanie, krótki spacer po Gdańsku, potem po mglistym Sopocie i kawa w ulubionej kawiarni w oczekiwaniu na pociąg do Wrocławia, bo jutro, niestety, trzeba już wrócić do rzeczywistości... Myślę jednak, że trochę naładowałam baterie i będę mogła działać, bo oddycham już dużo lepiej. W morzu jest moc!

        A kamyczek #kamyczki znaleziony wczoraj w Gdańsku na wieczornym spacerze z Nikusiem jedzie ze mną do

106 komentarzy:

  1. Ładny spacer dosłownie i w przenośni. Świetna sprawa, nic tak nie koi nerwów i nie wzmacnia ciała jak spacer na wietrze brzegiem morza. Kiedyś byłam w sanatorium w Kołobrzegu, był styczeń, wspaniała pogoda, słońce i lekki mróz, codziennie robiłam takie 10 kilometrowe spacery był to cudowny czas. Nie wiem dlaczego, ale podczas samotnego spaceru nad morzem zawsze mi w duszy gra " Modlitwa "Okudżawy...Przesyłam uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkowicie się z Tobą zgadzam, Elu, spacery brzegiem morza - to po prostu dar ukojenia. A "Modlitwę" bardzo lubię, chociaż akurat idąc brzegiem morza często wspominam stary hit pt. Lovers in the wind. Uściski!

      Usuń
  2. My friend Joanna,
    I also have a strong passion for the sea. I live across from one of the beautiful beaches in Rio de Janeiro and even on cloudy days the sea is inviting.
    I wish you a speedy recovery.
    Kisses and have a great weekend!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Friend Doug, I would also like to live closer to the sea, because I love the waves and the noise, so whenever I can, I travel 600 kilometers to spend some time on the beach. I am healthy now, thank you for your good wishes, best regards!

      Usuń
  3. You look wonderful <3
    It was a good idea to spend the day by the sea.

    OdpowiedzUsuń
  4. Olá, amiga Joanna!
    Também adoro o mar. Me inspira, fortalece, e me sinto feliz apreciando a sua grandeza e imensidão.
    Gostei deste teu relato. Te desejo rápidas melhoras.

    Deixo os meus votos de uma feliz fim de semana, com tudo de bom.
    Beijinhos, com carinho e amizade

    Mário Margaride

    http://poesiaaaquiesta.blogspot.com
    https://soltaastuaspalavras.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah, o oceano perto do Porto simplesmente surpreendeu-me, meu amigo! Obrigado pelos seus bons desejos, envio-lhe abraços!

      Usuń
  5. Och, jak cudnie! gdybyś dała znać, pogadałybyśmy choć na dworcu:-)
    Pozdrów ode mnie Neptuna!
    Przyjemności:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno to zrobię Joasiu, wysiądę w Twoim mieście na godzinkę, dwie, ale bliżej wiosny. Teraz, gdy ciemno i zimno... Uściski!

      Usuń
  6. Cieszę się, że już wyzdrowiałaś i mogłaś napełnić się dobrymi chwilami w dobrym miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. So happy that you are having a good time!

    OdpowiedzUsuń
  8. Lovely photos. Always great to get out :-D

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana JoAnko. Rób tylko to, co dla Ciebie dobre i co wydaje Ci się słuszne. To, co podpowiada Ci Twój organizm.
    Życie jest za krótkie, żeby nie robić w nim tego, czego potrzebuje nasze serce i nasza dusza.
    Cieszę się, że jest z Tobą lepiej i że czujesz się dobrze, zresztą wyglądasz pięknie i... na szczęśliwą?
    Super jesienne fotki, wyczuwam w nich Twój żywioł i Twój zachwyt.
    Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem szczęśliwa, Iwonko i życzę tego wszystkim Kobietom. Uściski Kochana!

      Usuń
  10. Me alegro que lo pasaras bien. La playa es muy bonita y me enamore de tu perro. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miłego odpoczynku. Wydaje mi się, że wyjazd o tej porze nad morze nie jest takim złym pomysłem. Przynajmniej nie ma tłumu wczasowiczów, jak w miesiącach letnich. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Morze teraz jest naprawdę piękne, a kolory jesieni cudowne!

      Usuń
  12. Zdrowia życzę i serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. I chciałoby się powtórzyć za Janem Izydorem Sztaudyngerem "Niewiele do szczęścia potrzeba: trochę piasku, morza, nieba..."
    Odpocznij, nabierz sił. Wszystkiego dobrego!🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, szczęście - jak wszystko - jest względne i małe rzeczy potrafią je dawać.

      Usuń
  14. Estimada amiga, las fotos son una verdadera maravilla. Y es todo muy lindo lo que nos cuentas del mar, el mar es vida y tal vez nuestra vida humana haya nacido evolucionando desde el mar. Comparto esa misma felicidad, también me siento así cuando estoy cerca del mar o me mojo en él.
    Te dejo un abrazo grande.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muchas gracias, saludos y abrazos amigo Eukel!

      Usuń
  15. Dawno nie spacerowałam brzegiem morza. Szczere zazdro 😉

    OdpowiedzUsuń
  16. Dear JoAnna! I am glad that you have recovered. Of course, fresh air, sea, sun will help you to improve your health.

    OdpowiedzUsuń
  17. Miłego wypoczynku. Ja byłam w Trójmieście niedawno, było trochę cieplej i też mam wspaniałe wspmnienia.

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny, spontaniczny wyjazd nad morze. Wspaniale!
    Odpoczywaj i ładuj baterie!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  19. Hello JoAnna,
    What a great series of photos from your trip and I am glad you have recovered.
    Enjoying nature is good for body and mind.
    I did something wrong with approving your message on my blog, would you like to post it again, I can't post it anymore.
    I wish you a wonderful weekend.
    Greetings Irma

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you dear Irma, so many regards for you!

      Usuń
  20. cieszę się Twoją radością, bezkresna woda to jest to, co ma na mnie cudowny wpływ. Wyrazy zazdrości zatem i... cudną masz tę srebrną kurtkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Srebrna kurtka jest pokłosiem butków T.Sokolski, do których je kupiłam. Mam już drugie te butki, są niesamowicie wygodne, a że lubię mieć pod kolor - to jest i kurtka i torebka. :D Gdzie się podziewasz??????

      Usuń
  21. Oh, you are the adventurer💛🦊💛💛🦊🦊 Such great photos. It looks to leave a lasting impression with you. I hope you are on the mend and enjoying the autumn there. Thanks so much for the gorgeous post! All the best to your November.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you Ellie, I wish you good weekend! Regards!

      Usuń
  22. Such a romantic jaunt with you and the pup. It looks to do you good...in spite of the flu. I hope you stay well and the beautiful you. Thanks for your strength and great creativity! Love the photos. You look marvelous! Thanks for taking us with you on this whirlwind trip!

    OdpowiedzUsuń
  23. Hello, JoAnna! Wonderful vacation! Beautiful photos! I wish you good health!❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale urocza psinka :) Boję się psów, ale Twojego czworonoga, chętnie bym przytuliła xD
    Fajnie, że spacer się udał! Piękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja piesia to milion procent miłości. :))) Zanim go zaadoptowałam, też bałam się piesków, nawet tych małych. Dobrego!

      Usuń
  25. Hey JoAnna,
    What a nice trip you have made!! Wonderful pictures along the water and great to see all these loevely places with the autumn colors of the leaves. Very well done.
    You have had a wonderful hotel. You are right to do as 'Carpe Diem'. I think you have enjoy of all on a day on that place. It looks fantastic.

    Many greetings,
    Marco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hello Marco, thank you very much for good words!!

      Usuń
  26. Super, że wyzdrowiałaś. Ja też po grypie zafundowałam sobie wypad w góry i tam na szlaku wyzdrowiałam do końca.
    Wspaniałe widoki, morze cudowne i Ty piękna, szczęśliwa.
    Takie spędzanie wszelkiego rodzaju świąt po swojemu jest najlepsze, mi te wszystkie tradycje już coraz bardziej bokiem wychodzą, życie jest za krótkie, żeby przejmować się tym, czego oczekują od nas inni.
    Wspaniałego pobytu na morzem Joasiu!<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak już będę robić - spędzać czas na własnych zasadach. Uściski Kingo!

      Usuń
  27. Czasem podróż czy zmiana otoczenia dodaje więcej siły . Dobrze już zdrowa . Piękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  28. Joasiu kochana wyglądasz bosko i jesteś w swoim kochanym miejscu i tak trzymaj chociaż ci troszeczku zazdroszczę bo tez bym się chętnie gdzieś wybrała a tu tyra i tyra i coraz mniej czasu dla siebie.Buziaki kochana pa pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam to zapracowanie, przepracowanie, znam. Trzymaj się Joasiu Kochana!

      Usuń
  29. Wow, morze, piękny las, spacery z psem. Rzeczywiście niekonwencjonalnie spędzone Wszystkich Świętych :) Ale za to piękne wspomnienia znad morza. Cudne zdjęcia :)

    Racja, Coben jest dobry na takie intelektualne odmóżdżenie. W serii z Myronem świetnie nadaje się do tego cięty humor głównego bohatera zwłaszcza w jego zabawnych dialogach z Winem :D
    Ja mam parę książek Grzędowicza. Myślę w końcu którąś przeczytać. Mam też serię "Pana Lodowego ogrodu", którą chcę kiedyś poznać ale w zasadzie pierwszą jaką mnie zainteresowała po opisie był "Popiół i kurz" i właściwie od niej chciałam zacząć. Nie wiem jeszcze od której zacznę bo kupiłam ostatnio najnowszą i teraz mam dylemat. I czuję że u mnie jak to u mnie padnie kiedyś na tytuł od którego zupełnie nie myślałam zaczynać przygody z danym autorem.
    Mimo iż nie znam żadnej książki, to zawsze chciałam zdobyć autograf, tym bardziej, że wciąż mam jego książki i planuję poznać. Myślę, że mi się spodobają :)

    Ja też często czytam po kilka książek naraz. Nie umiem inaczej :D Ludzie mi się zawsze dziwią i pytają czy mi się nie mylą fabuły a ja kompletnie nie rozumiem jak można pomylić fabuły :D No nie można. Przynajmniej mnie się nigdy nie zdarzyło :) Ja się dziwnie czuję jak poświęcam czas tylko jednej książce pomijając inne :D
    Pozdrawiam


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Booko, powiem tak: Pan Jarosław dla mnie to leworęczny mistrz prawego pióra. :D Popiół i kurz - pisałam o tej książce kiedyś na tym blogu i o P.L.O. również. Jeśli ktoś lubi lekkie pióro, ciekawe skojarzenia, fantasy, to Grzędowicz na pewno przypadnie do gustu. Ja wchłonęłam cztery tomy w jakimś ekspresowym tempie, bo ta powieść - nota bene świetny materiał na film, serial - mnie zafascynowała, działała na moją wyobraźnię. Uważam Grzędowicza za jednego z najlepszych żyjących pisarzy, choć nie wiem, jak ma się teraz, po tej ogromnej stracie - powieści jego tragicznie zmarłej żony też lubiłam... Uściski!

      Usuń
  30. Oh wow, what wonderful photos, and what a beautiful place to live. Thanks for sharing here!

    Allie of
    www.allienyc.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Querida Joanna, unas vacaciones bien merecida, las fotos son preciosas y tu te ves genial, que suerte que te recuperaste de la gripe, en un lugar así te recuperas de cualquier cosa que te afecte, mar, bosque, playas, todo para tener días de paz y armonía.
    Abrazos y besos mi bella amiga, que sigas disfrutando de tanta belleza

    OdpowiedzUsuń
  32. It's time for legends and alchemy, for elves and romance. It's time to live a magical autumn.
    Big hug, beautiful girl and kisses for your little dog 🤎🦢🐻🍄🌙🌖🧚‍♀️

    How beautiful it is, after the rain,
    of the sad autumn in the blue afternoon,
    of the damp flowers
    to inhale until you are satisfied!

    Gustavo Adolfo Bécquer

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you, dear Hada! Fall is beautiful, but spring is better. I hope you are enjoying spring in your beautiful country! Hugs! Have a good week.

      Usuń
  33. Widzę, że dodałaś nowe fotki i nowe wrażenia!
    Trudno się wraca, ale z nową energią będzie lżej!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Laskowice Pomorskie zaraz minę i już tęsknię za morzem… Uściski Joasiu prześlę Ci dobre myśli w Inowrocławiu🤗🥰

      Usuń
  34. Unas fotos preciosas. Sin duda, un lindo viaje.
    Me alegra hayas disfrutado de unos agradables días.
    Un beso.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muchas gracias y saludos, abrasos, besos amiga Amalia!

      Usuń
  35. Po moim ostatnim pobycie nad morzem, trochę zweryfikowałam swoje podejście do tego tematu. Po sezonie jest inaczej. Po sezonie jest lepiej nawet niż przed sezonem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po sezonie jest fajnie, równie fajnie, ale i tak wolę lato. :D Uściski Aniu.

      Usuń
  36. Beautiful photos and you are beautiful woman.

    OdpowiedzUsuń
  37. Olá, Joanna!
    Passando por aqui, revendo e relendo este excelente post, e desejar uma feliz semana, com tudo de bom.
    Beijinhos com carinho e amizade.

    Mário Margaride

    http://poesiaaquiesta.blogspot.com
    https://soltaastuaspalavras.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Olá, Joanna!
    Passando por aqui, revendo e relendo este excelente post, e desejar uma feliz semana, com tudo de bom.
    Beijinhos com carinho e amizade.

    Mário Margaride

    http://poesiaaquiesta.blogspot.com
    https://soltaastuaspalavras.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  39. Olá, Joanna!
    Passando por aqui, revendo e relendo este excelente post, e desejar uma feliz semana, com tudo de bom.
    Beijinhos com carinho e amizade.

    Mário Margaride

    http://poesiaaquiesta.blogspot.com
    https://soltaastuaspalavras.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  40. Olá, Joanna!
    Passando por aqui, revendo e relendo este excelente post, e desejar uma feliz semana, com tudo de bom.
    Beijinhos com carinho e amizade.

    Mário Margaride

    http://poesiaaquiesta.blogspot.com
    https://soltaastuaspalavras.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  41. Olá, Joanna!
    Passando por aqui, revendo e relendo este excelente post, e desejar uma feliz semana, com tudo de bom.
    Beijinhos com carinho e amizade.

    Mário Margaride

    http://poesiaaquiesta.blogspot.com
    https://soltaastuaspalavras.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muito obrigado, caro amigo, desejo-te também uma nova semana de muito sucesso, bonita e boa!

      Usuń
  42. Cudowny spacer, też zawsze lubiłam spacerować nad morzem, zawsze wtedy odpływam myślami...
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham, po prostu kocham Trójmiasto i kiedyś tam zamieszkam. Uściski!

      Usuń
  43. Właśnie od jakiegoś czasu mnie też znowu wzywa morze. Chyba niedługo się wybiorę w jakiś weekend. Uwielbiam Bałtyk, także jesienią i zimą. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Bałtyk jest wspanialy w tej swojej tajemniczej szarości... Dobrego!

      Usuń
  44. O mar tem um efeito calmante.
    Como vivo muito perto do mar, tenho esse privilégio sempre que quero e posso.
    O seu passeio foi maravilhoso.
    Joanna, tenha uma ótima semana.
    Um beijo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah, também gostaria de viver à beira-mar e poder passear pela sua marginal a qualquer hora. Atenciosamente, amigo Jaime, abraço.

      Usuń
  45. Hello, JoAnna - Walking through beautiful autumn leaves and feeling sea breeze on your skin must have caused healing effect on your soul and body. Take care.
    Yoko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hello Yoko, you are right, such walks are very good for my body and soul - I rest. Hugs!

      Usuń
  46. Piękna foto-relacja kochana:)
    Aż przypomniał mi się mój wrześniowy pobyt na morzem:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Morgano, uwielbiam morze i wiatr. Uściski!

      Usuń
  47. Beautiful photos and nice post.

    OdpowiedzUsuń
  48. The sea has a very special effect on us. I also love walking by the sea whatever the season.
    Wonderful photos, with the colors of autumn and the grandeur of the sea.
    Thanks for sharing.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I feel the same way Maria, I think that the sea is always beautiful regardless of the season, although I rarely go there in autumn. Sending you hugs!

      Usuń
  49. Ciao JoAnna, hai fatto bene ad andare al mare. Io lo trovo rilassante.
    Un abbraccio 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. La spiaggia fa bene a tutto, un abbraccio Fra!

      Usuń
  50. Hola!! Hermoso viaje seguro lo has disfrutado tus fotos son fantásticas ,tu bonita y asi lo reflejan, bellisimo es ir al.mar. te dejo un beso.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hola, muchas gracias Hanna, besos y abrazos!

      Usuń
  51. Takie wypady na spontanie są najlepsze... Ja też kocham morze i marzy mi się choć krótki spacerek jego brzegiem:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, takie spontany są the best, uściski Aniu!

      Usuń
  52. Jesienne liście przed plażą coś pięknego <3. Nigdy nie byłam nad morzem jesienią. Może kiedyś się zmotywuję na taką wyprawę. W tym roku wybrałam się na majowy weekend :). Zdrówka życzę Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana, morze jest cudowne o każdej porze roku!

      Usuń
  53. Zdjęcia są urzekające Asieńko. Dobrze, że mogłaś się wyrwać i pojechać do miejsca które uwielbiasz. Mam nadzieję, że mi się uda w grudniu gdzieś wyrwać w góry. Może już będzie śnieżek. Nie ma to jak spontaniczne wyrywanie. My jutro dalszy ciąg malowania... Dobrze że mam dobre książki do czytania, bo bym sfiksowala. Pociesza mnie tylko fakt, że udało mi się ostatnio popisać i nawet skończyłam 27 rozdział. A już myślałam że popisze po remoncie. Niemoc pisarska jest potworną torturą. Cieszę się Asiulku że Jesteś ♥️♥️♥️. Dużo zdrowia i uśmiechu na co dzień

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było cudnie, ale już znowu mam tyle roboty, że nie wiem, w co włożyć ręce i takie wypady są po prostu konieczne, żeby choć trochę się zregenerować. Remontu naprawdę nie zazdroszczę, bo wiem, co to znaczy, ale potem fajnie się funkcjonuje w odświeżonym domku.
      Cieszę się, że tworzysz, mnie się już chyba nie chce pisać, zbyt często boli mnie głowa, za mało mam czasu dla siebie. Pozdrawiam mocno i dziękuję, że do mnie zaglądasz, Kochana, to zawsze jest sympatyczne i cieszy mnie bardzo! Uściski!♥️♥️♥️

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)