09 grudnia 2018

UWAGA POEZJA czyli bardzo dobry wiersz



*
Pa艅stwa faszystowskie

Nied艂ugo po wojnie 1914-1918 w Europie powsta艂y pierwsze
pa艅stwa faszystowskie W tych pa艅stwach
s艂o艅ce wschodzi艂o i zachodzi艂o o normalnej porze opromieniaj膮c
dachy domostw i wzg贸rz zielon膮 spadzisto艣膰 W oborach
艂agodnie rycza艂o byd艂o Matki o 艣wicie
budzi艂y dzieci ca艂uj膮c je w czo艂o Ojcowie wracaj膮c z pracy
ze znu偶eniem radosnym w ko艣ciach wdychali
dym domowego ogniska za艣 po obiedzie
zasypiali w fotelu b膮d藕 te偶 majsterkowali wytrwale b膮d藕 te偶
muzykowali z zapa艂em Dzieci
bawi艂y si臋 w klip臋 w klasy i w chowanego Ma艂ym
dziewczynkom ros艂y piersi i dziewczynki z dnia na dzie艅
zamienia艂y si臋 w du偶e dziewczyny wype艂nione szeptem
szmerem jak drzewa w lesie chichotem nag艂ym na kt贸rego
d藕wi臋k ch艂opcom zasycha艂o w gardle W letnie wieczory
na firankach pod艣wietlonych od wewn膮trz schodzi艂y si臋 cienie
rozchodzi艂y i zn贸w schodzi艂y mi艂o艣nie Za艣 zim膮
kochankowie 艂owili ustami par臋 z ust w o艣nie偶onych ogrodach
I jeszcze mo偶na wspomnie膰 o kotach wyginaj膮cych si臋 w kab艂膮k o wr贸blach
wzlatuj膮cych nad jezdni膮 o staruszkach na przyzbie o kwiatach
ci臋tych i doniczkowych o piel臋gniarkach
podaj膮cych chorym termometr o ludziach z miot艂膮
zamiataj膮cych ulice O drewnie
rozsychaj膮cym si臋 bru藕dzie w polu wilgotnej wietrze
w zaro艣lach I jeszcze mo偶na
wiele wymieni膰 zjawisk 艣wiadcz膮cych 偶e



Albowiem nie by艂o znak贸w na niebie komet 偶a艂obnych
wody w krew zamienionej krzak贸w p艂on膮cych albowiem
偶ycie bieg艂o zwyczajnie wi臋c naprawd臋 w pa艅stwach tych
wielu by艂o ludzi zwyczajnych i ludzi dobrych i takich kt贸rzy
nie wiedzieli o niczym i kt贸rym
nie przychodzi艂o na my艣l i kt贸rzy
nie czuli si臋 wsp贸艂winowajcami i kt贸rzy
nie mieli z tym nic wsp贸lnego i kt贸rzy nawet
nie czytali gazet lub te偶 czytali niedbale zaj臋ci
my艣lami o tym 偶e trzeba naprawi膰
przeciekaj膮cy dach odda膰
buty do szewca o艣wiadczy膰 si臋 wypi膰
kufel piwa wymiesza膰 farby zapali膰 艣wieczk臋 i kt贸rzy
naprawd臋 nie dostrzegali strachu w oczach s膮siada nie
s艂yszeli dr偶enia w g艂osie pytaj膮cego o drog臋 nie
dostrzegali r贸偶nicy nie s艂yszeli
g艂osu w sobie albo skoro
domy艣lali si臋 czego艣 nie mogli nic zrobi膰 i pocieszali si臋
m贸wi膮c My przynajmniej
nie robimy nic z艂ego 偶yjemy jak 偶yli艣my zawsze Co by艂o prawd膮



A jednak by艂y to
pa艅stwa faszystowskie

Wiktor Woroszylski 

*
***obrazy:
Wojciech Weiss, Promienny zach贸d s艂o艅ca,W艂adys艂aw 艢lewi艅ski, Czesz膮ca si臋

12 komentarzy:

  1. JoAnno, mam nadziej臋, 偶e nie jest to aluzja do czas贸w obecnych.
    Oczywi艣cie przypomnia艂a mi si臋 s艂ynna scena z filmu "Kabaret".
    Z艂o dzieje si臋 na naszych oczach, kt贸rych nie chcemy szeroko otworzy膰.
    Serdeczno艣ci.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Aniu, wiesz, 偶e rzadko mieszam si臋 do polityki,
      rzadko o niej pisz臋 i si臋 wypowiadam,
      jednak TEN wiersz bardzo mi si臋 kojarzy z tym,
      co obserwuj臋, niestety.

      "Kabaretu" dawno nie ogl膮da艂am, ale scen臋 pami臋tam.

      Wszystkiego dobrego w ten deszczowy dzie艅!

      Usu艅
    2. JoAnno, cho膰by艣 nawet bardzo chcia艂a, to nie uda Ci si臋 wmiesza膰 do polityki, ale swoje uwagi mo偶emy zamieszcza膰 na blogach, cho膰 jest to teraz bardzo ryzykowne.
      Scena z narastaj膮cym 艣piewem 艣licznego blondynka jest symboliczna i zawsze mnie przera偶a.
      呕ycz臋 ciepe艂ka.

      Usu艅
    3. To jest ryzykowne - cenzura w臋szy.
      Ale nie mo偶na milcze膰...

      Jak znajd臋 czas, to obejrz臋 ten film
      z Liz膮 Minnelli raz jeszcze.

      P贸ki co wybieram si臋 na "Narodziny gwiazdy".

      Ciep艂o zawsze jest cudowne, dzi臋kuj臋 i wzajemnie!

      Usu艅
  2. Czasy przesz艂e a czas tera藕niejszy,ogromna r贸偶nica.
    W ka偶dym aspekcie naszego 偶ycia.
    Przywykli艣my,przystosowali艣my si臋...
    I jak pisze Pani Anna-
    -z po艂owiczne przymkni臋tymi oczami,
    spogl膮damy na z艂o,kt贸re drwi z nas.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. R贸偶nica ogromna, ale historia lubi si臋 powtarza膰.
      呕yjemy inaczej, jednak wzorce zachowa艅 tkwi膮 w ludziach
      od pokole艅...

      Niedawno ogl膮da艂am wywiad z sekretark膮 Goebbelsa, Brunhilde Pomsel,
      (bo nie jestem w stanie przeczyta膰 jej ksi膮偶ki),
      w kt贸rym leciwa kobieta opowiada m.in. o tym,
      偶e nie reagowa艂a na okropno艣ci wojny, bo by艂a bita w dzieci艅stwie.

      Ludzie nie reaguj膮, a z艂o kpi. Z艂o: maluczkie, zakompleksione,
      schizofreniczne z wybuja艂ym EGO panoszy si臋 nad nami.

      A dobry wiersz to taki, kt贸ry wytrzymuje pr贸b臋 czasu - ten wytrzyma艂,
      symboliczny dla mnie, bo Autor mia艂 ciekawy 偶yciorys.

      Usu艅
  3. Wszystko ma sw贸j pocz膮tek w drobiazgach, w rzeczach ma艂o znacz膮cych i przeci臋tnych ludziach.
    Dlatego niepokoj膮 mnie stwierdzenia niekt贸rych, 偶e to co widz臋 i s艂ysz臋 to tylko margines. W pa艅stwach faszystowskich te偶 si臋 tak zacz臋艂o...

    OdpowiedzUsu艅
  4. Witaj Joasiu.
    Historia lubi si臋 powtarza膰.
    Cosik i u nas brunatnieje.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Micha艂

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. U nas od kilku lat brunatnieje, niestety.
      Serdeczno艣ci, Michale!

      Usu艅
  5. Natkn臋艂am si臋 dzisiaj na co艣 o tytule "Antologia wierszy ss-ma艅skich".
    Nie odwa偶y艂abym si臋 tego czyta膰.

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Masakra.
      Zapewne ciekawa pod k膮tem badania zachowa艅 psychopatycznych.

      Usu艅

馃尯Bardzo dzi臋kuj臋 za ka偶de s艂owo. Mo偶esz zostawi膰 komentarz w dowolnym j臋zyku! Mo偶esz u偶y膰 t艂umacza w prawym g贸rnym rogu, aby prze艂膮czy膰 si臋 na preferowany j臋zyk. 馃尯Twoje opinie s膮 tutaj zawsze mile widziane, ale nie obra偶aj nikogo i nie spamuj. A ja w miar臋 mo偶liwo艣ci czasowych zawsze zajrz臋 na tw贸j blog. ♥️