Masz prawo odejść z każdej historii, w której się nie odnajdujesz.
Masz prawo odejść z każdej historii, w której siebie nie kochasz.
Masz prawo wyjechać z miasta, które gasi twoje wewnętrzne światło, zamiast sprawiać, że będziesz świecić jeszcze jaśniej, masz prawo spakować wszystkie swoje manatki i zacząć od nowa gdzieś indziej i masz prawo zredefiniować znaczenie swojego życia.
Masz prawo odejść z każdej historii, w której siebie nie kochasz.
Masz prawo wyjechać z miasta, które gasi twoje wewnętrzne światło, zamiast sprawiać, że będziesz świecić jeszcze jaśniej, masz prawo spakować wszystkie swoje manatki i zacząć od nowa gdzieś indziej i masz prawo zredefiniować znaczenie swojego życia.
Masz prawo rzucić pracę, której nienawidzisz, nawet jeśli wszyscy mówią
ci, żeby tego nie robić i masz prawo szukać tego czegoś, co sprawia, że
nie możesz doczekać się jutrzejszego dnia i reszty swojego życia.
Masz prawo opuścić tych, których kochasz, jeśli źle cię traktują, masz prawo stawiać siebie na pierwszym miejscu, gdy z czymś się mierzysz i masz prawo odejść, kiedy próbowałeś wielokrotnie, ale nic się nie zmieniło.
Masz prawo dać odejść toksycznym znajomościom, masz prawo otaczać się miłością i ludźmi, którzy cię budują i sycą.
Masz prawo wybierać tę energię, której potrzebujesz w życiu.
Masz prawo wybaczyć sobie swoje największe i najmniejsze błędy i masz prawo być dla siebie miłym, masz prawo patrzeć w lustro i faktycznie lubić osobę, którą w nim widzisz.
Masz prawo uwolnić się od swoich własnych oczekiwań.
Niekiedy postrzegamy odejście jako niewłaściwą rzecz lub kojarzymy je z poddaniem się lub ucieczką, ale bywa, że odejście jest najlepszą rzeczą jaką możesz dla siebie zrobić.
Odejście pozwala ci zmienić kierunek, zacząć od nowa, odnaleźć siebie i świat. Odejście czasami ratuje cię od utkwienia w niewłaściwym miejscu z niewłaściwymi ludźmi.
Odejście otwiera nowe drzwi zmian, wzrostu, szans i odkupienia.
Zawsze masz wybór, by móc odejść, dopóki nie znajdziesz miejsca, do którego przynależysz i tego, co czyni cię szczęśliwym.
Masz nawet prawo porzucić swoje stare ja i odkryć siebie ponownie.
Autor nieznany
-------------------------------------
A ja dopowiem, że...
Masz prawo być najlepszą wersją siebie, pracując nad sobą i swoim charakterem i wybierając dobro.
Masz prawo być jak najbliżej siebie, swoich emocji i uczuć. Masz obowiązek opiekować się sobą i być swoim najlepszym przyjacielem. Zastanów się ile toksycznych, destrukcyjnych związków musisz przeżyć, żeby wreszcie pokochać siebie.
:)
Rzadko umieszczam na blogu takie teksty, ale ten jest ważny, bo najgorszą rzeczą na tym świecie jest nielojalność w stosunku do samego siebie, a przecież, nawet jeśli istnieje reinkarnacja - to życie, w którym jesteśmy tu i teraz, mamy jedno i warto je przeżyć najpiękniej, jak się da.
Pozdrawiam serdecznie, odpoczywajcie!
Pamiętajcie też o niezwykle trafnych słowach pisarza, Terry'ego Pratchetta:
IDEALNY ŚWIAT JEST PODRÓŻĄ
A NIE MIEJSCEM...
***cytat w tytule, Jonasz Kofta, Rimbaud
*fotografie własne, z czwartku: teren Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych. Mam zajęcia na oddziale dla dzieci i młodzieży. A listopad też bywa piękny. ;-))
Zdjęcie w środku postu: moja ukochana filiżaneczka z ceramiki Rose z Gromadki koło Bolesławca, ze srebrną łyżeczką z bursztynem bałtyckim, którą dostałam na szczęście od koleżanek z pierwszej pracy, z wrocławskiego Przedszkola Montessori.
Masz prawo opuścić tych, których kochasz, jeśli źle cię traktują, masz prawo stawiać siebie na pierwszym miejscu, gdy z czymś się mierzysz i masz prawo odejść, kiedy próbowałeś wielokrotnie, ale nic się nie zmieniło.
Masz prawo dać odejść toksycznym znajomościom, masz prawo otaczać się miłością i ludźmi, którzy cię budują i sycą.
Masz prawo wybierać tę energię, której potrzebujesz w życiu.
Masz prawo wybaczyć sobie swoje największe i najmniejsze błędy i masz prawo być dla siebie miłym, masz prawo patrzeć w lustro i faktycznie lubić osobę, którą w nim widzisz.
Masz prawo uwolnić się od swoich własnych oczekiwań.
Niekiedy postrzegamy odejście jako niewłaściwą rzecz lub kojarzymy je z poddaniem się lub ucieczką, ale bywa, że odejście jest najlepszą rzeczą jaką możesz dla siebie zrobić.
Odejście pozwala ci zmienić kierunek, zacząć od nowa, odnaleźć siebie i świat. Odejście czasami ratuje cię od utkwienia w niewłaściwym miejscu z niewłaściwymi ludźmi.
Odejście otwiera nowe drzwi zmian, wzrostu, szans i odkupienia.
Zawsze masz wybór, by móc odejść, dopóki nie znajdziesz miejsca, do którego przynależysz i tego, co czyni cię szczęśliwym.
Masz nawet prawo porzucić swoje stare ja i odkryć siebie ponownie.
Autor nieznany
-------------------------------------
A ja dopowiem, że...
Masz prawo być najlepszą wersją siebie, pracując nad sobą i swoim charakterem i wybierając dobro.
Masz prawo być jak najbliżej siebie, swoich emocji i uczuć. Masz obowiązek opiekować się sobą i być swoim najlepszym przyjacielem. Zastanów się ile toksycznych, destrukcyjnych związków musisz przeżyć, żeby wreszcie pokochać siebie.
:)
Rzadko umieszczam na blogu takie teksty, ale ten jest ważny, bo najgorszą rzeczą na tym świecie jest nielojalność w stosunku do samego siebie, a przecież, nawet jeśli istnieje reinkarnacja - to życie, w którym jesteśmy tu i teraz, mamy jedno i warto je przeżyć najpiękniej, jak się da.
Pozdrawiam serdecznie, odpoczywajcie!
Pamiętajcie też o niezwykle trafnych słowach pisarza, Terry'ego Pratchetta:
IDEALNY ŚWIAT JEST PODRÓŻĄ
A NIE MIEJSCEM...
*fotografie własne, z czwartku: teren Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych. Mam zajęcia na oddziale dla dzieci i młodzieży. A listopad też bywa piękny. ;-))
Zdjęcie w środku postu: moja ukochana filiżaneczka z ceramiki Rose z Gromadki koło Bolesławca, ze srebrną łyżeczką z bursztynem bałtyckim, którą dostałam na szczęście od koleżanek z pierwszej pracy, z wrocławskiego Przedszkola Montessori.
Amen.
OdpowiedzUsuńAmen. :)
UsuńTak, mamy prawo wyboru.Czy potrafimy z niego dobrze korzystać.
OdpowiedzUsuńNie zawsze, ale ważne jest poczucie,
Usuńże ma się siłę sprawczą i dokonuje
wyborów samodzielnie.
Tymczasem poczucie siły sprawczej jest bardzo złudne...
UsuńNawet jeśli jest złudne, to jest ważne.
UsuńA ja dopowiem, że nawet do tego potrzeba niesamowitej odwagi!
OdpowiedzUsuńByć może.
UsuńCzyli chyba jestem odważna.
Numerologiczna, ryzykantka: 5. ;-)
Piękne. Mamy prawo stawiać granice nawet jeśli ktoś uważa, że nie są potrzebne... Dobrej nocki
OdpowiedzUsuńMusimy je stawiać,
Usuńdla własnej higieny psychicznej.
Pa!
"Masz prawo", "Masz wybór". Ładnie brzmi, ale to nieprawda... Wiele naszych wyborów jest nie do urzeczywistnienia, bo nie wszystko zależy od nas i są sytuacje, w których wyżej dupy nie podskoczymy. Dlatego nie lubię takich tekstów z pustosłowiem.
OdpowiedzUsuńA ja czasem lubię takie pitu, pitu,
Usuńbo sobie wtedy ładuję akumulatory.
Podoba mi się to
"wyżej dupy nie podskoczysz" -
i będę sobie o tym rozmyślać. ;-)))
We mnie przeważa realizm, niestety.
UsuńJa też lubię realizm...magiczny, jak u Marqueza, Cortazara, Bułhakowa czy Winterson.
UsuńÓ!...
UsuńMarqez jest nie do strawienia.
No coś Ty?
UsuńJa go uwielbiam!
"Kronika zapowiedzianej śmierci", "Rzecz o mych smutnych dziwkach",
"Miłość w czasach zarazy" - miodzio!
Pomijając fakt, że "Sto lat samotności" to jedna
z moich ukochanych powieści ever. :)
Nie no... TEGO się NIE DA czytać!!!
UsuńNie da się czytać Mroza, Bondy i nowego Wiśniewskiego. :D
UsuńKochana
OdpowiedzUsuńPięknie napisane i cudny listopad🧡😀🍁
Pozdrowionka zostawiam🤗
Listopad...
Usuń"Listopad: jeden z dotkliwszych wrzodów na dwunastnicy roku". -
jak trafnie i celnie zauważył poeta Tuwim. :))))
Pozdrawiam również!
Przez fakt, ze Pani kasuje moje słowa a jednak czyta , pozwolę sobie bez używania innych sposobów, przekazać ,że gdy emocji w Pani pisaniu mniej, zmysł analizy podsuwa ciekawe wytłumaczenia i gdyby nie Pani nadmierna , dla mnie, impulsywność, pewnie byśmy noc przegadać bez złości. Pozdrawiam serdecznie i doceniam .
OdpowiedzUsuńWolność w ciasnej klatce ma swoją cenę.
OdpowiedzUsuńWolność jest sumą dobrowolnie podjętych,tak-dobrowolnie podjętych,
uznanych za słuszne obowiązków.
Wszystko inne nie jest wolnością,
a jedynie egoizmem i pełną chciwości przesadą nadzorców.
Wszystko w życiu jest względne.
UsuńJakąś bzdurkę kiedyś - bardzo dawno
popełniłam...
Jak znajdę, to Ci zapodam. :D
*
Usuńjestem wolna tylko wtedy
kiedy kocham
bo WOLNOŚĆ
to pojęcie względne
przepełniona miłością
ładnie wyglądam
pięknie pachnę
a uśmiech mój
wraca do mnie
w uśmiechach spotykanych ludzi
wypełniona uczuciem
widzę świat w jaśniejszych barwach
i na chwilę przestaję bać się myszy
z przekonaniem
(które mnie samą zadziwia)
mówię skrzywionemu dziecku:
wypij ten tran kochanie
przecież jest zdrowy i pyszny (?)
dobrze jest kochać
i czuć się wolnym
bo MIŁOŚĆ
to pojęcie
wieczne
Jelenia Góra, 27 I 1998
-------------------------------------------
No, popatrz, jaka ja byłam kiedyś głupiutka. :DDDD
Teraz na pewno nie napisałabym takiego wiersza. :)
O ile to coś można nazwać wierszem.
Ale każdy kiedyś zaczynał, prawda?
Całkiem ładny wiersz :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie: ŁADNY.
UsuńSzkoda, że nie DOBRY. :)))))))
Ładny,znaczy dobry,według mnie.
UsuńNo, ok, niech Ci będzie.
UsuńMasz prawo do szczęścia :)
OdpowiedzUsuńNie inaczej. :)
Usuń