Witajcie!
Dzisiaj Dzie艅 Dziecka, wi臋c sk艂adam Wam serdeczne 偶yczenia piel臋gnowania w sobie swego wewn臋trznego, ma艂ego dziecka, dbajcie o nie, bo ono tego potrzebuje, a jak o nie zadbacie, b臋dzie mogli dba膰 o inne dzieci!
Dzisiaj przypadaj膮 tak偶e osiemdziesi膮te 贸sme urodziny ikony i legendy kina, MM, kt贸ra cz臋sto uchodzi艂a (nie wiem, czy s艂usznie), za bezbronn膮 kobiet臋-dziecko.
Przedstawiam Wam zdj臋cia zdj臋膰, czyli fotki z ksi膮偶ek o Marilyn Monroe, kt贸re posiadam, a kt贸rych nie znalaz艂am w necie oraz dwa swoje wiersze po艣wi臋cone aktorce (sama sobie si臋 dziwi臋, 偶e a偶 dwa wiersze o niej napisa艂am, a nie np. o swojej ukochanej Joannie Pacule, widocznie MM mia艂a w sobie to co艣!).
przednia
- dla pewnej Normy Jean
by艂a cudna
ustami zatopionymi w bezkres przedmi艂o艣ci
z oczami zamglonymi symfoni膮 nadrado艣ci
by艂a pi臋kna jak Marilyn
m贸wili
pachnia艂a jutrzenk膮 przed艣wit贸w zakochania
dr偶eniem przeduniesie艅 poblad艂ym z t臋sknoty
wiatrem kt贸ry si臋 stroi艂 na jej u艣miech z艂oty
wod膮 co ukocha艂a dotyka膰 jej cia艂a
pi臋kno jest wzgl臋dne
stwierdzi艂 beznami臋tnie
zgas艂a
przyt艂oczona snem rozczarowania
przedsmakiem bliskiej 艣mierci w bezobj臋ciach jego
umar艂a
sama z siebie
dla 艣wiata zbyt z艂ego
odesz艂a w pozaprzestrze艅
pokocha膰 innego
m贸wili
by艂a pi臋kna
lecz co komu z tego
JoAnna Idzikowska-K臋sik, 2013
blondynka
seksownym blaskiem
krwistoczerwonej szminki
zas艂ania艂a艣 niewinn膮
kruch膮 kobieco艣膰
d艂ugo艣ci膮 sztucznych rz臋s
wypatrywa艂a艣 t臋sknie
szarmanckiego rycerza
wyrozumia艂ego jak dobry ojciec
kt贸rego nigdy nie mia艂a艣
uwodzicielski u艣miech
p贸艂przymkni臋tych powiek
zdradza艂 pachn膮c膮 nadwra偶liwo艣膰
jedynie czasem dr偶a艂 ci g艂os
a platynowa jasno艣膰
twych zakr臋conych w艂os贸w
maskowa艂a ponadprzeci臋tn膮
inteligencj臋
uwik艂an膮
w najczarniejsze my艣li
o 艣mierci
poch艂aniaj膮cej
s艂odk膮 bombonierk臋
po偶膮danego
zm臋czonego balansowaniem
na pograniczu ob艂臋du
cia艂a
JoAnna Idzikowska-K臋sik, 2012
Pozdrawiam wszystkich, kt贸rzy tu zagl膮daj膮 i 偶ycz臋 cudnej niedzieli oraz mi艂ej (tak偶e dla oka) lektury tej notki!
Oto ksi膮偶ki, z kt贸rych zdj臋cia zamie艣ci艂am w tym po艣cie.
A na koniec zdj臋cie, na kt贸re mog臋 si臋 patrze膰 godzinami: cudna, smutna, zamy艣lona MM w oknie szpitala psychiatrycznego, w kt贸rym j膮 umieszczono:
Jedyny film, jaki mog臋 poleci膰 o MM, to produkcja sprzed kilku lat z do艣膰 dobr膮 rol膮 Michelle Williams i plejad膮 innych gwiazd w mniejszych rolach (Judi Dench, Keneth Branagh, Toby Jones). Film 艣redni, jednak Michelle poradzi艂a sobie z rol膮 MM chyba najlepiej spo艣r贸d wielu udaj膮cych j膮 aktorek.
Dzi臋kuj臋 za czas po艣wi臋cony na lektur臋 mojego posta i za ka偶dy zostawiony komentarz, przesy艂am pozdrowienia, do mi艂ego, j.
BONUS, ma艂o znane zdj臋cia z netu:
By艂a pi臋kna i popularna.Szkoda 偶e nie z naszych czas贸w.Pi臋kny wiersz.Buziaki.
OdpowiedzUsu艅W naszych te偶.
Usu艅Dla mnie zawsze b臋dzie m艂oda, pi臋kna i popularna.
Pozdrowionka!
呕ycz臋 pi臋knej niedzieli :)
OdpowiedzUsu艅Dzi臋kuj臋, a ja Ci 偶ycz臋 cudownego, nowego tygodnia, serdeczno艣ci!
Usu艅No, no, to prawda MM to posta膰 bardzo intryguj膮ca ....
OdpowiedzUsu艅艣wietne wiersze :)
http://lamodalena.blogspot.com
Witaj, Magdo w moich skromnych progach.
Usu艅MM to posta膰 intryguj膮ca i tragiczna zarazem.
Ale ja j膮 lubi臋. ;-))
Pozdrawiam ciep艂o, j.
Dziekuje Joanna za odwiedziny na moim blogu i mily komentarz!
OdpowiedzUsu艅MM urodzila sie 1 czerwca.... ponoc osoby urodzone 1 obojetnie jakiego miesiac sa wyjatkowe... MM byla WYJATKOWA. ale przede wszystkim...byla osoba zagubiona, nieszczesliwa, poszukujacej w setkach mezczyzn tej jedynej milosci, ktorej nie otrzymala od ojca... wykorzystywana przez mezczyzn i smutne jest to, ze rowniez przez swoich terapeutow...szkoda, ze nie umiali jej wytlumaczyc, ze zaden mezczyzna nie da jej tej milosci, ktora powinnen jej dac ojciec...Doszczetnie dobil ja fakt, kiedy po dlugoletnim poszukiwaniu swego ojca, on przez telefon powiedzial jej, ze jesli jej chodzi o pieniadze, niech zglosi sie do jego sekretarki...to ja do dobilo. Biedna MM, przeciez jej nie chodzilo o pieniadze, tylko o milosc ojcowska , o chwile poswieconej tylko jej....dlatego zatapiala swoj bol w alkoholu, tabletkach, przygodnym seksie... Terapeuci wyszkoleni mogli by jej pomoc, lecz woleli skorzystac z jej piekna , powabu i lekkomyslnosci... PIEKNA; SMUTNA; TRAGICZNA MM...
Joanno napisalas piekne wiersze o niej, nie dziw sie dlaczego?.. tlumaczysz to sobie, ze miala to "cos"... ona na to sobie zasluzyla, byla warta, ze poswiedcilas jej swa wrazliwosc, odczucia i czas. To piekne z Twojej strony... i gratuluje Ci, bardzo ladne wiersze... Pozdrawiam goraco i zycze slonecznego tygodnie i dalszej weny poetyckiej:):)
Witaj, Elu,
Usu艅pi臋knie napisa艂a艣, dzi臋kuj臋.
Przesy艂am Ci moc kolorowych serdeczno艣ci!
Witaj Joasiu!
OdpowiedzUsu艅MM mia艂a wszystko, tylko szcz臋艣cia jej zabrak艂o.
Pozdrawiam serdecznie.
Micha艂
Masz racj臋, Michale, zwa偶aj膮c na fakt, 偶e szcz臋艣cia nie powinno si臋 szuka膰 poza sob膮...
Usu艅Te przymru偶one wiecznie powieki, niby uwodzicielsko艣膰, a dla mnie zawsze troch臋 jej strach i smutek...
OdpowiedzUsu艅I niska samoocena...
Usu艅Najserdeczniej, Ago!
Wed艂ug mnie, nikt nie zast膮pi cudownej Marilyn, mo偶na j膮 tylko na艣ladowa膰, ale brak tego wdzi臋ku i czasu bezbronnej blondynki.
OdpowiedzUsu艅Gor膮co pozdrawiam w bardzo ciep艂y dzie艅.
Witaj, Aniu,
Usu艅u mnie ju偶 cudnie, gor膮co, jasno i truskawkowo, no i mak贸w ci u nas dostatek. ;-)))
Serdeczno艣ci!
A ja nawet nie wiedzia艂am, 偶e tak cudowna kobieta urodzi艂a si臋 tego samego dnia co ja (oczywi艣cie innego roku) ;o
OdpowiedzUsu艅No widzisz, to pewnie dlatego jeste艣 taka 艂adna!
Usu艅Pozdr贸wki!
NIKT NIE MO呕E ZAST膭PI膯 MM.JEST JEDYNA W SWOIM RODZAJU.WSZYSTKO CO NAPISA艁AS JEST PRAWD膭 .WSZYSTKO MIA艁A ALE SZCZESCIA ZABRAK艁O,BARDZO LUBI艁AM OGLADA膯 FILMY Z JEJ UDZIALEM SERDECZNIE POZDRAWIAM
OdpowiedzUsu艅MM by艂a jedyna w swoim rodzaju.
Usu艅Mia艂a w sobie to nieuchwytne co艣...
Pozdrawiam ciep艂o!
To by艂a prawdziwa bogini pi臋kno艣ci. Niedawno ogl膮da艂am stary film z jej udzia艂em.
OdpowiedzUsu艅Wygl膮da艂a zjawiskowo.
Pozdrawiam serdecznie:)
MM by艂a niepowtarzalna.
Usu艅Ja, jak mam kiepski nastr贸j, ogl膮dam P脫艁 呕 ARTEM, P脫艁 SERIO.
Pozdrawiam, Lusiu!