niewinno艣膰
nastanie przedziwny dzie艅
ustami rozczochrasz mi rz臋sy
wyg艂adzisz blask jasnych lok贸w
przyjdzie tajemna noc
spojrzysz na moje cia艂o
jak na zgubiony pier艣cionek
nadejdzie istotna chwila
rozkwitniesz we mnie kwiatem
w najbielszym odcieniu bieli
a ja odejd臋 jak driada
w rozleg艂e konary drzew
sokiem wyssanym z ziemi
ochrzcz臋 dziewicz膮 samotno艣膰
strach wybieleje jak ca艂un
wyprany w kryszta艂kach 艂ez
moje lustrzane odbicie
prze艣le ci perskie oczko
kochanie jest rozgrzeszeniem
lecz nie wiem
co to jest grzech
JoAnna Idzikowska - K臋sik, 28 VIII 14
Gdyby nie by艂o kiczu, nie by艂oby wielkiej sztuki. Gdyby nie by艂o grzechu, nie by艂oby i 偶ycia.
Antoni Libera, Madame
*** Andrzej Mogielnicki
*obrazki z netu