Translate

19 października 2025

"Od dzieciństwa wyobrażałem sobie wnętrze duszy, jak wilgotną drgającą membranę w czerwonych odcieniach".

Witajcie moi Drodzy!
 

Dzisiaj trochę miszmaszowo, o wszystkim i o niczym, a witam Was moim starym wierszem odnoszącym się do twórczości jednego z moich ukochanych reżyserów, arcymistrzów światowego kina, Ingmara Bergmana. 
 

po próbie
 
na strunach dni gram, co potrafię. bardzo się staram
nie fałszować. bacznie zwracam uwagę na to, gdzie
węże składają jaja i szukam źródła nadziei
we wszystkim co dobre i szczere.
 
nie wiem dokładnie, gdzie rosną poziomki, potrafię
jednak wygrać jesienną sonatę bez narzekania na
szarość i smutek wszystkich listopadów, jakie udało
mi się rozjaśnić uśmiechem.
 
miłością zataczam kręgi na szorstkiej powierzchni płynącego
bezlitośnie czasu. słowa, szepty i krzyki czerwienieją
na półotwartych ustach. taka już ze mnie dziwna persona,
rozpaczliwie poszukująca siódmej pieczęci.
 
życie marionetek trwa w najlepsze. realizuje się
w scenach z życia małżeńskiego, nawet wówczas,
kiedy zimny deszcz pada na naszą miłość, gdy
twarzą w twarz staję przed namiętnościami.
 
w rozbitym zwierciadle odbija się oko diabła.
uporczywe milczenie boga
ucisza czarodziejski flet.
 
JoAnna Idzikowska - Kęsik, 22 XI 15
 

Ten boski kubek w postaci kwiatu maku dostałam od moich przyjaciół pod koniec sierpnia, na urodziny, uwielbiam z niego pić, bo jest rewelacyjny, bardzo solidny i piękny jak Bergmanowskie wnętrze duszy.
 

 Jak już pisałam, nie było mnie w Bolesławcu praktycznie całe wakacje, a jak wróciłam, okazało się, że moje miasto wypiękniało. Przy ulicy Prusa powstała Ceramiczna Brama Przyjaźni, której jeszcze nie widziałam, ale jak tylko zobaczę, to Wam ją pokażę tu na blogu. Pojawiła się również stara - ale cudnie odnowiona Kobaltowa Kamienica, w której, na parterze znajdują się trzy sklepy z moją ukochaną bolesławiecką ceramiką. Kamienica znajduje się przy ulicy Zgorzeleckiej, przy rzece Bóbr, niedaleko drogi wylotowej w stronę Zgorzelca i Niemiec. Obejrzałam ją niedawno, robi wrażenie, wygląda pięknie, zresztą sami oceńcie.
 

 Nie pamiętam już, czy pokazywałam Wam w którymś nowszym poście swoje w miarę nowo zakupione ceramiczne cacka, więc mam dla Was parę fotek kubków, które lubię, z których lubię pić i dlatego są w kuchni, żeby były pod ręką (superunikaty trzymam w pokojach, w różnych kredensikach za szkłem, mam sporo wzorów, których już nie ma w produkcji).
 

I jedno jeszcze dla mnie smutne - dlaczego wszystko na tym świecie jest dla "prawych" tudzież praworęcznych? Dlaczego, żeby pijąc kawusię i mieć przed oczyma śliczny wzór ze środka naczynka, muszę trzymać kubek za kubek a nie za uszko? Mam sporo takich kubków i filiżanek i wszystkie są stricte dla praworęcznych, chyba sobie zamówię dla mańkuta...

Ulubiony kubek Jowity też jest praworęczny, ale jej to akurat pasuje.


Kubeczek, który mam w pracy również jest dla praworęcznych i chociaż nie jest z bolesławieckiej ceramiki, jest bardzo ładny, prawda? 


Oprócz kubasków i kilku talerzy (bo mam fazę na kwadratowe talerze), zakupiłam też dużą miskę - mam też ostatnio fazę na bolesławiecki kobalt. Miska zaś świetnie mi się sprawdza w kuchni.


I na koniec ferajna czyli zwierzyniec. Niczko moje najdroższe, ukochane stworzenie, czuje się odrobinę lepiej, ale schudł bardzo, jest słaby, dużo przeżyliśmy ostatnio, musiałam podjąć decyzję o jego kastracji farmakologicznej, bo psiak ma już 14 i pół roku i ma problemy z prostatą, ale serduszko ma silne i to jest najważniejsze.


Balbina, chociaż trzy miesiące starsza od Nikoska ma się dobrze. Kocha pudełka im ciasne miejsca (np. moją matę do jogi), ale najczęściej, zazdrośnie, często włazi do kojca Nikusia, ignorując swoje legowiska. Uwielbia, gdy wszystkie kocyki w kojcu są świeżo wyprane, wtedy Niko nie ma szans... No i moje biurka też kocha!

 A Bazyl, kocur york chocolate mojej córci (na pierwszy rzut oka wydaje się czarny, ale w słońcu jego sierść lśni czekoladowym blaskiem), wciąż za mną biega (gdy ona gdzieś lata po świecie, a kot jest u mnie na gościnnych występach) i domaga się jedzenia (wie dokładnie, w której szafce trzymam przysmaki) i mizianka - jest wielki, waży ponad 8 kg, więcej niż Niko i Balbina z tym, że to diablątko w przeciwieństwie do moich aniołków, lubi się czesać, moje czochraki uciekają, jak tylko zobaczą grzebień lub szczotkę.

Bazyl był moim koteczkiem, ale moje kochane bejbe wzięło go do siebie ze względu na to, że bardzo molestował Balbinkę, gryzł ją w kark i dawał z mańkutowego liścia Niczkowi po oczach... Dwa zdjęcia poniżej są autorstwa osoby, którą kocham totalnie i bezwarunkowo - mojej córci Jowity Sylwii i jest na nich Jowi z Bazylem i solo - moja big love. I tylko nie mówcie, że Jotka (nie nasza blogowa Jotka - Joasia tylko moja prywatna, bo tak często od maleńkości nazywamy Jowitę K. - JotKa) jest podobna do mnie, bo jest bardzo wymieszana i - jak zawsze podkreśla - usta na po tacie, ale generalnie geny ma dobre, fajna i mądra z niej dziewczyna. 

Wczoraj wyszłam pierwszy raz po chorobie covidowej na spacer z psinką moją najdroższą i spotkałam wiewiórkę, której nie uchwyciłam i zimowity - jesienne krokusy.  

Widziałam również ostatnie - bo już są poranne przymrozki - słoneczniki i kosmosy.


Powoli, nieuchronnie zbliża się listopad...

Uściski i moc serdeczności dla Was, życzę Wam ciepłego, zdrowego i udanego nadchodzącego tygodnia.

*

Cytat w tytule postu Ingmar Bergman. 

Wszystkie zdjęcia w poście są mojego autorstwa. 

94 komentarze:

  1. Son todas unas imágenes muy hermosas.
    Y lindas y entrañables tus letras.
    Feliz domingo.
    Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bonsoir
    J'espère que tu as passé une bonne journée
    Chez moi il pleut tout est gris et triste
    Bonne soirée et douce nuit
    Gros bisous Rita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma chérie, quand il pleut, il fait gris, mais on a besoin de pluie. Bisous ! Bonsoir, Rita !

      Usuń
  3. Miło, przytulaśnie ale też pięknie i na luziku:)
    Bardzo sympatyczny wpis. Piękna i bardzo oryginalna jest ta kamienica.
    Na pewno jest ozdobą ulicy, robi wrażenie i przyciąga wzrok!
    Czerwony kubek jest mega! Lubię takie połączenie kolorów, na pewno wyróżnia się wśród innych, a kolekcję masz pokaźną!
    Zwierzaki przesympatyczne:)o nich można pisać bez końca:)
    Niech tylko będą zdrowe!
    Dobrego tygodnia życzę i przesyłam serdeczne uściski 🤗🧡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że zdjęcia nie odzwierciedlają jej piękna, widziałam ją na fotach już w wakacje, brat mi wysłał, ale jak tam stanęłam, to było wielkie wow! Posyłam Ci dobrą energię i życzę udanego nowego tygodnia!

      Usuń
  4. Bonne soirée suivie d une douce nuit bisous a demain

    OdpowiedzUsuń
  5. W Bolesławcu jeszcze nie byłam więc muszę to nadrobić :) Piękny masz kubek i zwierzaki oraz talent poetycki :) Sprawiasz, że zatrzymuję się na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam Mirko, naprawdę ładne miasteczko. I dziękuję za dobre słowa.

      Usuń
  6. Que preciosas todas las tazas, y un gran poema

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne te koniaczki!!!!! Boże, tak bardzo chciałabym wiedzieć, o moim ukochanym Mruczku, że żyje i nic mu nie jest... Zaczął właśnie do nas przychodzić trzeci, którego nazwałam Dzwoneczkiem, ale nawet jeśli, któregoś z nich uda się udomowić, to nie zastąpią Mruczusia, bo ja wciąż na niego czekam...
    Joasiu, pozdrawiam Cię mocno!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się, że tęsknisz za Mruczkiem Aniu, mam nadzieję, że on żyje. Uściski!

      Usuń
  8. bardzo ciekawy fotomix
    - kubek kwiat mnie zachwycił,
    a Bolesławiec widziałam już na wielu zdjęciach i zawsze mnie zachwyca

    OdpowiedzUsuń
  9. That's such beautiful ceramics, you have a great collection. I love the poppy cup. <3

    OdpowiedzUsuń
  10. JoAnna, this is a beautiful poem! You have a wonderful collection of mugs! The poppy mug is adorable! Your pets are so cute. I'm sorry Niko is sick!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you dear Irina, tomorrow after work I'm going with Nicko to the vet for a checkup.

      Usuń
  11. Lovely poem. Beautiful photos. ❤️ And your cats 🐈 😻 🐈‍⬛️ are gorgeous. I love cats.

    OdpowiedzUsuń
  12. Linda taza. espero que tu perrito mejore. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wiersz piękny... Ceramika jak zawsze niesamowita. W końcu to Bolesławiec :) No ale ferajna na pierwszym miejscu :)
    Cieszę się bardzo, że czujesz się już lepiej, tak trzymać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ferajna zawsze mnie najbardziej cieszy, ale i smuci, gdy choruje. Uściski Bogusiu!

      Usuń
  14. Hello dear JoAnna,
    What a beautiful blog this is.
    I think the mural on the house is absolutely fantastic.
    Your animals are also very sweet and adorable.
    I wish you a wonderful new week.
    Greetings Irma

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much dear Irma, best wishes! 🌻🍁🍂

      Usuń
  15. Same cudowności, od wiersza poprzez ceramiczne skarby, a mural? niesamowity!
    Cieszą takie widoki i drobiazgi codzienne, trzymajcie się ciepło i zdrowo, Ty i twoje futrzaki:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mural naprawdę robi wrażenie. Uściski Jotko! 🍀🌺

      Usuń
  16. Uwielbiam bolesławiecką ceramikę. Zdrowia i pogody ducha! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. A quantidade de canecas que a minha querida amiga tem... fiquei impressionado com a variedade e a quantidade. Tal como do seu poema de há 10 anos, que é magnífico.
    Tenha uma ótima semana.
    Um beijo.

    OdpowiedzUsuń
  18. Linda a sua caneca, gosto bastante de canecas, desejo uma ótima semana JoaNNa bjs.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obrigada Lucimar! Divirta-se, minha querida, abraços.

      Usuń
  19. Such a beautiful post! Thank you so much for showing us so much beauty! Stay strong! & be beautiful with your creativity❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  20. Hello JoAnna,
    Nice post about the collection of mugs with the tableware. Your beautiful red mug is very special.
    And indeed, what you never think about is that not everyone is right-handed and you are also left-handed.
    Special to see the artwork of the coffee or teapot on that restaurant.
    Nice shots of the flowers.

    Many greetings,
    Marco

    OdpowiedzUsuń
  21. Bsr mon petit passage du soir pour te souhaiter
    bonne soirée et d'une excellente nuit 🌸 Rita

    OdpowiedzUsuń
  22. Lovely photos. I am glad your boy is feeling better. Nice ceramics :-D

    OdpowiedzUsuń
  23. Hello, dear JoAnna!
    What a beautiful post, full of affection and those little details that make life more welcoming. I loved the mugs, all with that handmade charm and such a deep blue. You can see the love with which you chose them and the stories behind each one. And I was so touched by what you said about your pets; they're so full of heart. Also, I won't forget your heartfelt and emotional poem, so beautiful.
    Hugs and a good start to the week to you and your daughter! 💙💙☕️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you so much dear Hada! Besos, buziaki, kisses, bisous!

      Usuń
  24. Same cudowności !!!
    październik , listopad . Magiczne miesiące. Słodkie kociaki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i magiczne, ale każdy ma inne postrzeganie świata.
      Dobrego Agato!

      Usuń
  25. Bonjour JoAnna
    Belle ta page
    Me voilà @vec mon monde donc très occupée
    Dommage pour eux il pleut ☁☔
    Mais je tenais à te faire un coucou
    Et te souhaiter une bonne journée
    Gros bisous👄 *Shirley*

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczna ta filiżanka kwiatuszek! Masz do tego talerzyk? Gdzieś widziałam właśnie takie zestawy. To ciekawe, że większość rzeczy jest dla praworęcznych. Z tego co wiem leworęcznych jest bardzo dużo. Urocze są twoje zwierzaki. Ja mam kotkę Mariolę która ma już chyba za 20 lat i nadal trzyma się świetnie. Silna babcia z niej. Pozdrawiam serdecznie 🌷

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam talerzyka, ale mi to nie przeszkadza. Pozdrów Mariolę, super, że jest taka długowieczna! Mam nadzieję, że moje też pożyją na maxa. Uściski!

      Usuń
  27. Za ceramiką może nie przepadam (może inaczej, jest piękna, ale nie czuję potrzeby posiadania takiej zastawy), ale jak pokazujesz czasem jakieś kadry z tej miejscowości, to jawi mi się jak malownicza, pozytywna perełeczka.

    Dużo osób śmieje się z tych kurtek dla psów. Dobrze by na psychę zadziałała reklama, pokazujące te małe psiaki, które marzną. Wczoraj pod sklepem widziałam takiego, trząsł się jak galareta i bynajmniej nie był to strach ani ekscytacja.
    Pracując kilka lat w zoologicznym, naprałam innego podejścia do tematu.

    Piękna kobieta i tak, jest bardzo podobna do Ciebie. Zanim przeczytałam tekst, przejrzałam zdjęcia i miałam się już pytać czy to jakieś Twoje refotografie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Aniu, cieszę się, że jesteś znowu u mnie.
      Psa dostałam/adoptowałam bez ubranek, i właśnie w październiku, już ponad 11 lat temu. I szybko zaobserwowałam, że trzęsie się na rannym spacerze, ma zimne łapki i szybko pobiegłam do zoologicznego i kupiłam mu sweterek.
      W wieku tej młodej też byłam ruda, lubiłam siebie w tym kolorze.
      Pozdrawiam serdecznie, dobrego!

      Usuń
  28. 🍀🍀🍀🍀 Coucou Bonsoir
    Je vais bien visite imprévue hier
    Passez une belle soirée
    Et pour plus tard une douce nuit
    Bisous bises kisss Rita 💎💎💎💎

    OdpowiedzUsuń
  29. JoAnko! Cieszę się, że czujesz się już lepiej i wyszłaś już na spacer. Jestem zachwycona wierszem, filiżanką i kamienicą. Twoja córka jest przepiękną, oryginalną dziewczyną.
    Ściskam Cię mocno i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za dobre słowa i mocno pozdrawiam Łucjo!

      Usuń
  30. Beautiful collection of cups. I really love them. And what a wonderful building!

    Kisses

    OdpowiedzUsuń
  31. Witaj Joanno, masz imponującą kolekcję ceramiki, ten kubek od przyjaciół też ciekawy.
    Mural naprawdę fajny, widziałem jak przejeżdżałem przez Bolesławiec.
    A ferajna samo szczęście, córka zaś cała Ty!
    I taka radość ukryta jest w tym poście, tylko nie wiem czy dlatego, że lepiej się czujesz czy może dlatego, że wracasz do pracy?
    Co do wiersza to jest po prostu r e w e l a c y j n y !
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, chyba nie wiem, jak Ci odpowiedzieć. Pozdrawiam.

      Usuń
  32. Wow :o Kobaltowa kamienica robi wrażenie! Cudo ;) Miłego dnia :)
    Angelika

    OdpowiedzUsuń
  33. Witaj Asieńko!
    I chyba muszę napisać tylko och i ach o Twoim poście bo wszystko chwyta mnie za serce! Od porcelana, która oglądam z daleka bo jak kiedyś się złamie i wejdę do sklepu to wykupię wszystko 😁 zwierzaki są cudaśne! A Jowita jest tak piękna że napatrzeć się nie mogę!
    A jak się czujesz? Mam nadzieję że doszłaś do siebie? Ja właśnie walczę z okropnym przeziębieniem ( testy nie wykazały wirusów), ale póki co poprawy nie ma...
    Serdecznie pozdrawiam i ściskam 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za dobre słowa Moniczko, czuję się lepiej, ale kaszel i zadyszka jeszcze są. Buziole!

      Usuń
  34. Boziu, same cuda pokazujesz!
    Kobaltowa Kamienica mnie rozwaliła. Kobaltowa miska również. Kubkiem z kwiatuszkami polnymi (za nim jest Balbina) normalnie się zachłysnęłam. Resztą kubków i rozmiarami kolekcji również. O zwierzach nawet nie ma co mówić - zawsze są najcudowniejsze 🐾🐾

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten kubek to była bardzo krótka seria - superunikat. Mam też taki talerz - fuks. :)))

      Usuń
  35. ☔🌧️☔ Bonsoir
    Pluie et encore pluie + grand vent
    Une bonne soirée et belle nuit
    Amitié bisous Rita 🌧️☔🌧️

    OdpowiedzUsuń
  36. Witaj! Piękne te kotki - cudny kolorowy budynek i bardzo ładne kubki :)
    Miło zobaczyć, ze znów wróciłaś do postów :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, Booko, kopę lat! Wróciłam, kiedyś trzeba było. Uściski!

      Usuń
  37. Wszystko w tym poście jest bardzo piękne. Jesteś prawdziwą ambasadorką marki swojego miasta- bolesławskiej ceramiki. Masz przepiękną kolekcję. A jednak dziś skradł mi serce ten czerwony kubeczek- kwiatek. Zwierzaczki cudne i kochane. Twoja córka piękna i podobna do Ciebie.
    W wierszu Bergmana "przyczepię" się do poziomek. Napisał - " nie wiem dokładnie, gdzie rosną poziomki..." W moim lesie z dzieciństwa rosło ich sporo. Można było zbierać do kubeczka i robić natychmiastową konfiturę na chleb. W tym roku znalazłam jedną jedyną poziomkę. Miała w sobie niebiańską słodycz. Szukałam więcej, ale nie znalazłam.
    Zdrówka i Dobrego Czasu, Joasiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Izo, oprócz Bolesławca kocham Gdynię, kiedyś zamieszkam w Gdyni. Uściski!

      Usuń

  38. Świetny wiersz! Porównanie przeżywania życia do gry na instrumencie bardzo oryginalne.
    Ja również staram się nie narzekać na jesienną słotę
    A kociaki cudowne! Rozbroiło mnie zdjęcie koteła z wystającą głową z kartonu :D
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja kici kocha kartony, a ja akurat "wymieniam buty" - chowam sandały, przynoszę jesienno - zimowe, więc Balbina się cieszy. Dobrego Karolino!

      Usuń
  39. Ceramika piękna, ale pracy przy niej sporo. Zwierzaki świetne, nic dziwnego, że są tak kochane. Piękną kobietę wychowałaś, gratulacje. Duma z Niej nie dziwi. Pozdrawiam obie Panie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Iwonko, posyłam Ci moc ciepłych pozdrowień. 🌺🦋🍁

      Usuń
  40. Joancyo moja kochana cudne te koty i piesek, którego poznałam i oby był zdrowy. Kotek z pudełka najlepiej się prezentuje. Kubki bardzo piękne i wreszcie masz makowy! A twija Jowita piękna i podobna do ciebie!!!! Wysłałam ci na maila kilka fajnych książek i filmów odbierz kochana buziaki papa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i moc buziaków i uściski posyłam moja Droga.
      Nazywasz mnie Joancya to Jowita w Twojej wersji powinna być Jowitencyą. 🤣😂

      Usuń
  41. 🐿️ Bonsoir🐿️
    Je passe te souhaiter une bonne soirée
    Suivie d'une douce nuit remplie de jolis rêves
    🐿️ Bisous Rita🐿️

    OdpowiedzUsuń
  42. Cudowny miszmasz życia i pasji. Od poezji i Bergmana po bolesławieckie kubki i futrzastą ferajnę. Piękny zapis codzienności, w której magia miesza się z radością i tym, co prawdziwe.
    Ja i Puszek pozdrawiamy Was i wszystkie zwierzaczki:-)
    p.s. moja siostra też jest wielbicielką bolesławieckiej ceramiki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Mój brat też lubi nasze lokalne rękodzieło.
      Uściski dla Was!

      Usuń
  43. A very beautiful and complicated soul. I wonder at times if I was left-handed in my youth. I am ambidextrous now. I do some things better left-handed than right-handed. Love visiting your posts.

    Hugs and Blessings

    OdpowiedzUsuń
  44. Love the poetry. Love dogs and cats. The ceramics are special and very colorful. Your daughter is beautiful. We have many painted buildings in our area that lend a special air to local establishments.

    Have a very special week.

    OdpowiedzUsuń
  45. Cudowna kolekcja ceramiki, herbatka z takich kubasków na pewno smakuje wybornie:) Kobaltowa robi wrażenie, piękna fasada.
    Głaski dla futrzanej ferajny oraz moc serdeczności dla urodziwej córy i dla Ciebie Joasiu:)

    OdpowiedzUsuń

🌺Bardzo dziękuję za każde słowo. Możesz zostawić komentarz w dowolnym języku! Możesz użyć tłumacza w prawym górnym rogu, aby przełączyć się na preferowany język. 🌺Twoje opinie są tutaj zawsze mile widziane, ale nie obrażaj nikogo i nie spamuj. A ja w miarę możliwości czasowych zawsze zajrzę na twój blog. ♥️