Translate

28 października 2024

Jak makiem utulił…












inna wariatka, która wciąż tańczy

Maki czerwone z swojem piętnem czarnem,
Któż wam kolory dał i dziwną moc? - Henryk Zbierzchowski

mówili o niej Makowa Panienka, bo uwielbiała czerwone sukienki
i na czerwono malowała usta. motyle często przysiadały na niej, pieściły
dłonie aksamitem skrzydeł lub w środku zimy odwiedzały w domu.
latem nie mogła się od nich opędzić, chodząc po łąkach porosłych makami.

mówili do niej, że to dusze zmarłych, wygnane z piekieł lub z czeluści
czyśćca, szukają takich właśnie istot: wrażliwych, czułych, gnanych intuicją,
takich, przy których umierają koty - cicho, spokojnie, ufnie i z nadzieją
na siódme życie w pięknym kocim raju i szybki powrót na makowe pola.

sypała makiem po grobach, na których siadały piękne i barwne motyle,
słyszała szumy ze światów pomiędzy, tych, w których dusze nie wiedzą
co robić, jak się zachować i czemu tak nagle uciekło od nich coś, co było
wszystkim, co pozwalało sterować zmysłami i chwytać chwile ulotne jak miłość.

szeptała do nich, do dusz zabłąkanych, żeby odeszły tam, gdzie widać jasność,
że gdy wyrosną przy ich grobach maki, będzie w nich tunel do miejsca spoczynku.
bo na tej ziemi wszyscy tworzą wszechświat, on zaś tożsamy jest z każdą jednostką.
makowe błonia to dary od bogów, przystanie ciszy wśród zgiełku istnienia.

wytańczyć życie śniąc makowe światy - to wcale nie jest naiwny poemat.

JoAnna Idzikowska - Kęsik, 27 II 19

*Obrazy z Internetu, niestety, nie znam Autorów, moje zdjęcia w makach* 

        1 listopada mamy nie tylko święto żywych, jest także Nów Księżyca w Skorpionie - to silna energia, z którą warto pracować, warto odpuścić przeszłość i skupić się na tu i teraz, ale też posłać dobre, ciepłe myśli do tych, którzy byli, pamiętając słowa Wisławy Szymborskiej: "Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią się im płaci". Ave!

Do miłego!

106 komentarzy:

  1. Me gustó mucho el post de hoy, así como las fotos que lo ilustran. Besos.

    OdpowiedzUsuń
  2. Thank you, JoAnna! Very beautiful photo and pictures!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nice story and pictures JoAnna.
    I wish you a nice new week.
    Greetings Irma

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you Irma, I also wish you a successful week!

      Usuń
  4. Piękne są te obrazki :) I świetny wiersz.

    OdpowiedzUsuń
  5. O seu texto não é nada ingênuo.
    A cada leitura (li-o 3 vezes) descobrem-se novas mensagens que nos passaram despercebidas na leitura anterior.
    Excelente, parabéns pelo talento que as suas palavras revelam.
    Boa semana.
    Um beijo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaime, meu amigo, ouvir tais palavras da sua parte, poeta, é para mim uma grande alegria e uma honra. Obrigado e cumprimentos!

      Usuń
  6. A skąd Ty wytrzasnęłaś to makowe pole?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W gminie Bolesławiec są jeszcze maki, ale najwięcej makowych pól (i słonecznikowych) widziałam w Austrii, maki były wielkie wysokie, niestety, nie mogę znaleźć fot, ale jak znajdę, zapodam - to był makowy zawrót głowy!

      Usuń
  7. Oh, such a great Poppy inspired post! I love the story. Such a great flower and all that it endures. Beautifully done. Adoring your photo. So wonderful to see this post this Monday. Thanks for being here! Thank you for your comments💕❤️❣️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you dear Ellie, I love poppy fields, they are so inspiring. Hugs!

      Usuń
  8. Love this! Thank you for your thoughts and quotes. So much a poppy can inspire. Such lovely photos. I love this of you in the poppy field. Amazing! All the best to the last days of October 🍂🦊💛🖤🎃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I'm very glad you liked the post, I send you many, many greetings!

      Usuń
  9. Poppies have inspired so many artists with their beauty, from painters to writers and poets. There are painters who only paint poppies in their paintings.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poppies are wonderful, I have loved them since I was a child, I have always painted them since kindergarten. Regards!

      Usuń
  10. Lovely -Christine cmlk79.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne inspiracje ale najbardziej podoba mi się Twoje zdjęcie w makach <3
    Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz i dobre słowa, zajrzę!

      Usuń
  12. Burza maków zamiast włosów - genialne!
    Ty wśród maków - przepiękne!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  13. The poppy field looks so beautiful, and so are you!

    OdpowiedzUsuń
  14. Inspired and beautiful story.
    The image with the close-up of the poppy and the heart in the background is fantastic.
    Your photo in the poppy field is very beautiful.
    Greetings and a wonderful week

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much for your kind words, Maria, I wish you a good time and a beautiful upcoming weekend.

      Usuń
  15. Piękny wiersz! Ale zdjęcie na polu maków rewelacyjne!!!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. The Poem is wonderful. I feel every word.
    Great photos <3

    Wish you a wonderful new week

    OdpowiedzUsuń
  17. ach ale piękny wiersz! I ten obrazki!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny wiersz, trochę niepokojący..
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może dlatego niepokojący, że to taka moja odpowiedź na Dziady i inne święta? Uściski!

      Usuń
  19. A mi tambien me gustan la amapolas. Bello poema. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muchas gracias y saludos Judith! Besos y abrazos.

      Usuń
  20. Cudowna poezja. Bajecznie wyglądasz w tych makach 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam Klaro, kopę lat!

      Usuń
  21. Querida y bella amiga, preciosa poesía y bellas fotos, te ves como una flor más entre tantas amapolas.
    Abrazos y te dejo un beso mi bella amiga, que pases un feliz inicio de semana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muchas gracias bella y querida amiga Lis! Saludos y abrazos, besos!

      Usuń
  22. Jak dla mnie trochę wiersz taki czarny...ma w sobie moc lecz i niepokój

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah, dobrze to wyczułaś. Taki miał być ten tekst, uściski!

      Usuń
  23. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  24. Joaneczko niesamowity wiersz, zgadzam sie ze z dreszczem, jakimś niepokojem i nostalgią, bardzo mi sie podoba kochana! Zdrowiej Joasiu nasza i pisz buziaki pa.
    Pralinka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie merci Joasiu, moc pozdrowień dla Ciebie, uściski!

      Usuń
  25. Hello JoAnna,
    Nice story about these kind of roses.
    They are wonderful and what a nice images.
    The picture with your self is so nice between these flowers.

    Many greetings,
    Marco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you Marco, many regards, have a nice time.

      Usuń
  26. Piękne, wzruszające strofy i zdjęcia.
    Z ciekawostek; w kulturze meksykańskiej motyl monarcha jest czczony jako symbol połączenia między żywymi i umarłymi. Często jest znakiem odwiedzin dusz zmarłych powracających w tym czasie na ziemię.
    💕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Motyle to niesamowite istoty, bardzo ciekawe. Uwielbiam też mity i co nieco czytałam, uściski MaB. Dobrego czasu, ja zmykam na parę dni.

      Usuń
  27. Piękny wiersz. Pełen nostalgii. Coś przemija... Kończy się nieubłaganie, i Ty tak piękna w polu makowym.
    Ściskam Cię mocno i pozdrawiam serdecznie Kochana JoAsiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje droga Łucjo, życie to końce, początki i ciągłe zmiany, a maki po prostu są. :))) Moc pozdrowień posyłam do Ciebie!

      Usuń
  28. Piękne obrazy i ciekawy wiersz...
    Ściskam ♥️

    OdpowiedzUsuń
  29. Thank you for sharing this poignant piece; it captures the heart in such a profound way! www.melodyjacob.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much and best regards, Melody, have a good time. :)

      Usuń
  30. Lovely words and photos :-D

    OdpowiedzUsuń
  31. Wiersz jak zwykle przejmujący.Twoje zdjęcie wśród maków przepiękne! A jak grypa? Ustępuje? Mam nadzieję że tak. Serdecznie pozdrawiam i dużo dużo zdrowia życzę 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana Moniko, jakoś mnie jeszcze trzyma ta grypa, ale katar powoli mija, choć ciało - mięśnie wciąż bolą. Jednak będzie ok, wiem to. Uściski i serdeczności!

      Usuń
  32. Joasiu, czytając o Makowej Panience o dziwo od razu przyszła mi na myśl Halina Poświatowska z jej wrażliwością i zachłannością na życie ... Dziwne ale to jakoś samo wychynęło z mojej podświadomości, że to jest wiersz o niej choć sądzę, że kiedy to pisałaś zupełnie co innego miałaś w głowie. Jest to piękne, pełne niedopowiedzianego bólu i nostalgii. Najserdeczniej pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halina Poświatowska to poetka wobec ktorej mam bardzo dziwne odczucia. Jako nastolatka byłam nią zachwycona, potem mi bardzo przeszło i odeszło, teraz cenię ją bardziej jako kobietę (trudną, butną, charakterną i niełatwą), niż jako poetkę. Ale Twoje skojarzenie jest Twoim skojarzeniem i to jest właśnie wspaniałe, że można poezję interpretować na swój własny sposób. Dlatego zawsze mowię, że bez sensu jest pytać: co poeta mial na myśli, tylko wiedzieć, co mnie się nasuwa po przeczytaniu wiersza. Bo jeśli wiersz wywołuje jakieś uczucia - to jest wierszem i dla mnie jako piszącej - jest to wielki komplement. Tak więc - jeśli uczyłabym polskiego - pytałabym uczniów: jakie masz odczucia, co ci się skojarzyło, gdy czytałeś ten wiersz?
      Dla mnie wiersze to ciekawe podróże po krainie podświadomości i po światach innych poetów. Uściski i moc pozdrowień!

      Usuń
  33. Przepiękne Twoje fotki w makach i wzruszający tekst.Całość wspaniała.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam Eljocie! Dobrych chwil!

      Usuń
  34. Wiersz poruszający, działa na wyobraźnię, zwłaszcza teraz przed tym specyficznym świętem.
    A Ty wśród tych maków... jak Makowa Panienka zauroczona i oczarowana tymi płomiennymi kwiatami, pięknie!
    Zdrowiej, JoAnko. Świat czeka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah, dziękuję, zdrowieję, ale jakoś powoli, mam nadzieję, że dojdę jutro do pracy, bo wciąż boli mnie ciało. Dobrego czwartku Iwonko, uściski!

      Usuń
  35. Ale piękny wiersz, bardzo przejmujący. I Ty przepiękna na tym polu maków!
    A jak się czujesz Joasiu? Mam nadzieję, że już lepiej. U mnie grypa w miarę szybko przeszła, ale dała mi popalić bardzo.
    Dużo zdrowia i słońca, dobrego tygodnia!<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kingo, wiersz stary, bo nowe nie przychodzą, a jak przychodzą przed snem, to nie mam siły ich zapisywać. :) Czuję się jeszcze słabo, ale już przynajmniej nie mam kataru. Pozdrawiam, słonecznych chwil życzę i posyłam uściski!

      Usuń
  36. Makowa panienka wyszła z wiersza i sfotografowała się na tle Maków. Pięknie 😊🌷

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham maki od dziecka, jakoś tak wyszło. :)))

      Usuń
  37. It's a touching, yet delicately sombre poem. It creates an atmosphere that resonates with the duality of life and death,
    where butterflies represent not only ephemeral beauty, but also the hope of transcendence.
    It's beautiful and you too look like an apparition in the middle of the flower fields.
    Have a great week!
    Hugs from afar.

    🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you Karolina, for me butterflies are animals of power, just like seahorses. Lots of hugs from cold Poland.

      Usuń
  38. Precioso todo, amiga... Bellisimo...
    Por estas tierras, lamentablemente, los campos de amapolas dejaron de existir hace años. Solo, de vez en cuando, se ven algunos puñados aislados de estas bellas flores.
    Un abrazo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muchas gracias Ildefonso por este valioso comentario, un saludo, ¡que lo pases bien!

      Usuń
  39. Pięknie i nostalgicznie 🥀. Pozdrawiam serdecznie ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, nostalgii we mnie dużo i nie walczę z nią. Moc pozdrowień!

      Usuń
  40. !Exquisita entrada, amiga, JoAnna¡

    Me encanta tu texto, expresas tu prosa en medio de lindas amapolas, me dejas sin palabras, hay en tus letras añoranza, sensibilidad y definen muy bien la vida y muerte. Estos días que se avecinan son tristes aunque salga el sol, yo he perdido dos de mis amores, todavía hace muy poco. pero no quiero amargarte a ti ni a nadie con mi pena.
    Te dejo besitos, con mis mejores deseo de felicidad para ti, primero salud, paz y amor por siempre en tu vida, amor es vida... Disfruta mientras eres joven que el tiempo corre de prisa, guapetona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Querida Marina, gracias por tus hermosas palabras. Sé lo que es perder a seres queridos, pero creo que todo lo que nos pasa pasa por una razón. Que nuestros seres queridos, a quienes tanto extrañamos, estén bien en otro mundo... Pero sé lo muy difícil que es vivir sin ellos. Te mando muchos saludos y abrazos cordiales. Que los ángeles buenos y tiernos te cuiden. Deja que el amor te envuelva en sus alas.

      Usuń
  41. Hello,
    I understand that this time of year can be difficult for some people. It's hard for me too, but I disguise very well! Halloween ends up distracting me, for me the great purpose of Halloween is to make me forget all the subtractions of people I've made in my life! You look beautiful in that field of poppies, there was a time when I was looking for a field of poppies to do a photo shoot but I couldn't find one with as many poppies as the one you took these photos in! Enjoy your rest and relaxation! Kisses and hugs!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. In my country, apart from Halloween, there is the so-called All Saints - a day of reflection and All Souls' Day - a day of prayer for loved ones who died in purgatory (I don't know exactly, because I'm an agnostic) and this makes the atmosphere heavy and uninteresting. I want to leave Poland then. Greetings to you, beautiful Marisa, we still have poppy fields, but there are fewer and fewer of them, unfortunately. Have a good week!

      Usuń
  42. Dear JoAnna 🎃✨
    have a Halloween full of mystery, laughter and some fun scares.
    Kisses, dear friend 🕸️🦇👻

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dear Karolina, thank you, best regards and I am sending you lots of good, warm thoughts. Saludos, abrazos y besos!!!

      Usuń
  43. Poetycko, nostalgicznie, jesiennie, symbolicznie. Też stawiam teraz na więcej ciszy i refleksji. Spokojnych dni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dla mnie listopad jest cały taki cichy, nostalgiczny...

      Usuń
  44. Chyba znam tę makową panienkę :) A swoją drogą zawsze, gdy widzę gdzieś maki myślę o Tobie ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Karolino, to bardzo miłe dla mnie! :)

      Usuń
  45. Ciao JoAnna, fai bene a prendere del tempo per te e per i tuoi cari, brava.
    Un abbraccio e buon weekend 😘

    OdpowiedzUsuń
  46. Olá.
    Que belo texto, profundo, poético e reflexivo. Pausas para se focar no mais importante em certos momentos são desejáveis e até, necessários.

    tudo de bom, um abraço do amigo aqui do Rio de Janeiro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muito obrigado pelas suas amáveis ​​palavras, Eduardo, cumprimentos calorosos do frio Bolesławiec.

      Usuń
  47. Uau, a really great blog. Love the spirituality of it.

    OdpowiedzUsuń
  48. very beautiful post, thanks for sharing:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Un texto muy bello, con esas amapolas tan preciosas.
    Foto muy linda.
    Ha sido un placer disfrutar de tus letras, siempre sensibles y hermosas.
    Un beso.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muchas gracias querida Amalia! Saludos y besos!

      Usuń
  50. Beautiful photos with poppies! Bright flowers!🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺

    OdpowiedzUsuń
  51. Cudny makowy motyw wybrałaś kochana:)
    Pozdrowionek moc przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i bardzo serdecznie pozdrawiam Cię Morgano!

      Usuń
  52. Do twarzy Ci w makach... świetne zdjęcia!!! > makowe błonia to dary od bogów< pięknie napisane, piękny wiersz... czytam go i czytam od nowa...
    Ściskam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, zawsze odpiszę i zajrzę do Ciebie w miarę czasowych możliwości: czasem szybko, niekiedy później, ale zajrzę na Twój blog. Pozdrawiam. :)