oddech nicości
rozstanie nie musi być trudne
może mieć dobre strony
rozstanie nie musi być smutne
są przecież różne sposoby
rozstanie nie musi być nudne
możemy się bawić w coś zagrać
rozstanie nie musi być żmudne
instrukcję mogę ci nagrać:
znajdziesz mnie w labiryntach
atłasowych wspomnień
czaru naiwnego biegania
za mdławym zapachem alchemii uczuć
nie wkładaj mnie między bajki
włóż mnie pomiędzy róże
wymoszczę sobie w ich płatkach
gniazdko pachnące westchnieniem
kiedyś
wiem kiedyś po latach
wspomnisz mnie cichym milczeniem
zatęsknisz tak jak i ja tęsknię
za słodkim różanym drżeniem
anioł mojego serca
wyśle ci różę
bez kolców
rozstanie nie musi boleć
koniec końców
/B-c, 28 maja 2013, p.n.k., JoAnna Idzikowska-Kęsik/
rozstanie nie musi być trudne
może mieć dobre strony
rozstanie nie musi być smutne
są przecież różne sposoby
rozstanie nie musi być nudne
możemy się bawić w coś zagrać
rozstanie nie musi być żmudne
instrukcję mogę ci nagrać:
znajdziesz mnie w labiryntach
atłasowych wspomnień
czaru naiwnego biegania
za mdławym zapachem alchemii uczuć
nie wkładaj mnie między bajki
włóż mnie pomiędzy róże
wymoszczę sobie w ich płatkach
gniazdko pachnące westchnieniem
kiedyś
wiem kiedyś po latach
wspomnisz mnie cichym milczeniem
zatęsknisz tak jak i ja tęsknię
za słodkim różanym drżeniem
anioł mojego serca
wyśle ci różę
bez kolców
rozstanie nie musi boleć
koniec końców
/B-c, 28 maja 2013, p.n.k., JoAnna Idzikowska-Kęsik/
Love Story
Ona i on
To była miłość prosta
Złączył ich los
i jedno słowo - zostań
Wierzyli w to
Że razem będą żyć
Wierzyli w to
Ona i on
Znaleźli, ocalili
Ten czysty ton
Co każe się nie mylić
Że Ona, On
Dla siebie są
Wierzyli w to
Wierzyli w to
Że nieśmiertelni są
Gdy miłość trwa
Silniejsza jest niż zło
Ochrania ich
Spokojny dom
Aż ich znalazła noc
Pośrodku dnia pobladłych
Ją
Zabrała nagle
Zabrała ją
Zabrała noc
Ona i On
To było szczęście wielkie
Ją zabrał mrok
Jak fali dłoń - muszelkę
Słowa tracą sens
Bo śmierć i miłość
Już poza nimi jest
W milczeniu jest
Gdy słowa gasną
Nie pytaj czemu
Los chciał to odebrać im
Daj ciszy zasnąć
Niech otuli ich jak dym
Historii kres
I kilka tych niemądrych łez...
Nie wstydź się łez...
/Jonasz Kofta/
***
gdyby któreś z nasprzeszło pierwsze na drugą stronę
cienia
ma obowiązek poczekać
na stacji Syriusz
aż to drugie
załapie się na następny
kondukt
bo podróż przez tę miłość
nie może być inna
jak tylko
nieśmiertelna
i nieskończona
/Henryk Cyganik/
Śmierć to koniec życia, lecz nie koniec związku dwojga ludzi, który trwa nadal w ocalałym umyśle i zmierza do rozwiązania, które być może nie istnieje...
/Anderson/
Samba przed rozstaniem: Jonasz Kofta
*** Rafał Wojaczek: Początek wiersza
^^^^ gify z netu
^^^^ gify z netu
PIĘKNE>>> aktualnie jestem około po 20 próbach samobójczych
OdpowiedzUsuń:((
Usuń