馃尣Wszystkiego najpi臋kniej spe艂nionego, dobra, mi艂o艣ci, rado艣ci i ciep艂a - pi臋knego, udanego Nowego Roku, 偶ycz臋 wszystkim, kt贸rzy tutaj zagl膮daj膮 i serdecznie pozdrawiam, JoAnna. 馃尣
Niekt贸re kobiety posiadaj膮 sw膮 urod臋 jak samoch贸d sportowy robiony na
zam贸wienie albo konia czystej krwi. Ostro jad膮 urod膮 na ka偶de spotkanie
i udzielaj膮 wywiad贸w z siod艂a. Te, kt贸rym dopisze szcz臋艣cie, miewaj膮
drobne wypadki i ucz膮 si臋 chodzi膰 po ulicach, poniewa偶 nikt nie chce
s艂ucha膰 aroganckiej staruszki. Niekt贸re nosz膮 na swojej urodzie mech,
kt贸ry czasami co艣 zdziera - kochanek, ci膮偶a, mo偶e 艣mier膰. Wtedy
prze艣wituje niewiarygodny u艣miech, g艂臋bokie, szcz臋艣liwe oczy, sk贸ra
bez skazy, ale to jest tylko przelotne i wkr贸tce mech zarasta znowu.
Niekt贸re kobiety studiuj膮 i podrabiaj膮 urod臋. Powo艂ano dla nich do 偶ycia
ca艂e ga艂臋zie przemys艂u, a m臋偶czy藕ni maj膮 faworyzowa膰 te kobiety.
Jeszcze inne dziedzicz膮 urod臋 jako cech臋 rodzinn膮 i powoli ucz膮 si臋 j膮
ceni膰, jak potomek wielkiego rodu, kt贸ry staje si臋 dumny z niezwyk艂ego
podbr贸dka, poniewa偶 mia艂o go wielu wybitnych ludzi. A jeszcze inne
kobiety (...) tworz膮 urod臋 na bie偶膮co, zmieniaj膮c nie tyle twarze, co
otaczaj膮c膮 je aur臋. Takie kobiety 艂ami膮 stare zasady 艣wiat艂a, wymykaj膮
si臋 interpretacjom i por贸wnaniom. Dzi臋ki nim ka偶de pomieszczenie staje
si臋 oryginalne.
M贸wisz mi 偶e cisza bli偶sza jest uspokojenia ni偶 wiersze ale je艣li w prezencie dam ci cisz臋 (bo ja znam cisz臋) powiesz:
To nie jest cisza to nowy wiersz i oddasz mi j膮 z powrotem
Leonard Cohen (1934 - 2016) t艂umaczenie Maciej Karpi艅ski
________________________________________
Wiersz
S艂ysza艂em o m臋偶czy藕nie
kt贸ry s艂owa wymawia tak pi臋knie
偶e mo偶e mie膰 ka偶d膮 kobiet臋
ledwie tylko wypowie jej imi臋
Je偶eli milcz臋 obok twego cia艂a
i cisza kwitnie na ustach jak obrz臋k
to dlatego 偶e s艂ysz臋 jego kroki
i chrz膮kanie pod naszymi drzwiami
Leonard Cohen
t艂umaczenie Maciej Zembaty
________________________________________
Spo艣r贸d tysi臋cy
Spo艣r贸d tysi臋cy ludzi,
kt贸rzy s膮 brani
albo chcieliby by膰 brani
za poet贸w,
mo偶e jeden lub dw贸ch
to prawdziwi poeci,
reszta tylko udaje,
ale kr臋c膮 si臋 po u艣wi臋conych rewirach
i pr贸buj膮 wygl膮da膰 na prawdziwych.
Nie trzeba dodawa膰,
偶e ja sam zaliczam si臋 do udawaczy
i jest to moja historia.
Leonard Cohen t艂umaczenie D. Wyszogrodzki
________________________________________
Sam siebie wini臋
Je艣li zdo艂am ci臋 kiedykolwiek ujrze膰
Zapomn臋 na chwil臋
呕e sam siebie wini臋
za to, 偶e nie ja ci臋 zdoby艂em.
Tak pragn膮艂em by艣 mnie wybra艂a
spo艣r贸d tych, kt贸rych zna艂a艣
Bo w艂a艣nie dla nich
Nigdy nie zaistnia艂em.
I dlatego modli艂em si臋 o Ciebie
tymi s艂owami:
Panie, pozw贸l mi j膮 mie膰
Leonard Cohen
t艂umaczenie Miros艂aw Dworniczak
________________________________________
Boj臋 si臋 osamotnienia. Odwied藕 tylko szpital psychiatryczny albo
fabryk臋, usi膮d藕 w autobusie albo kawiarni. Gdziekolwiek spojrzysz,
ludzie 偶yj膮 w ca艂kowitym osamotnieniu. (...) Cia艂a tych ludzi starzej膮
si臋, serca zaczynaj膮 przecieka膰 jak stare akordeony, k艂opoty z nerkami,
zwieracze trac膮 spr臋偶ysto艣膰 jak stare gumki elastyczne. To si臋 dzieje z
nami, z Tob膮 pod zielonymi pr膮偶kami. To sprawia, 偶e chc臋 Ci臋 wzi膮膰 za
r臋k臋. W艂a艣nie z powodu tego cudu szafy graj膮ce zjadaj膮 monety. Cud
polega na tym, 偶e mo偶emy da膰 odp贸r tej oboj臋tnej masakrze. Wzi臋cie Ci臋
za r臋k臋 to bardzo dobra forma protestu.
z arcydzie艂 mistrz贸w p臋dzla zastyg艂e w swojej krasie i niewinnej nago艣ci dopada mnie listopad jak zwykle zbyt nachalnie sk贸r臋 dra偶ni bruzdami t艂uczegradem po my艣lach jedynieserce omija jesienna p贸艂senna chandra bo w krwi radosnych szkar艂atach karmi si臋 nami臋tno艣ci膮 jest jak centrum odnowy nie zaw艂adn膮 nim zmarszczki nie przywi臋dnie bezwolnie nie uszczypnie go rak uparcie i niestrudzenie justuje bezb艂臋dn膮mi艂o艣膰 ja przekorna i dumna nie potrafi臋
odpisa膰
JoAnna Idzikowska - K臋sik, 3 XI 16
*** cytat w tytule notki, W艂adys艂aw Grzeszczyk, Parada paradoks贸w ** piosenka
*obrazki z netu