03 grudnia 2025

Wspomnienie słonecznych wakacji: Teneryfa

 Witajcie moi Drodzy!

 "Podróże są jak ożywcza kąpiel dla umysłu". 

Hans Ch.Andersen 

Ponieważ bardzo tęsknię za ciepłem i słońcem, pokażę w tym poście migawki z cudownej Teneryfy. Nie mam czasu pisać ze względu na ogrom pracy, ale zdjęcia mówią same za siebie. Dwa tygodnie na tej wyspie, z noclegiem w pięknym nadmorskim Costa Adeje, którą wypożyczonym za normalne pieniądze autem (czytaj: w Polsce byłoby drożej), objechałam wzdłuż i wszerz po wspaniałych drogach, nawet tych prowadzących na szczyty, były piękną, rajską przygodą I chciałabym tam jeszcze kiedyś wrócić. W ogóle bym chciała żeby część moich prochów rozsypano z Klifu Orłowskiego w Gdyni, a drugą część z ogromnych Los Gigantes na Teneryfie. Na wyspie zachwycili mnie ludzie, ich życzliwość, małe, bardzo klimatyczne miasteczka, cudowne i ogromne klify Los Gigantes, niesamowite góry i majestatyczny wulkan Teide, zoo z ogrodem botanicznym i pokazami zwierząt (delfiny, papugi, orki, foki) - Loro Parque, plaże z czarnym powulkanicznym piaskiem niesamowicie błyszczącym, delikatnym i miękkim, fruwające ryby, delfiny, orki, rośliny, zwłaszcza drzewka zwane Płomieniem Afryki i ich  przepiękne czerwone kwiaty, baseny w Oceanie Spokojnym, bardzo ciepła woda, zachody słońca, pyszne jedzenie i mimo, że dużo tam dań mięsnych, jako wegetarianka nie chodziłam głodna, zawsze znalazłam coś dla siebie...

Życzę Wam słonka w sercach moi Drodzy, przed nami najkrótsze dni w roku, mgliste i senne, ale coraz bliżej święta!